Teatr, balet i inne

[SekretnyWachlarz]

Nie znalazłam takiego wątku, to zakładam. Od niemal zawsze chciałam uczęszczać na spektakle teatralne czy baletowe, ale wiadomo pieniędzy niewiele, więc musiałam sobie odpuścić. Jednak w listopadzie podjęłam decyzję o tym, że raz w miesiącu gdzieś będę chodzić i w grudniu się udało, byłam na przedstawieniu baletowym.
Wątek zakładam dla osób, które również lubią taką formę spędzania wolnego czasu i rozrywki i które nie mają z kim o tym porozmawiać. Podzielić się wrażeniami po lub podzielić informacją, że coś/gdzieś się odbędzie.

[agniesiaa]

Uwielbiam teatr. W moim guście są spektakle Teatru Dramatycznego. Szczerze polecam Cabaret (choć ciężko teraz o miejsca), ale ja jestem zachwycona i Exterminatora - uczciciwie ostrzegam, że brzuch od śmiechu boli potem przez 2 dni

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez agniesiaa

Uwielbiam teatr. W moim guście są spektakle teatru Dramatycznego. Szczerze polecam Cabaret (choć ciężko teraz o miejsca), ale ja jestem zachwycona i Exterminatora - uczciciwie ostrzegam, że brzuch od śmiechu boli potem przez 2 dni

Miło, że ktoś już się odezwał. Na razie te nazwy, które podałaś nic mi nie mówią, no ale ja dopiero raczkuję. Teraz w styczniu poszłam na przedstawienie Teatru Kwadrat "Medium", ale był tylko jeden akt, bo aktor źle się czuł. Na szczęście 22 lutego powtórzą i bilety dalej są ważne. Myślę na co się w takim razie teraz w styczniu wybrać i chyba padnie na Teatr Nowoczesny i "Tajemniczy ogród".

[agniesiaa]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Miło, że ktoś już się odezwał. Na razie te nazwy, które podałaś nic mi nie mówią, no ale ja dopiero raczkuję. Teraz w styczniu poszłam na przedstawienie Teatru Kwadrat "Medium", ale był tylko jeden akt, bo aktor źle się czuł. Na szczęście 22 lutego powtórzą i bilety dalej są ważne. Myślę na co się w takim razie teraz w styczniu wybrać i chyba padnie na Teatr Nowoczesny i "Tajemniczy ogród".

Ja do teatru chodzę tak często, jak się da, nawet kilka razy w miesiącu, bo uwielbiam. Oczywiście poluję na okazje (na różnych portalach również) i na wejściówki. Polecam też wyjścia do Opery Narodowej, jest magicznie. A wracając do spektakli, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Co do Cabaretu, to może kojarzysz film z Lizą Minnelli Na Exterminatorze byłam już kilka razy i na pewno jeszcze pójdę

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez agniesiaa

Ja do teatru chodzę tak często, jak się da, nawet kilka razy w miesiącu, bo uwielbiam. Oczywiście poluję na okazje (na różnych portalach również) i na wejściówki. Polecam też wyjścia do Opery Narodowej, jest magicznie. A wracając do spektakli, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Co do Cabaretu, to może kojarzysz film z Lizą Minnelli Na Exterminatorze byłam już kilka razy i na pewno jeszcze pójdę

Kilka razy w miesiącu, wow. A kto cię zaraził miłością do teatru? A balet też lubisz? Ja w grudniu zaczęłam z tzw. grubej rury, bo byłam na "Dziadku do orzechów" (widziałam go po raz pierwszy, wcześniej musiałam zapoznać się z fabułą, bo wstyd się przyznać, ale nie znałam) Moskiewskiego Baletu. Nie żałuję tych 125zł, które wydałam, bo to był magiczny czas.

[agniesiaa]

Sama się zaraziłam, już w szkole chodziliśmy do teatru, potem miałam małą przerwę, a od kilku lat duże kulturalne tempo Za baletem szczególnie nie przepadam, ale zobaczyć zobaczę. Wolę teatr

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez agniesiaa

Sama się zaraziłam, już w szkole chodziliśmy do teatru, potem miałam małą przerwę, a od kilku lat duże kulturalne tempo Za baletem szczególnie nie przepadam, ale zobaczyć zobaczę. Wolę teatr

U mnie w szkole wyjść do teatru nie było. Zawsze tylko kino, kino, którego nie cierpię. W liceum były jakieś dwa wyjścia na coś a'la teatr, ale dotyczące lektur, więc uczestnictwo sobie odpuściłam.

[agniesiaa]

Napisane przez SekretnyWachlarz

U mnie w szkole wyjść do teatru nie było. Zawsze tylko kino, kino, którego nie cierpię. W liceum były jakieś dwa wyjścia na coś a'la teatr, ale dotyczące lektur, więc uczestnictwo sobie odpuściłam.

U mnie też tych wyjść w szkole nie było wiele, ale wystarczyło, żeby złapać bakcyla. Są spektakle na które chodzę kilka razy, bo tak mi się podobają i chętnie dowiem się, co polecają inni

[201605301111]

dołączę, bo też teatr lubię mocno chociaz ostatnio mniej mam czasu żeby chodzić.
Ale ja troche biedacko, bo rzadko kiedy mam wcześniej kupione wejściówki i zazwyczaj, z powodu ograniczonego budżetu, kupuje na 15 minut przed spektaklem tanie bilety bez rezerwacji siedzącego. Zazwyczaj siedzę i tak, bo są wolne miejsca, a jak nie to sobie siedze na rozdawanych poduszkach :"D

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

U mnie w szkole wyjść do teatru nie było. Zawsze tylko kino, kino, którego nie cierpię. W liceum były jakieś dwa wyjścia na coś a'la teatr, ale dotyczące lektur, więc uczestnictwo sobie odpuściłam.

u mnie w pierwszej liceum był zaraz na początku wyjazd do muzycznego teatru *.* do dzis uwielbiam chodzić na musicale, mimo, ze tamten nie był jakiś szałowy (Footloose)

[agniesiaa]

Napisane przez Czocherovsky

dołączę, bo też teatr lubię mocno chociaz ostatnio mniej mam czasu żeby chodzić.
Ale ja troche biedacko, bo rzadko kiedy mam wcześniej kupione wejściówki i zazwyczaj, z powodu ograniczonego budżetu, kupuje na 15 minut przed spektaklem tanie bilety bez rezerwacji siedzącego. Zazwyczaj siedzę i tak, bo są wolne miejsca, a jak nie to sobie siedze na rozdawanych poduszkach :"D

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------



u mnie w pierwszej liceum był zaraz na początku wyjazd do muzycznego teatru *.* do dzis uwielbiam chodzić na musicale, mimo, ze tamten nie był jakiś szałowy (Footloose)

Wejściówki to właśnie bilety bez miejsc sprzedawane na 15 minut przed I też czasem z tego korzystam.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Czocherovsky

u mnie w pierwszej liceum był zaraz na początku wyjazd do muzycznego teatru *.* do dzis uwielbiam chodzić na musicale, mimo, ze tamten nie był jakiś szałowy (Footloose)

To musisz zobaczyć Cabaret. Ja jestem zachwycona

[ygerna]

Ja uwielbiam chodzić do filharmonii Repertuar jest mi w sumie obojętny, byle by grała cała orkiestra filharmonii Lubię też chodzić na musicale, na "zwykłe" przedstawienia nie bardzo.
W planach mam obejrzenie Legalnej blondynki lub Przerażonego na śmierć w Teatrze Variete w Krakowie.
Moim największym problemem jest to, że jako singielka dziwnie jest mi chodzić samej na przedstawienia

[agniesiaa]

Napisane przez ygerna

Ja uwielbiam chodzić do filharmonii Repertuar jest mi w sumie obojętny, byle by grała cała orkiestra filharmonii Lubię też chodzić na musicale, na "zwykłe" przedstawienia nie bardzo.
W planach mam obejrzenie Legalnej blondynki lub Przerażonego na śmierć w Teatrze Variete w Krakowie.
Moim największym problemem jest to, że jako singielka dziwnie jest mi chodzić samej na przedstawienia

Bez przesady. Ja często sama chodzę (choć mam męża) i nie ma się co przejmować.

[201604301943]

Ooo, wątek idealny dla mnie! Od zawsze lubiłam teatr. Teraz korzystam z tego, że wyprowadziłam się do dużego miasta i staram się chodzić tak często, jak to tylko możliwe. Opera, filharmonia, balet - również bardzo chętnie

[SekretnyWachlarz]

Jednak nie pójdę dzisiaj do teatru, ech. Już mi się w styczniu raczej na nic nie uda.

[agniesiaa]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jednak nie pójdę dzisiaj do teatru, ech. Już mi się w styczniu raczej na nic nie uda.

Mi też nie. Ledwo zipię, przeziębiłam się.

[201605301111]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jednak nie pójdę dzisiaj do teatru, ech. Już mi się w styczniu raczej na nic nie uda.

mnie tez nie :C Ale za to w lutym chcę się koniecznie wybrać na "Wesołe kumoszki z Windsoru" a w lutym albo marcu na "Fahrenhaita 451"

[SekretnyWachlarz]

A jest tu ktoś z was w ogóle z Wrocławia?

[elizka1987]

Ja też chętnie dołączę do wątku. Staram się chodzić regularnie na spektakle. A możemy tu pisać też o musicalach ?

[201605301111]

Napisane przez elizka1987

Ja też chętnie dołączę do wątku. Staram się chodzić regularnie na spektakle. A możemy tu pisać też o musicalach ?

mam nadzieję, że tak w każdym razie ja jestem zainteresowana tą tematyką xD

[SekretnyWachlarz]

Pewnie, że możecie. Po to dopisałam "i inne".

[elizka1987]

Byłam ostatnio na http://www.teatr-muzyczny.lodz.pl/je...rz=1686#obsada. Bardzo mi się podobało - oglądałam kiedyś wersję filmową: http://www.filmweb.pl/film/Jesus+Chr...tar-1973-34317, która nie do końca mi się podobała (wyjątek Judasz i Herod https://www.youtube.com/watch?v=Z9ALiADrJro). Moim faworytem pod względem wokali (od razu zaznaczę, że nie mam jakiegokolwiek wykształcenia muzycznego więc mówię o tym co mi się wydaje) był Judasz i Maria Magdalena . Widział ktoś ten musical?

Panuję się wybrać na:
http://www.teatr-muzyczny.lodz.pl/skrzypek-na-dachu
http://www.teatr-muzyczny.lodz.pl/se...rz=1662#obsada

[Zadie77]

Ja się wybieram na urodziny teatru Witkacego w Zakopanem. Byłam w zeszłym roku i było niesamowicie. Witkacy zawsze był w kręgu moich ulubionych artystów, no cóż zawsze pociągali mnie dziwacy Nie wiem, jak kasy stoją z biletami, czy jakby co coś się jeszcze znajdzie, ale dla zainteresowanych podsyłam program: http://www.witkacy.pl/31-urodziny-teatru-witkacego.html

[AnnaVanDort]

Super wątek
Teatr bardzo lubię i chciałabym chodzić duużo częściej, jednak zawsze gdzieś pod drodze wypadnie ważniejszy wydatek no i tak
Zaczęłam w liceum i trwa to do tej pory Z mojego miasta chyba najbardziej popularnym przedstawieniem (które kocham i byłam na nim 3 razy) jest ,,Samotność pól bawełnianych'' miał już premiery za granicą i był emitowany na TVP Kultura.

Jutro wybieram się na ,,Dzieje grzechu''.

Na balecie byłam niestety raz, na ,,Jeziorze Łabędzim'' to było coś niesamowitego.

Aaaa no i dzisiaj leciała ,,Julia i Romeo'' Matsa Eka(?). Ogólnie nie lubię takich udziwnień, ale jego ,,Place'' mnie porwało a i to pierwsze podobało mi się.

[wanitatywna]

Wreszcie wątek dla mnie. Kocham teatr, choć teraz przez studia bywam w nim rzadko. Obiecuję sobie, że jak już skończę studia, to sobie to jakoś odbiję.


We wrześniu chciałam się wybrać do Teatru Muzycznego w Gdyni na Katedrę Marii Panny - choć się trochę obawiam, że się rozczaruję.


Co do Cabaretu, to pewnie nie uda mi się zobaczyć. Chyba, że w wakacje jeszcze będą grali. Oby, oby! Słyszałam, że Krzysztof Szczepaniak jest świetny - co mnie w sumie nie dziwi, bo go uwielbiam.


Orientujecie się może, czy francuska wersja Cabaretu jest wydana na DVD? Nie mogłam znaleźć i nie wiem czy źle szukałam, czy faktycznie nie ma.

[letitiah]

Dołączam! Dlaczego tak późno znalazłam ten wątek?
Uwielbiam chodzić do teatru, oper - na balet mniej, ale też nie pogardzę Ale nie mam za dużo czasu, nawet jeśli, to nie mam siły, więc postanowiłam w tym roku się motywować i iść na min. 30 wydarzeń kulturalnych (chociaż im więcej, tym lepiej ).

[elizka1987]

Ja na razie w planach mam Skrzypka na dachu. Bilety juz kupione . Marzy mi się jakiś spektakl na West Endzie ale to co sprawdzalam jest juz wykupione w terminie w którym będę w Londynie ;(.

[VeroV]

Kocham chodzić do teatru . Niestety, teatr utrudnia mi tę przyjemność, ponieważ spektakle o 19 w dni powszednie to okropna pora - mieszkam pod Warszawą, więc nie mam czasu wrócić do domu ze szkoły, ale też nie mogę nigdzie poczekać. Potem powrót najwcześniej po 22 i rano pobudka do szkoły . A weekendowe spektakle albo przegapiam, albo są już zapchane sale jak zauważę . Nie mówiąc już o tym, że ulgowych nie można kupować przez internet. Same problemy z tymi teatrami.

W styczniu byłam w Teatrze Polskim w Warszawie na Królu Learze i każdemu, kto może, gorąco polecam. Przepięknie zrealizowane, wspaniała gra Andrzeja Seweryna. Powinno się spodobać szczególnie miłośnikom klasycznych spektakli .

[201604301943]

Napisane przez VeroV

Kocham chodzić do teatru . Niestety, teatr utrudnia mi tę przyjemność, ponieważ spektakle o 19 w dni powszednie to okropna pora - mieszkam pod Warszawą, więc nie mam czasu wrócić do domu ze szkoły, ale też nie mogę nigdzie poczekać. Potem powrót najwcześniej po 22 i rano pobudka do szkoły . A weekendowe spektakle albo przegapiam, albo są już zapchane sale jak zauważę . Nie mówiąc już o tym, że ulgowych nie można kupować przez internet. Same problemy z tymi teatrami.

Serio? Faktycznie ktoś na głowę upadł, bo nie każdy ma czas po bilety jeszcze latać...

Ja ostatnio eksploruję niezależne i amatorskie teatry. Tydzień temu byłam na Rzeźni wg Mrożka w Teatrze Żelaznym. Dzisiaj idę na pokaz spektakli grup amatorskich.

Z pozateatralnych rzeczy to ostatnio byłam na koncercie muzyki z gier komputerowych w wykonaniu orkiestry symfonicznej - nie jestem graczem, a było dla mnie ciekawie. Oryginalny eksperyment.

[agniesiaa]

Napisane przez wanitatywna

Wreszcie wątek dla mnie. Kocham teatr, choć teraz przez studia bywam w nim rzadko. Obiecuję sobie, że jak już skończę studia, to sobie to jakoś odbiję.


We wrześniu chciałam się wybrać do Teatru Muzycznego w Gdyni na Katedrę Marii Panny - choć się trochę obawiam, że się rozczaruję.


Co do Cabaretu, to pewnie nie uda mi się zobaczyć. Chyba, że w wakacje jeszcze będą grali. Oby, oby! Słyszałam, że Krzysztof Szczepaniak jest świetny - co mnie w sumie nie dziwi, bo go uwielbiam.


Orientujecie się może, czy francuska wersja Cabaretu jest wydana na DVD? Nie mogłam znaleźć i nie wiem czy źle szukałam, czy faktycznie nie ma.

W Cabarecie jest genialny, skradł show

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Dziewczyny, a była któraś z Was na Rodzinie Addamsów (musical)?

Do Gliwic mam daleko, ale chętnie bym się przejechała, tylko właśnie nie wiem czy warto :P Widziałam, jedynie "zwiastuny" na yt i wygląda nawet nieźle, dlatego poważnie zastanawiam się nad małą wycieczką :P

Ktoś coś?