Jak przyprawic i upiec gęś ?

[kasiulka]

Witajcie,
mam maly problem bo mąż przytaskał mi do domu kawał mięcha pt. filet z gęsi i domaga sie na Święta z żurawiną . W życiu tego nie robiłam, nie wiem jak sie zabrać, czym przyprawic? (czosnkiem, przyprawą do kurczaka???),. ale najważniejsze - jak to upiec? Czy podpieka sie na patelni jak schab a potem do piekarnika czy od razu do pieca, a moze jeszcze inaczej?
Poradźcie pliz

[shachownica]

sprawdziłam w książce, jest tam niestety tylko przepisna całą gęś nadziewaną, ale przyprawy są używane typowe i przed pieczeniem autor zaleca zrumienienie gęsi na patelni. niewiele tego ale może bedzie to dla ciebie jakaś wskazówka, jak zaatakować to ptaszysko

[kasiulka]

dziękuję, to juz jest dla mnie duża wskazówka , bo ja nawet książki kucharskiej nie posiadam. Postaram sie jakos powalczyc z paskudnym ptaszydłem i mam nadzieje ze nie zamieni sie w suchy wiór

[shachownica]

przeglądałam dziś 'wysokie obcasy' przed wyrzuceniem i natknęłam się na jakiś przepis na gęś pieczoną wg a.kręglickiej, ale nie mam już dziś siły wczytywać się w ten tekst, mam nadzieję, że jutro nie będzie za późno na jeszcze jakieś uwagi odnośnie 'gęsich preparacji'

[kasiulka]

dzięki Shachownico ... znalazłam ten przepis w serwisie kulinarnym wyborczej...
http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/1,54042,3069192.html
tak mysle ze to ten bo autorka ta sama ... bardzo mi pomoglas bo sama bym tego w życiu nie wyszukała - teraz juz chyba jakos dam rade zmóc ptaszysko
Dzięki wielkie

[shachownica]

dokładnie to ten sam tekst to napisz później jak ci poszło

[kasiulka]

no i po gęsi zostało tylko wspomnienie, całkiem miłe zresztą
Wyszła naprawde dobrze, maz pożarł ze smakiem i z żurawiną , może odrobinę spiekła mi się z wierzchu, następnym razem okryję ją folią alu, ale przepisik jest naprawde ok. Polecam

[shachownica]

to świetnie ja muszę znaleźć teraz metodę na kaczkę, wykopaną z czeluści zamrażarki, rodzinie się zachciało, a ja już nie mogę patrzeć na jedzenie po świętach

[Madlaine]

U mnie od lat kaczkę robi się wg jednego przepisu:
-wymoczyc kaczke w letniej wodzie przez ok. 20-30 minut
-osuszyć
-wysmarowac kaczkę wewnątrz i na zewnątrz sosem ( 1,5 łyzki od zupy vegety (lub czegos w tym stylu) + majeranek(sporo i wg uznania - u mnie się daje nawet całą torebkę) + 2 łyżki miodu + sos sojowy (tyle, żeby połączyć wszystkie składniki, ale żeby nie był za rzadki - nie może spływac z kaczki.
-nasmarowaną przyprawami kaczkę odstawić na minimum 1 godzinę
-potem wnetrze kaczki napchać pokrojonymi jabłkami (szampiony)
-włozyc do naczynia żaroodpornego i piec 1,5-2 godziny
W międzyczasie można jeszcze dorzucic jeszcze do bretfanki pokrojone jabłka i posypac je łyżeczką cukru, wtedy robi sie przepyszny jabłkowy sosik.

U mnie taka kaczka była w święta.
temperatura pieczenia to ok. 180 stopni - dopiero pod koniec, gdy kaczka jest miękka, zdejmuje się pokrywke i przypieka ja z wierzchu.

[shachownica]

dziękuję madlaine, ja znalazłam przepis na nadziewaną ziemniakami, ale rodzince nie spodobał się, a ten będzie jak znalazł