problem z dobraniem ubioru na siłownię

[vouvray]

Dziewczyny mam problem z dobraniem ubioru na siłownię.
Ostatnio zmieniłam tryb pracy na siedzący i niestety odzywa się mój kręgosłup i stawy. Byłam u rehabilitanta i niestety z moją wadą kręgosłupa nie mogę sobie pozwolić na takie zasiedzenie i muszę w wolnym czasie się ruszać. Wiem, jakie ćwiczenia mam wykonywać, a jakich nie, na jakie zajęcia mogę chodzić tylko mam problem z ubiorem.

Wydałam w tamtym roku sporo pieniędzy na buty, a niestety są fatalne, noga mi się strasznie w nich poci, niby mają siateczkę, ale wydaje mi się, że po prostu nie trafiłam z modelem. Czy możecie mi polecić jakieś buty do ćwiczeń i do biegania? Zależy mi na tym, żeby były smukłe, bo te obecne, które mam są strasznie wielgachne (raczej będę biegać na bieżni, bo powietrze w moim mieście jest silnie zanieczyszczone)

Druga sprawa to stanik. Wcześniej chodziłam w takim zwykłym, ale niestety podczas np. skłonów czy podskakiwania piersi mi latały wszędzie i to nie było komfortowe dla mnie, zresztą mam problemy hormonalne i często odczuwam bóle piersi, więc muszę mieć solidny stanik.

Kolejna moja zagwozdka to spodnie. Czy polecacie tzw. ocieplane leginsy na fitness? Na sklepach popularnych marek spotykam się z czymś takim, ale nie wiem, jak to się sprawuje w praktyce.

Martwi mnie także cena tego ubioru. Z tego co patrzę w internecie to na cały komplet muszę mieć pewnie z 700-800 zł, ale ja po prostu tyle nie mam. Czy możecie mi zaproponować coś tańszego?

Pozdrawiam,
vouvray

[201703061232]

Napisane przez vouvray

Dziewczyny mam problem z dobraniem ubioru na siłownię.
Ostatnio zmieniłam tryb pracy na siedzący i niestety odzywa się mój kręgosłup i stawy. Byłam u rehabilitanta i niestety z moją wadą kręgosłupa nie mogę sobie pozwolić na takie zasiedzenie i muszę w wolnym czasie się ruszać. Wiem, jakie ćwiczenia mam wykonywać, a jakich nie, na jakie zajęcia mogę chodzić tylko mam problem z ubiorem.

Wydałam w tamtym roku sporo pieniędzy na buty, a niestety są fatalne, noga mi się strasznie w nich poci, niby mają siateczkę, ale wydaje mi się, że po prostu nie trafiłam z modelem. Czy możecie mi polecić jakieś buty do ćwiczeń i do biegania? Zależy mi na tym, żeby były smukłe, bo te obecne, które mam są strasznie wielgachne (raczej będę biegać na bieżni, bo powietrze w moim mieście jest silnie zanieczyszczone)

Druga sprawa to stanik. Wcześniej chodziłam w takim zwykłym, ale niestety podczas np. skłonów czy podskakiwania piersi mi latały wszędzie i to nie było komfortowe dla mnie, zresztą mam problemy hormonalne i często odczuwam bóle piersi, więc muszę mieć solidny stanik.

Kolejna moja zagwozdka to spodnie. Czy polecacie tzw. ocieplane leginsy na fitness? Na sklepach popularnych marek spotykam się z czymś takim, ale nie wiem, jak to się sprawuje w praktyce.

Martwi mnie także cena tego ubioru. Z tego co patrzę w internecie to na cały komplet muszę mieć pewnie z 700-800 zł, ale ja po prostu tyle nie mam. Czy możecie mi zaproponować coś tańszego?

Pozdrawiam,
vouvray

Idź do sklepu typu decathlon tam kupisz dużo taniej. Ja chodziłam w zwykłych starych adidasach, krótkich spodenkach bawełnianych i bokserce. Ze stanikiem nie pomogę bo mam małe piersi i nie mam problemów z ich "ujarzmieniem".

Leginsy ocieplane będą dobre do ćwiczeń na dworze w zimne dni, natomiast nie do zamkniętych pomieszczeń.

[skazana_na_bluesa]

ocieplane spodnie to do biegania TERAZ po dworze. na zajęciach czy siłowni się ugotujesz.

[Tyven]

Napisane przez zbecka

Idź do sklepu typu decathlon tam kupisz dużo taniej. Ja chodziłam w zwykłych starych adidasach, krótkich spodenkach bawełnianych i bokserce. Ze stanikiem nie pomogę bo mam małe piersi i nie mam problemów z ich "ujarzmieniem".

Leginsy ocieplane będą dobre do ćwiczeń na dworze w zimne dni, natomiast nie do zamkniętych pomieszczeń.

Zgadzam się, ja poszłam do decathlonu i kupiłam najtańszy stanik sportowy za 25 PLN. Nie mam bardzo dużego biustu i mi on odpowiada, wszystko się trzyma i jest dużo wygodniej niż w zwykłym staniku. Ale jeśli potrzebujesz czegoś porządniejszego, to też można znaleźć modele w rozsądnych cenach. Koszulki do ćwiczeń mam przylegające, z krótkim rękawem z adidasa i pumy kupione... na szmatach Wcześniej ćwiczyłam w zwykłych luźnych T-shirtach i też było ok. Co do spodni to polecam leginsy, ale nie ocieplane. Przylegają do nogi, więc w niczym nie przeszkadzają i w decathlonie najtańsze modele można dostać za 20 PLN. Co do butów to nie bardzo pomogę. Ja kupiłam buty do biegania w Lidlu za niecałe 70 PLN i dobrze mi służą. Jeśli potrzebujesz czegoś porządniejszego, to też polecam przejrzeć ofertę sklepów sportowych. W każdym razie ja swój strój do ćwiczeń skompletowałam bardzo po kosztach, ale na moje potrzeby wystarcza, nie jestem bardzo zaawansowaną sportsmenką Mój zestaw wyniósł w granicach 130-150 PLN, no ale oczywiście jeśli potrzeba dobrych butów to koszty wzrosną. Za to można oszczędzić na koszulkach i spodniach.

[Kowalko]

Na siłownię nie ma co zbytnio wyszukiwać rzeczy. Tak jak było napisane wyżej - idź do Decathlona i tam masz wszystko co jest niezbędne. Ja zawsze chodzę w wygodnej koszulce, zwykłych i wygodnych dresach, jedynie buty znalazłam w necie

[cava]

Te 700-800 to taki juz więcej snobizm, mozna tyle puścić, ale po co?
W Decu najtaniej i faktycznie maja dośc dobre staniki sportowe a tanie.
Buty tez mozna taniej upolować, choc o pewnie będzie najwiekszy koszt.
ALE nie wiem jaki masz biust, jak duzy, to jednak stanik powinien być juz extra klasy na nim się skup, jest watek tu na forum na ten temat.

Buty na bieznię do biegania, powinny miec bardzo solidną amortyzację, i być jak do biegania czyli około 1 do 1,5 cm większe od stopy. Buty do biegania muszą mieć luz, zeby nie uszkadzac paznokci i nie robić stopie krzywdy.
Bieznia to wbrew pozorom, to bardzo niekozystne podłoże dla nóg biegacza, dlatego amortyzacja w bucie to podstawa, tym bardziej ze każde uderzenie na nogi podczas biegu, "wchodzi" w kregosłup.

Buty typowo na fitnes nistety powinny być juz ciasniej dopasowane, tak bardziej na styk i nie wymagaja takiej amortyzacji.

koszulka bokserka- w Decu mają po 20 zeta fajne bokserki, pól siłki na ogól w nich paraduje. Mozna tez jakąs fajną kupić niedrogo w TK-MAXX. Tam mozna tez upolowac taniej dobry stanik, ale trezba trafić.

Spodenki proponuję 3/4 - są uniwersalne bo i na lato i na zimę.
Ale na boga NIE ocieplane, bo ci tyłek odpadnie z zapocenia się. Kierunki kupienia J.W.

Skarpetki- wbrew pozorom bardzo ważny element, powinny byc dobrze dopasowane i z odpowiedniego materiału, czyli typowo sportowe. Bawelna jest dobra na pilates , ale jak się zaczyna zywsze tempo, będzie mokra, lepiej się sprawdzają materiały typowo sportowe, odprowadzajace pot na zewnatrz.

Buty musisz dobrać sama, czyjes rady nie musza pasowac Twoim stopom. Ale jak szukam butów lekkich i przewiewnych i nie zabijajacych ceną, to ide do jakiegoś Outletu Adidasa i patrze co mają w serii climacool.
Np. ich buty Climacool Freshride, to najfajniejsze buty do biegania jakie miałam jesli chodzi o kwestię przewiewnosci- mają nawet "wywietrzniki" w podeszwie, sa lekkie, średniomortyzowane, bez zbędnego przekombinowania.
Maja w dodatku jakiś budzetowy odpowiednik pod nazwą BREEZE - ale nie wiem czy jeszcze je adidas robi.

[vouvray]

Dziękuje dziewczyny.
Boję się, że te leginsy będą mi się zsuwać z tyłka i będę musiała je co chwilę podciągać, bo niestety tak zawsze mam z leginsami, dlatego już w nich nie chodzę, ale spróbuję.

Najgorzej będzie chyba z butami, ale jutro się przejadę po sklepach

[staska_stasia]

Ja bardzo lubię skarpetki z decathlonu eliofeel czy jakoś tak- biegowe. Biegam i w lecie, i w zimie w nich po dworze, chodzę na trening funkcjonalny i są spoko jak dla mnie. Tylko na rowerze się nie sprawdzają, ale to kwestia moich butów, które przecierają mi każde skarpetki na palcu po ok. 60 km
A co do ciuchów to jak dla mnie decathlon to wybór nr 1.

[VI4]

Ja nie lubię leginsów - za to idealne są dla mnie takie portki:

http://www.espee.pl/product_details....ortowe_damskie

mam już chyba czwartą parę - polecam.

[Arsyen]

Wow...
800-900 zł na ciuchy... Który przeciętny zjadacz chleba jest w stanie tyle naraz wydać na ubrania? Szczególnie jeśli chce się schudnąć i rozmiar się zmienia?
Ja mam takie cienkie spodnie dresowe 3/4 i bluzkę wcale nie sportową tylko jakąs taką zwykłą, w której się komfortowo czuje oraz buty do biegania z Lidla za 60 zł.
Siłownia to nie wybieg. Co z tego, że będziesz ładnie wyglądać w markowych ciuchach? I tak spocisz się tak samo jak reszta, a plamy z potu wyglądają na każdych ubraniach tak samo

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Ja jedynie zainwestowałam nieco więcej w buty Adidas (ale też nie wybrałam jakiegoś super najnowszego modelu, tylko jakiś za ok 250 zł na promocji), jeśli chodzi o ciuchy, to niezłe staniki sportowe są w H&M (przynajmniej mi w miarę dobrze trzymają biust i nie wpijają się), legginsy (najzwyklejsze czarne bawełniane) i bawełniane koszulki kupuję w H&M albo w Primarku. Mam 2 pary legginsów na zmianę i 3-4 koszulki, pranie robię dość często więc w zupełności mi to wystarcza. Kiedyś korzystałam też z koszulek, które kiedyś nosiłam "na zewnątrz" ale kolor już trochę się sprał i przeznaczyłam je na siłownię. Because why not? Specjalne materiały moim zdaniem potrzebne są tylko wtedy, jeśli biegasz, ćwiczysz na zewnątrz w zimie, w deszczu, na wietrze i potrzebujesz czegoś, w czym nie będziesz czuła tego wiatru i zimna. Na siłownię moim zdaniem nie ma takiej potrzeby.

[cava]

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54467036]Ja jedynie zainwestowałam nieco więcej w buty Adidas (ale też nie wybrałam jakiegoś super najnowszego modelu, tylko jakiś za ok 250 zł na promocji), jeśli chodzi o ciuchy, to niezłe staniki sportowe są w H&M (przynajmniej mi w miarę dobrze trzymają biust i nie wpijają się), legginsy (najzwyklejsze czarne bawełniane) i bawełniane koszulki kupuję w H&M albo w Primarku. Mam 2 pary legginsów na zmianę i 3-4 koszulki, pranie robię dość często więc w zupełności mi to wystarcza. Kiedyś korzystałam też z koszulek, które kiedyś nosiłam "na zewnątrz" ale kolor już trochę się sprał i przeznaczyłam je na siłownię. Because why not? Specjalne materiały moim zdaniem potrzebne są tylko wtedy, jeśli biegasz, ćwiczysz na zewnątrz w zimie, w deszczu, na wietrze i potrzebujesz czegoś, w czym nie będziesz czuła tego wiatru i zimna. Na siłownię moim zdaniem nie ma takiej potrzeby.[/QUOTE]


No nie zgadzam się kompletnie.
Może na zajęcia typu pilates, joga faktycznie nie ma znaczenia bo się człowiek nie upoci.
Może faktycznie niektórzy na siłownię jak pójdą się nie przemęczyć, to bawełna da radę.

Ale tak, to pot najczęściej dosłownie z człowieka kapie i bawełna nie sprawdza się kompletnie i to nawet nie chodzi o widoczne mokre plamy, ale o okropny dyskomfort i marzniecie w przerwach..

Bokserka techniczna w Decu to koszt 20 zeta, dół tez można nabyć niedrogi a komfort ćwiczenia jest nieporównywalny, mimo ze właściwości oddychające i odprowadzania potu od ciała są takie se (ale SĄ!) w porównaniu do jakości ubrań np. Adidasa z serii climacool, NB, czy Nike (pisze tylko te których używałam wiec sparwdziłam)


W ciuchach technicznych, naprawdę nie chodzi o ładne wyglądanie, tylko o komfort użytkowania.
A że przy okazji mogą być ładne, to dodatkowy bonus po prostu.

[lucyohlucy]

Ze swojego doswiadcznia polecam zainwestowac przede wszystkim w stanik sportowy z prawdziwego zdarzenia i w wygodne buty. Stanik - mialam kilka roznych firm i najlepiej sprawdza sie panache sport. Nie najtanszy, ale: wygodny, ladny, super trzyma i modeluje biust. Mozna prac w pralce. Od 3 lat non stop w uzyciu, nie do zdarcia. I kolory teraz maja fajne

Buty - szczerze mowiac najwygodniejsze buty do biegania mialam kiedys z Decathlonu, kosztowaly 70 zl i wytrzymaly solidne 2 lata.

Legginsy 3/4 sa najlepsze, najlepiej z materialu dri fit lub podobnego. Czesto w lidlu sa naprawde porzadne legginsy, warto zajrzec.

Koszulki - najwygodniejsze tez z materialu typu dri fit, bokserki lub z krotkim rekawkiem. Najlepiej dopasowane. Tez dostepne czesto w Lidlu z tego co pamietam.

Ja kupuje swoje ubrania na silownie w tutejszych lumpkach, tanie jak barszcz firmowki. Warto grzebac

[d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767]

Napisane przez cava

No nie zgadzam się kompletnie.
Może na zajęcia typu pilates, joga faktycznie nie ma znaczenia bo się człowiek nie upoci.
Może faktycznie niektórzy na siłownię jak pójdą się nie przemęczyć, to bawełna da radę.

Ale tak, to pot najczęściej dosłownie z człowieka kapie i bawełna nie sprawdza się kompletnie i to nawet nie chodzi o widoczne mokre plamy, ale o okropny dyskomfort i marzniecie w przerwach..

Bokserka techniczna w Decu to koszt 20 zeta, dół tez można nabyć niedrogi a komfort ćwiczenia jest nieporównywalny, mimo ze właściwości oddychające i odprowadzania potu od ciała są takie se (ale SĄ!) w porównaniu do jakości ubrań np. Adidasa z serii climacool, NB, czy Nike (pisze tylko te których używałam wiec sparwdziłam)


W ciuchach technicznych, naprawdę nie chodzi o ładne wyglądanie, tylko o komfort użytkowania.
A że przy okazji mogą być ładne, to dodatkowy bonus po prostu.

Czy ja wiem...Nie próbowałam profesjonalnych sportowych ciuchów, może rzeczywiście są w jakiś sposób wygodniejsze, ale mi póki co bawełna w zupełności wystarcza.
Ja chodzę na jogę, pilates, zumbę, ćwiczę też sama na sprzętach i te moje ciuchy bardzo szybko wysychają, nawet jeśli mocniej się spocę. Wielkich plam od potu też nie mam, a jeśli się pojawią np. po rundce na bieżni, to też bardzo szybko znikają. Nie czuję też żebym marzła, na siłowni jest klima, okien przy nas nie otwierają (ewentualnie na sali do zajęć w przerwie pomiędzy zajęciami), więc jest ok. Serio, nie czuję żadnego dyskomfortu bo wszystko bardzo szybko wysycha i jest ok, do tego bawełna jest przyjemna w dotyku dla skóry. Poza tym nie cierpię bokserek, zawsze ćwiczę w koszulkach z krótkim rękawem, tak mi najbardziej komfortowo, nie lubię świecić spoconymi pachami.
Myślę, że warto żeby autorka wątku najpierw spróbowała tańszą opcję z bawełną, jeżeli się nie sprawdzi, to wtedy zainwestuje w coś lepszego. Ja ostatnio przeszłam się po sportowej sekcji w centrum handlowym u mnie i najzwyklejsze koszulki czy legginsy kosztowały po przeliczeniu 200-30o zł. Są sportowe rzeczy w Primarku po kilka Euro, ale wątpię, żeby te materiały faktycznie miały jakieś specjalne właściwości za taką cenę.
Zerknę jeszcze w Decathlon przy najbliższej okazji, może skuszę się na coś dla porównania.

[vouvray]

Dziewczyny, a co myślicie o tych spodniach?

http://www.decathlon.pl/legginsy-fit....html#v1779775

Nie będą się z tyłka zsuwać?

albo takie:

http://www.decathlon.pl/rybaczki-kip...d_8325196.html

Znalazłam koszulkę z czymś takim:
http://www.decathlon.pl/koszulka-bez...d_8351910.html

Chociaż nie jestem przekonana, czy piersi mi utrzyma ten materiał. (nie mam dużego biustu, ale mam dużo ćwiczeń ze skłonami i nie chce żeby mi było piersi widać).

[Agafitness]

Ważne abyś dobrała takie ciuchy,w których będziesz się czuła swobodnie i komfortowo. Ja tam wybieram koszulkę z krótkim rękawem,szerokie legginsy z lycry i adidasy.Bez udziwnianai i wymyślania,bez szpanu

[cava]

Napisane przez vouvray

Dziewczyny, a co myślicie o tych spodniach?

http://www.decathlon.pl/legginsy-fit....html#v1779775

Nie będą się z tyłka zsuwać?

albo takie:

http://www.decathlon.pl/rybaczki-kip...d_8325196.html

Znalazłam koszulkę z czymś takim:
http://www.decathlon.pl/koszulka-bez...d_8351910.html

Chociaż nie jestem przekonana, czy piersi mi utrzyma ten materiał. (nie mam dużego biustu, ale mam dużo ćwiczeń ze skłonami i nie chce żeby mi było piersi widać).

te drugie wyglądają bardzo zachęcająco.
Ale czy sie nie będą zsuwac nie wiem, mnie sie nigdy legginsy nei zsuwały jakos bardzo.
No wiadamo że sie człowiek czasami popawi i gatki podciągnie, ale żeby jakoś notorycznie to nie.

Koszulka nie wiem.
Teraz ćwicze w koszulce z wbudowanym topem, ale mam tam możliwośc włozenia gąbek jak w staniku. Jest mi MEGA wygodnie. Jestem nią absolutnie zachwycona i teraz to cierpię jak stanik załozyć muszę bo ta koszulka w praniu.
Duzo skaczę, dzwigam, ćwczę z i na przyżadach, chodze na pilates - jest dobrze.
Jak ma Ci być widać piersi w skłonie swoją drogą? Nie ogarniam? Ze sie top odchyli i bedzie zwisac luźno czy jak?
Ale biegać bez stanika tylko w topie nie lubiłąm, po paru km zaczynały mnie boleć piersi- skóra.

Ale to zalezy od danej koszulki, miałam już wczesniej koszulkę z topem wbudowanym i była to tak beznadziejna konstrukcja, że top w końcu na chama nozyczkami z niej wycięłam i dopiero nadawała się do uzytku. Przede wszytkim, nie miaął mozliwości włozenia gąbek w top.
Lepiej przymierzyć przed kupnem, albo zagwarantowac sobie możliwośc zwrotu chociaż.

[staska_stasia]

W decathlonie można zamówić przez imternet i w razie czego w terminie 30 dni zwrot jest bezpłatny. Dobra opcja jak nie masz tego sklepu pod ręką.

[imago84]

ja właśnie kompletuję strój do ćwiczeń, choć ćwiczę w domu i trafiłam do decatlonu, bo promocja na staniki z 39zł na 19zł. Kupiłam też legginsy z nike, drogawe bo 129zł ale w końcu chce mieć coś porzadnego

[vouvray]

Dziewczyny, jak rozmiarówka w decathlonie?
Brać swój rozmiar?

[skazana_na_bluesa]

możesz sprawdzić, jaka jest dokładnie rozmiarówka. na stronie podane są konkretne wymiary przy rozmiarach.

[nietoperek22]

Również polecam Decathlon. Kupiłam dziś tam bardzo wygodny stanik sportowy za małe pieniądze (mam 80E i ciężko znaleźć niedrogo coś dobrego). Myślę, ze warto zainwestować w dobre buty. Podobno bardzo dobre i niezbyt drogie jest obuwie sportowe firmy Skechers - ponoć jakościowo bije na głowę Reebok, Adidas itp. na wielu forach m.in. dla biegaczy są często polecane (sama mam zamiar na przestrzeni kilku dni się w nie zaopatrzyć ). Koszulkę i spodnie warto wyszperać w lumpku ewentualnie kupić gdzieś tanie, nieprzezroczyste legginsy i heja. Na ciuchy lepiej poczekać, aż zaczną się jakieś fajne okazje, promocje. Zawsze masz wtedy czas, żeby wypatrzeć sobie coś wygodnego, ładnego i dokładnie takiego jak chcesz. Jeśli masz gdzieś w pobliżu TK MAXX to też polecam się tam przejść, niedługo powinny się tam zacząć duże promocje na odzież sportową.

[Pudel123]

prędzej bym wydała więcej kasy na stanik sportowy niż na leginsy, ale ja jestem biuściasta mocno równiez polecam Panache! i uważam, że akurat na butach i stanikach nie trzeba oszczędzać.

Co do koszulek - nieśmiertelne bokserki z decathlonu, sa najlepsze i tanie jest też wersja z krótkim rękawkiem - one kosztują już chyba całe 25 zł :P

Co do leginsów - ja na samym poczatku ćwiczyłam w zwykłych bawełnianych z decathlonu, jednak w momencie kiedy miałam na sobie szare spodnie i szłam przez siłownię z odciśniętymi całymi mokrymi majtkami, to stwierdziłam nigdy więcej

Niestety bawełna nie jest dla mnie i wolałam zainwestować w leginsy z oddychającego materiały noszę głównie nike ( jako jedyna firma przy rozmiarze S zapewnia mi odpowiednią długość nogawki) i zawsze albo coś znajdę w sklepie przecenionego, albo jadę do outletu I co dla mnie jest ważne, to zawsze biore takie z "wyższym" stanem: http://maxxsport.shop.pl/allegro/leg...0filament1.jpg np takie

[201609270959]

Od siebie mogę polecić te legginsy z Decathlona:

http://www.decathlon.pl/legginsy-fit...d_8218893.html

Długość dobra na każdą porę roku, oddychający materiał, wyższy stan (nie zjeżdżają, dla mnie bardzo ważne). Używam na siłkę i na rower latem, ogólnie są niezniszczalne . Na górę preferuję męskie koszulki z materiału oddychającego koniecznie. Nic mi nie krępuje ruchów i czuję się luźno, nie ma dekoltu i nic nie wpadnie . Choć mnie nie ma co wypaść, więc nie doradzam w kwestii staników sportowych. Aha, ostrożnie z zamawianiem online - wszystko z Decathlona jest niestety takiej produkcji, że ten sam rozmiar może mieć np. różne długości nogawek. Ja wolę iść i zmierzyć.

[Pudel123]

Napisane przez zomzom

Od siebie mogę polecić te legginsy z Decathlona:

http://www.decathlon.pl/legginsy-fit...d_8218893.html

Długość dobra na każdą porę roku, oddychający materiał, wyższy stan (nie zjeżdżają, dla mnie bardzo ważne). Używam na siłkę i na rower latem, ogólnie są niezniszczalne . Na górę preferuję męskie koszulki z materiału oddychającego koniecznie. Nic mi nie krępuje ruchów i czuję się luźno, nie ma dekoltu i nic nie wpadnie . Choć mnie nie ma co wypaść, więc nie doradzam w kwestii staników sportowych. Aha, ostrożnie z zamawianiem online - wszystko z Decathlona jest niestety takiej produkcji, że ten sam rozmiar może mieć np. różne długości nogawek. Ja wolę iść i zmierzyć.

również je miałam i polecam

[Pinqua]

Napisane przez vouvray

Kolejna moja zagwozdka to spodnie. Czy polecacie tzw. ocieplane leginsy na fitness? Na sklepach popularnych marek spotykam się z czymś takim, ale nie wiem, jak to się sprawuje w praktyce.

ocieplane legginsy na fitness - w żadnym wypadku, dobra odzież termoaktywna (na modelu musi być napisane że są przeznaczone na fitness)

Napisane przez vouvray

Martwi mnie także cena tego ubioru. Z tego co patrzę w internecie to na cały komplet muszę mieć pewnie z 700-800 zł, ale ja po prostu tyle nie mam. Czy możecie mi zaproponować coś tańszego?

Poszukaj na wyprzedażach, dobra odzież termo w przyzwoitej cenie ma np. Fjord Nansen i SPAIO

[kajunia25]

Napisane przez Pinqua

ocieplane legginsy na fitness - w żadnym wypadku, dobra odzież termoaktywna (na modelu musi być napisane że są przeznaczone na fitness)


Poszukaj na wyprzedażach, dobra odzież termo w przyzwoitej cenie ma np. Fjord Nansen i SPAIO

Polecam gorąco SPAIO. Nie mają jakichś mega dużych cen a jakością przebijają wiele marek.

[Marmu]

Napisane przez Pinqua

ocieplane legginsy na fitness - w żadnym wypadku, dobra odzież termoaktywna (na modelu musi być napisane że są przeznaczone na fitness)

Ocieplane leginsy są np. na narty Ale wystrzegałabym też się rzczy konkretnei do jednego sportu. Osobne do biegania, osobne na fitness itd. spodnie termo to spodnie termo, chodzi o materiał.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez zomzom

Na górę preferuję męskie koszulki z materiału oddychającego koniecznie. Nic mi nie krępuje ruchów i czuję się luźno, nie ma dekoltu i nic nie wpadnie .

Na górę to właśnie staniki sportowe robią robotę, nie wyobrażam sobie iść na siłownię, fitness czy jakiekolwiek inne zajęcia bez stanika i koszulki termo, która raczej powinna być dopasowana, aby właściwości termo były zachowane.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez Agafitness

Ważne abyś dobrała takie ciuchy,w których będziesz się czuła swobodnie i komfortowo. Ja tam wybieram koszulkę z krótkim rękawem,szerokie legginsy z lycry i adidasy.Bez udziwnianai i wymyślania,bez szpanu

A co uważasz za szpan? Dedykowaną odzież termiczną?

[Izma56O]

ocieplane legginsy są dobre na bieganie po dworze, ale na siłowni na pewno będzie ci w nich za ciepło.

[Marmu]

I to tylko srogą zimą!