5 lat razem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-13, 01:10   #1
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10

5 lat razem


Witam, moj problem moze nie jest wielki ale wole sie poradzić i troche wygadać niż zepsuć.
To jest moj pierwszy powazny zwiazek (wczesniej na zadnym mi nie zalezalo- bawilam sie facetami).
Jestesmy razem ponad 5 lat. Mieszkamy razem 3 lata.
Mamy razem po 23 lata i jestesmy swoimi pierwszymi partnerami w łóżku.
Kocham go i tylko w jego obecnosci czuje sie... Jak w domu. Do niego chce isc tylko jak mi zle i jest wszystkim czego do szczescia potrzebuje- czasem mnie to przeraża bo nie wiem jakbym przetrwala rozpad zwiazku.

Ogolnie na poczatku zwiazku jak nie mieszkamismy razem bylismy dla siebie glownie "kochankami" czyli bylismy napaleni i nic wiecej.
W tym momencie jestesmy raczej jak stare malzenstwo i przyjaciele. Pisze do was dziewczyny bo potrzebuje rady, wsparcia, moze krytyki? Moze cos robie zle? Chce ulepszac moj zwiazek a nie niszczyc.

1) od pewnego czasu brakuje mi tej namietnosci. Kiedys moj Tż byl taki niewyżyty ze potrafil ciagle sie mna zajmowac i eksperymentowac w lozku. Az mi to czasem przeszkadzalo. Teraz brakuje poniewaz od 2 /3 lat uprawiamy sex jakby mechanicznie w nocy nic nie kąbinując- zalatwia ze mna sprawe i tyle... Bardzo mnie to boli bo czuje jakbym go juz nie podniecala chociaz wiem ze dalej ma na mnie ochote, tylko czemu tak to teraz wyglada?

W zasadzie jeszcze chwike temu jak zdecydowalam sie zalozyc tu post mialam milion pomyslow co jest nie tak w naszym zwiazku- bylo mi smutno czemu sie tak zepsulo ale po napisaniu pierwszego problemu mam pustke w glowie i nie wiem co bylo jeszcze istotnego. Moze sobie wymyslam problemy?

Ogolnie mon Tż na codzien jak jest miedzy nami ok jest wspanialy. Dostaje dalej prezenty, niespodzianki. Widze ze mu na mmie zalezy... Ale brakuje mi czegos wiecej... Nie chce sie czuc jak jego przyjaciolka i stara żona. Chcialabym poczuc ze jest o mnie czasem zazdrosny- ze boi sie mnie stracic, ze mnie pożąda.
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 07:40   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: 5 lat razem

Związek zawsze się zmienia i seks też, nie może być zawsze tak samo jak w fazie zauroczenia. Moim zdaniem masz trochę nierealne oczekiwania. Co konkretnie on by miał robić, żeby okazać zazdrość? patrzeć krzywo jak napiszesz smsa do kolegi, czy zabraniać Ci zakładać sukienkę?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 07:53   #3
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: 5 lat razem

Bardzo mnie ciekawi co to jest ten "milion pomysłów na to co jest w naszym związku nie tak". Może jednak Ci się przypomni autorko
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 08:08   #4
drirrpl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
Dot.: 5 lat razem

A co TY robisz żeby w łóżku było lepiej? Czasem nie było tak ze tylko twój facet eksperymentował a ty byłaś bierna?
drirrpl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 08:21   #5
brziw
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
Dot.: 5 lat razem

Jak dużo czasu spędzacie razem? Wyjeżdżasz czasem bez niego?
Masz chyba troche nierealne oczekiwania wobec związku.
brziw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 08:55   #6
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
Dot.: 5 lat razem

Jesli chodzi o te inne powody to moze wyolbrzymilam, czasem gdy mam gorszy dzien wszystko widze w czarno bialych kolorach.
Moze faktycznie oczekuje czegos nierealnego od zwiazku? Po prostu mi brakuje w jego uczuciu dalej tego "zauroczenia' ktore wydaje mi sie u mnie ciagle trwa.
Np. Ja w lozku zawsze mysle glownie o tym zeby jemu bylo przyjemnie, kiedys on tez myskal glownie o moich potrzebach. Teraz wydaje mi sie ze mysli tylko o zaspokojeniu siebie a mnie nie bierze zupelnie pod uwage.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Dosc duzo spedzamy razem czasu. Teraz planujemy znalezc jakies wspolne hobby typu silownia zeby wykorzystac nasz wspolny czas jakos dobrze.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Sama? Dwa razy w miesiacu wracamy osobno do rodzinnych domow na weekend. Tak poza tym trzymamy sie raczej razem. Oczywiscie poza sytuacjami ze on musi gdzies obowiazkowo wyjechac.
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 09:08   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez qzpeach Pokaż wiadomość
(...)
Np. Ja w lozku zawsze mysle glownie o tym zeby jemu bylo przyjemnie, kiedys on tez myskal glownie o moich potrzebach. Teraz wydaje mi sie ze mysli tylko o zaspokojeniu siebie a mnie nie bierze zupelnie pod uwage.
(...)
Czyli ma do niego jakiś ukryty żal. Taki zarzut to poważna sprawa, rzutująca na wszystko. Powiedziałaś mu wprost, że tak czujesz?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 09:11   #8
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez drirrpl Pokaż wiadomość
A co TY robisz żeby w łóżku było lepiej? Czasem nie było tak ze tylko twój facet eksperymentował a ty byłaś bierna?
Bylo tak ze zawsze ja nosilam krotkie spodniczni przy nim i ogolnie dosc wyzywajaco sie ubieralam - bo wiedzialam co bedziemy robic.
On w tedy przychodzil do mnie i wszystko zaczynal.
Odkad mieszkamy razem nie wiem w jakim momencie sex przeniosl sie typowo na noc- kiedy zawsze wychodzi tak samo.
Czemu juz sie przy nim tak nie ubieram? Po 1 przy obowiazkach domowych troche niewygodnie mi jest w takim ubraniu.
Po 2 mialam tą motywacje zawsze zeby tak sie ubrac bo widzialam ze niesamowicie go pociagam - i ze glownie o tym myslal przebywajac ze mna.
Teraz wydaje mi sie ze wolaly ogladnac ze mna film a w nocy na szybko sie zabawic. Bo nasze zblizenia wygladaja tak ze - jest krociotka gra wstepna i szybko szybko.... Nawet jesli sie z nin drocze itd. Co tego ze mu powiem wyraznie kilka razy jak zyje z ta swiadomoscia ze wczesniej On chcial sie tak dlugo ze mna bawic a teraz chce to robic na szybko i watpie zeby chcialo mu sie tyle ze mna zabawiac skoro tego nie robi.

Jesli chodzi o tą zazdrosc - to nie chcialabym jej dosłownie. Kurde trudno to wytluamczyc ale chcialabym sie poczuc czasami ze jetem jego kobieta i 'nie oddalby mnie nikomu' wiem ze to amieszne ale hymm nie wiem jak to wytlumaczyc... Chcialabyn u niego chociaz minimalne uklucie zazdrosci gdy widzi ze inny facet sie za mna oglada, tak jaj ja mam z nim. I ta minimalna zazdrosc jakos mnie motywuje i cieszy "jakiego mam faceta, on jest tylko moj" jak pisalam moje "zauroczenie" nie minelo w pewnym sensie chcoiaz widze milion jego wad i tak mnie czaasem wkurza...
Dalej mam uklucia zazdrosci, dalej mam czasem ochote sie na niego rzucić - czy parze sie na niego czasem maślanymi oczami i ciesze sie ze jest. U niego tego co do mnie nie widze. Jego uczucie razcej nie objawia sie w jakiejkolwiek namietnosci tylko w np lezeniu i przytulaniu albo wyglupianiu sie i traktowaniu mnue troche jak kolegi a nie wczesbiej jak - pociagajacej kobiety.
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 09:16   #9
drazetkaa
Czerwcowa PM
 
Avatar drazetkaa
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
Dot.: 5 lat razem

Jest taki kawał:
- Mąż leży koło żony, patrzy na nią, a tam jędrne piersi, zgrabna pupa, śliczna buzia. Patrzy na nią i mruczy: Oj Kaśka, żebyś ty chociaż trochę obca była.

Takie jest życie. Nie znam nikogo u kogo seks wygląda tak samo jak na początku, w fazie zauroczenia. No chyba że to właśnie seks z kimś nowym.
drazetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 09:17   #10
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Czyli ma do niego jakiś ukryty żal. Taki zarzut to poważna sprawa, rzutująca na wszystko. Powiedziałaś mu wprost, że tak czujesz?
Tak. Powiedzialam mu to.
Przeprosil mnie i powiedzial ze nie wie ze to tak odczuwalam i ze sie postara zeby bylo inaczej. Tylko ze mi troche przykto ze musi sie postarac zeby wzbudzic w sobie te same uczucia ktore kiedys u niego byly na 1 miejscu.
Moze nasz sex nie wyglada tak ze zajmuje sie zupelnie soba. Ale glownie podnieci mnie costam poproboje, skonczy a ja mam zal bo w ciagu tych 5 lat tylko 2 razy moze mialam orgazm. Bo jak go mam miec z nim skoro nasz sex jest taki na szybko? Boli mnie to ze on o tym nie myslal- nie mial takich ambicji zeby byc dla mmie jak najlepszym kochaniem - tak jak wtedy co mieszkalismy osobno.
Kiedy mu to powiedzialam ogolnie szukal wymowki, przepraszal?, i mowil ze nie robil tego czy tamtego bo raz czy dwa przy stosunku czegostam nie chcialam czy nie mialam ochoty.
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 09:22   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez qzpeach Pokaż wiadomość
Tak. Powiedzialam mu to.
Przeprosil mnie i powiedzial ze nie wie ze to tak odczuwalam i ze sie postara zeby bylo inaczej. Tylko ze mi troche przykto ze musi sie postarac zeby wzbudzic w sobie te same uczucia ktore kiedys u niego byly na 1 miejscu.
Moze nasz sex nie wyglada tak ze zajmuje sie zupelnie soba. Ale glownie podnieci mnie costam poproboje, skonczy a ja mam zal bo w ciagu tych 5 lat tylko 2 razy moze mialam orgazm. Bo jak go mam miec z nim skoro nasz sex jest taki na szybko? Boli mnie to ze on o tym nie myslal- nie mial takich ambicji zeby byc dla mmie jak najlepszym kochaniem - tak jak wtedy co mieszkalismy osobno.
Kiedy mu to powiedzialam ogolnie szukal wymowki, przepraszal?, i mowil ze nie robil tego czy tamtego bo raz czy dwa przy stosunku czegostam nie chcialam czy nie mialam ochoty.
Musisz się zastanowić poważnie nad tym, czy to jeszcze są problemy do rozwiązania, czy to już nie jest ta osoba. Bo może to był "ten" facet na wiek lat 18, 19, czy nawet 20, a teraz już nie jest. Nie wyobrażasz sobie życia bez niego, bo życia (poza wiekiem całkiem nastoletnim) nigdy bez niego nie miałaś. Coś się czasami po prostu kończy lub zmienia. Jeżeli ten wewnętrzny kryzy będzie trwał i trwał, to będziesz musiała coś postanowić w tej sprawie. W każdym dłuższym związku jest coś takiego jak rutyna, ale jeżeli jest OK, to ta rutyna również jest fajna, nie męczy, nie rozczarowuje. Daje poczucie czegoś stałego. Są rzeczy, które można akceptować, a są też takie które na dłuższą metę po prostu odbierają tlen i światło dnia. Do przemyślenia co jest w tym związku czym.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-13, 09:33   #12
drirrpl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
Dot.: 5 lat razem

Czyli praktycznie brak orgazmow i sex mało różnorodny. Dlatego się pytałem co TY robisz żeby był lepszy, bo zakładanie mini to nie sex pogadaj z nim i urozmaicić by wypadało wasze zabawy, przywiązujesz go do łóżka, sex w plenerze, sam sex oralny, jest tak dużo rzeczy które można testować, tylko jak ty w trakcie sexu jesteś bierna i wyraźnie nie zakomunikujesz ze chcesz tego i tamtego, lub sama nie zrobisz to liczysz ze facet się sam domysli?
drirrpl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 09:39   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez drirrpl Pokaż wiadomość
Czyli praktycznie brak orgazmow i sex mało różnorodny. Dlatego się pytałem co TY robisz żeby był lepszy, bo zakładanie mini to nie sex pogadaj z nim i urozmaicić by wypadało wasze zabawy, przywiązujesz go do łóżka, sex w plenerze, sam sex oralny, jest tak dużo rzeczy które można testować, tylko jak ty w trakcie sexu jesteś bierna i wyraźnie nie zakomunikujesz ze chcesz tego i tamtego, lub sama nie zrobisz to liczysz ze facet się sam domysli?
Można różnych rzeczy spróbować, ale nadmiar eksperymentów również nie jest dobry. To są zaledwie 23-letnie osoby. Seks przede wszystkim musi być w głowie i być czymś więcej, efektem miłości, intymności. Jeżeli tak jest, to nie trzeba stawać na rzęsach, aby było OK. To co będą robić w wieku 30 lat?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 09:45   #14
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez qzpeach Pokaż wiadomość
Witam, moj problem moze nie jest wielki ale wole sie poradzić i troche wygadać niż zepsuć.
To jest moj pierwszy powazny zwiazek (wczesniej na zadnym mi nie zalezalo- bawilam sie facetami).
Jestesmy razem ponad 5 lat. Mieszkamy razem 3 lata.
Mamy razem po 23 lata i jestesmy swoimi pierwszymi partnerami w łóżku.
Kocham go i tylko w jego obecnosci czuje sie... Jak w domu. Do niego chce isc tylko jak mi zle i jest wszystkim czego do szczescia potrzebuje- czasem mnie to przeraża bo nie wiem jakbym przetrwala rozpad zwiazku.

Ogolnie na poczatku zwiazku jak nie mieszkamismy razem bylismy dla siebie glownie "kochankami" czyli bylismy napaleni i nic wiecej.

W tym momencie jestesmy raczej jak stare malzenstwo i przyjaciele. Pisze do was dziewczyny bo potrzebuje rady, wsparcia, moze krytyki? Moze cos robie zle? Chce ulepszac moj zwiazek a nie niszczyc.

1) od pewnego czasu brakuje mi tej namietnosci. Kiedys moj Tż byl taki niewyżyty ze potrafil ciagle sie mna zajmowac i eksperymentowac w lozku. Az mi to czasem przeszkadzalo. Teraz brakuje poniewaz od 2 /3 lat uprawiamy sex jakby mechanicznie w nocy nic nie kąbinując- zalatwia ze mna sprawe i tyle... Bardzo mnie to boli bo czuje jakbym go juz nie podniecala chociaz wiem ze dalej ma na mnie ochote, tylko czemu tak to teraz wyglada?

W zasadzie jeszcze chwike temu jak zdecydowalam sie zalozyc tu post mialam milion pomyslow co jest nie tak w naszym zwiazku- bylo mi smutno czemu sie tak zepsulo ale po napisaniu pierwszego problemu mam pustke w glowie i nie wiem co bylo jeszcze istotnego. Moze sobie wymyslam problemy?

Ogolnie mon Tż na codzien jak jest miedzy nami ok jest wspanialy. Dostaje dalej prezenty, niespodzianki. Widze ze mu na mmie zalezy... Ale brakuje mi czegos wiecej... Nie chce sie czuc jak jego przyjaciolka i stara żona. Chcialabym poczuc ze jest o mnie czasem zazdrosny- ze boi sie mnie stracic, ze mnie pożąda.
Znudziło mu się.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 10:38   #15
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Musisz się zastanowić poważnie nad tym, czy to jeszcze są problemy do rozwiązania, czy to już nie jest ta osoba. Bo może to był "ten" facet na wiek lat 18, 19, czy nawet 20, a teraz już nie jest. Nie wyobrażasz sobie życia bez niego, bo życia (poza wiekiem całkiem nastoletnim) nigdy bez niego nie miałaś. Coś się czasami po prostu kończy lub zmienia. Jeżeli ten wewnętrzny kryzy będzie trwał i trwał, to będziesz musiała coś postanowić w tej sprawie. W każdym dłuższym związku jest coś takiego jak rutyna, ale jeżeli jest OK, to ta rutyna również jest fajna, nie męczy, nie rozczarowuje. Daje poczucie czegoś stałego. Są rzeczy, które można akceptować, a są też takie które na dłuższą metę po prostu odbierają tlen i światło dnia. Do przemyślenia co jest w tym związku czym.
Co do tego to nie bralabym nawet pid uwage rozstania. Nie.
Kocham go jestem z nim szczesliwa. Nawet przy rodzinie sie nie czuje tak jak przy nim- jest moja druga lepsza polowa na ktora zawsze moge liczyc. Przy kim ja zawsze jestem lepsza jakims cudem.
Owszem ta rutyna w naszym zwiazku- codzienne spanie razem, gotowanie, zycie- cieszy mnie, jestem szczesliwa cokolwiek bym robila byleby z nim. Po prostu nachodza takie okresy w miesiacu czy w roku kiedy chcialabym czuc to porzadanie takie tak na poczatku zwiazku.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

I to nie jest tak ze faktycznie sex zawsze wyglada ta samo- mowie ze z regoly na 3 razy trafi sie taki sam 2 razy a raz jakies urozmaicenia i cos lepszego. I tez nie jest tak ze traktuje mnue jak worek do wyladowania sie. Bo caluje przytula - czasem az za bardzo tak ze podczas stosunku mi to przeszkadza bo wolalabym zeby dominowal czy cos innego zrobil. Po protstu jak widzi ze juz jestem podniecona to szybko szybko mnie rozbiera - a wiadomo potem to mu wiele czasu nie trzeba.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Co do mojego braku orgazmu to nie mam Wielkiego zalu do niego -bo standardowy sex z nim przynosi mi ulge - rozladowanie bez problemu. Co nie zmienia faktu ze chcialabym go czasem miec. Ale to tez nie jest proste. Ja sama od siebie nigdy nie potrafilam sie do niego doprowadzic. A jemu udalo sie tylko i wylacznie po wielu dniach kąbinowania i wielu godzinach i mojego stopowania go". Tu tez nie mam zalu do niego o ten orgazm bo wiele razy po stosunku proponowal cos dalej ale ja albo bylam juz wykonczona albo jak cos mi robil dochodzilo do takiego dziwnego momentu ze pot sie lal ze mnie.. i mowilam dosc, juz nic nie rob. Tez mi powiedxial ze dlatego juz nie dazy bo i tak w tym jakims momencie sie wycofam.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Cytat:
Napisane przez drirrpl Pokaż wiadomość
Czyli praktycznie brak orgazmow i sex mało różnorodny. Dlatego się pytałem co TY robisz żeby był lepszy, bo zakładanie mini to nie sex pogadaj z nim i urozmaicić by wypadało wasze zabawy, przywiązujesz go do łóżka, sex w plenerze, sam sex oralny, jest tak dużo rzeczy które można testować, tylko jak ty w trakcie sexu jesteś bierna i wyraźnie nie zakomunikujesz ze chcesz tego i tamtego, lub sama nie zrobisz to liczysz ze facet się sam domysli?
Mam do Ciebie konkretnie pytanie skoro jestes facetem moze powiesz mi jak to moze wygladac z jegi strony.
Wiem, robie blad nie zachecajac go jak kiedys i czekajac az on cos zrobi i sie dziwiac czemu nie ma ochoty.
Troche mi przykro bo ja czesto mam na niego ochote nawet jak nie jest piekny i pachnacy.
Czy on sie mogl mna znudzic faktycznie?
Dalej okazuje mi codziennie wiele czulosci, stara sie robic rzeczy ktore mnie uszczesliwiaja. Raz za czasu powie mi ze ladnie wygladam jak cos zmienie. A sex? Zazwyczaj musze sie "niechcacy troche powyginac w lozku zeby"niechcacy miak swoja reke tu czy tam na mnie i wtedy on cos zaczyna. Wystarczy niby drobny jakis gest z mojej strony jak wypiecie sie przed spaniem" niechcacy" zeby cos podniesc idt. Zebym widziala ze ma ochote. Zastanawia mnie tez fakt czy wtedy kiedy ciagke do tego dazyl czy jakbym nie zakladala ciagle mini i w kazdym momencie w jakis sposob wizualnie bym go nie zachecala wtedy czy tez nasz sex wygkadalby tak jak teraz?
Wczesiej o tym nie myslalam ale teraz jak ktos napisal to to zaczelam sie bac. Czy on faktycznie sie mna znudzil?.. Co zrtobic jesli fakycznie tak jest?
Ale czemu dalej przytula caluje i stara sie wyviagnac to samo z mojej strony? Czy robilby tak gdyby sie mna znudzil?
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 10:51   #16
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: 5 lat razem

No a jak on miał się nie znudzić jak sama nic już od siebie nie dajesz? Kiedyś starałaś się chociaż ubiorem go zachęcić, a teraz nie, więc on też mniej od siebie daje. "Przypadkowe" wypięcie się do seksu to nie jest inicjowanie. Może on też ma dość twojej bierności?

Jak dla mnie dramatyzujesz. To kwestia rutyny i wydaje mi się, że jest to dość łatwy problem do rozwiązania. Przygotuj kolację z winem, seksownie się ubierz lub w trakcie codziennych czynności szepnij mu coś na ucho lub sama po prostu się na niego rzuć. Jeżeli on będzie widział, że cię kręci, będzie go to motywowało do starań.

Po prostu sama coś zacznij. Powodzenia Wiadomo, że każda z nas by chciała, żeby chłopak się na nas rzucał nawet jak jesteśmy w dresie, ale gdy się razem mieszka to nic dziwnego, że nie reagujemy na siebie tak jak na początku. Trzeba trochę więcej od siebie dać.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 10:53   #17
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
No a jak on miał się nie znudzić jak sama nic już od siebie nie dajesz? Kiedyś starałaś się chociaż ubiorem go zachęcić, a teraz nie, więc on też mniej od siebie daje. "Przypadkowe" wypięcie się do seksu to nie jest inicjowanie. Może on też ma dość twojej bierności?

Jak dla mnie dramatyzujesz. To kwestia rutyny i wydaje mi się, że jest to dość łatwy problem do rozwiązania. Przygotuj kolację z winem, seksownie się ubierz lub w trakcie codziennych czynności szepnij mu coś na ucho lub sama po prostu się na niego rzuć. Jeżeli on będzie widział, że cię kręci, będzie go to motywowało do starań.

Po prostu sama coś zacznij. Powodzenia Wiadomo, że każda z nas by chciała, żeby chłopak się na nas rzucał nawet jak jesteśmy w dresie, ale gdy się razem mieszka to nic dziwnego, że nie reagujemy na siebie tak jak na początku. Trzeba trochę więcej od siebie dać.
Dziekuje za odpowiedz i motywacje
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 11:01   #18
Zilka
Rozeznanie
 
Avatar Zilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 565
Dot.: 5 lat razem

Jesteś 5 lat z facetem, miałaś orgazm tylko dwa razy i wyszło na to, że to Ty się mało starasz twojemu facetowi się nie chce, wie, że pewnie Tobie ta przyjemność dłużej zajmuje, to woli szybciutko po ciemku. Ważne, że jemu jest dobrze nie? Za kolejne 5 lat, będziesz tak sfrustrowana, że już teraz Ci współczuje.
Zilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 11:12   #19
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: 5 lat razem

Masz trochę oczekiwania jak z filmu... To w filmach są takie intrygi, zazdrość, faceci rywalizują o kobiety, ale i tak zawsze będzie happy end i miłość zwycięży, a kobieta będzie szczęśliwa, że facet o nią walczy.

Ty masz naprawdę fajną rzeczywistość. Twierdzisz, że facet jest ok, stara się, kupuje prezenty, robi niespodzianki, ale wciąż Ci czegoś brakuje. Czego Ci brakuje w szczęśliwym związku? Jeśli adrenaliny to skoczcie razem na bungi, pojedzcie na wycieczkę stopem, rozlozcie koc i zróbcie "to" na polanie, lub wśród klosów zbóż...

To jest na wyciągnięcie ręki, tylko trzeba samemu zadziałać. A Ty tylko czekasz i liczysz na to, że przyjedzie jakiś rycerz na koniu, który będzie Cię adorowal, żeby Twój facet poczuł się zazdrosny, wyciągnął miecz i stoczył pojedynek o Ciebie - wtedy byłabys usatysfakcjonowana, że Twój partner jest zazdrosny? I że to naprawi kiepski seks?

Facet uważa, że okazuje Ci miłość, gdy mówi że Cię kocha, gdy się stara, gdy dba, gdy kupuje prezenty. Raczej nie przyszloby mu do głowy, że musi jeszcze zacząć okazywać zazdrość, żebyś wierzyła w jego uczucia.

Mieszkacie razem 3 lata, jesteście już 5. Wiadomo, że związek się zmienia a facet widzi Cię nie tylko uszykowana w mini, ale także w dresie, gdy odkurzasz lub zmywasz. Codzienne czułości też się wobec tego zmieniają, ale nikt nie powiedział, że musi to być zmiana na gorsze. To już zależy od was.

Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Czas edycji: 2016-04-13 o 11:15
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 11:17   #20
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
Dot.: 5 lat razem

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;58869616]Masz trochę oczekiwania jak z filmu... To w filmach są takie intrygi, zazdrość, faceci rywalizują o kobiety, ale i tak zawsze będzie happy end i miłość zwycięży, a kobieta będzie szczęśliwa, że facet o nią walczy.

Ty masz naprawdę fajną rzeczywistość. Twierdzisz, że facet jest ok, stara się, kupuje prezenty, robi niespodzianki, ale wciąż Ci czegoś brakuje. Czego Ci brakuje w szczęśliwym związku? Jeśli adrenaliny to skoczcie razem na bungi, pojedzcie na wycieczkę stopem, rozlozcie koc i zróbcie "to" na polanie, lub wśród klosów zbóż...

To jest na wyciągnięcie ręki, tylko trzeba samemu zadziałać. A Ty tylko czekasz i liczysz na to, że przyjedzie jakiś rycerz na koniu, który będzie Cię adorowal, żeby Twój facet poczuł się zazdrosny, wyciągnął miecz i stoczył pojedynek o Ciebie - wtedy byłabys usatysfakcjonowana, że Twój partner jest zazdrosny? I że to naprawi kiepski seks?

Facet uważa, że okazuje Ci miłość, gdy mówi że Cię kocha, gdy się stara, gdy dba, gdy kupuje prezenty. Raczej nie przyszloby mu do głowy, że musi jeszcze zacząć okazywać zazdrość, żebyś wierzyła w jego uczucia.

Mieszkacie razem 3 lata, jesteście już 5. Wiadomo, że związek się zmienia a facet widzi Cię nie tylko uszykowana w mini, ale także w dresie, gdy odkurzasz lub zmywasz. Codzienne czułości też się wobec tego zmieniają, ale nikt nie powiedział, że musi to być zmiana na gorsze. To już zależy od was.[/QUOTE]

Dziekuje za odpowiedz. Masz duzo racji. Tak ciezko jest czasem ruszyc dupe i zabrac to co sie chce. Man czesto tedencje do siedzenia i narzekania.
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 11:21   #21
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez Zilka Pokaż wiadomość
Jesteś 5 lat z facetem, miałaś orgazm tylko dwa razy i wyszło na to, że to Ty się mało starasz twojemu facetowi się nie chce, wie, że pewnie Tobie ta przyjemność dłużej zajmuje, to woli szybciutko po ciemku. Ważne, że jemu jest dobrze nie? Za kolejne 5 lat, będziesz tak sfrustrowana, że już teraz Ci współczuje.
Przecież pisała, że jak on próbował ją doprowadzić, to ona mówiła, żeby przestał.

Niech sama zainicjuje zbliżenie i niech mu mówi czego oczekuje.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 11:31   #22
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez Zilka Pokaż wiadomość
(...)
Za kolejne 5 lat, będziesz tak sfrustrowana, że już teraz Ci współczuje.
Również tak myślę.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 15:45   #23
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: 5 lat razem

qzpeach,
jak wytrzymałaś 5 lat bez orgazmu?....... pytam serio, jak wytrzymałaś to napięcie... i jak wyglądały Wasze rozmowy odnośnie Twojego orgazmu (w jaki sposób Twój chłopak szukał Twojego finiszu, opisz krótko i ze smakiem jak on prowadzi grę wstępną i ile ona trwa).

Po drugie:

Cytat:
Ogolnie na poczatku zwiazku jak nie mieszkamismy razem bylismy dla siebie glownie "kochankami" czyli bylismy napaleni i nic wiecej.
W tym momencie jestesmy raczej jak stare malzenstwo i przyjaciele.
Posłuchaj uważnie - byłam w identycznym układzie, związek zaczął się od pożądania i na nim się opierał przez dłuuugi czas. Niby się dotarliśmy, ale na co dzień mieliśmy tak różne charaktery, sposób życia i postrzegania świata że ten związek zaczął męczyć.

Wiesz dlaczego mężczyzna tkwi w takim związku, w którym jest częsty seks i totalnie zauroczona kobieta? Bo jest to dla niego układ idealny, w którym wiadomo że kobieta zrobi wszystko - mężczyzna nie musi nic. Bo wie, że Ty jesteś w niego zapatrzona.

Moja rada?
Odsuń się trochę, wyodrębnij swoje życie od jego zajęć.
Mocniej zarysuj miejsce swojej pracy, spotkań z przyjaciółmi, hobby, sportu. Powiem jeszcze bardziej wprost: zajmij się sobą. Wieczorem przyjdź i mu opowiedz swój fascynujący dzień. Każdego dnia się rozwijaj, myśl o swoich umiejętnościach, kwalifikacjach, o perspektywie lepszej pracy, awansu, planuj podróże w miejsca które Cię interesują. Odkładaj pieniądze na swoje wymarzone buty i wycieczki
Im więcej swojego życia będziesz miała, tym bardziej atrakcyjna się staniesz, ponieważ odkryta i wyłożona jak na tacy stajesz się przewidywalna i mało ciekawa.
Dokładnie taka jaką siebie kreujesz w tym momencie. Nie pragnij uwagi faceta. Dbaj o swój rozwój i swoje prywatne zajęcia aby widział, że jesteś silna, samodzielna, masz swoje pasje i sprawy które musisz załatwiać. Na codzień inni mężczyźni z pewnością podbudują Twoje ego swoją uwagą. Powinnaś się więc karmić uwagą którą kieruje na Ciebie np. szef, współpracownik, znajomy z klubu sportowego, trener, ekspedient, kumpelka która zauważyła zmianę fryzury. Otwórz się na ludzi wkoło a oni przekażą Ci energię która wyciszy Twoją niepewność siebie. Zmniejszysz potrzeby uwagi ze strony własnego mężczyzny, on to wyczuje i paradoksalnie zacznie się na Tobie bardziej skupiać i interesować Twoim życiem i sprawami.

P.S.
Opisz jakie kroki byś podjęła gdyby ten związek się skończył. Co byś chciała wtedy zrobić, jak przeorganizowałabyś swój czas i komu byś go poświęciła.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 15:55   #24
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Musisz się zastanowić poważnie nad tym, czy to jeszcze są problemy do rozwiązania, czy to już nie jest ta osoba. Bo może to był "ten" facet na wiek lat 18, 19, czy nawet 20, a teraz już nie jest. Nie wyobrażasz sobie życia bez niego, bo życia (poza wiekiem całkiem nastoletnim) nigdy bez niego nie miałaś. Coś się czasami po prostu kończy lub zmienia. Jeżeli ten wewnętrzny kryzy będzie trwał i trwał, to będziesz musiała coś postanowić w tej sprawie. W każdym dłuższym związku jest coś takiego jak rutyna, ale jeżeli jest OK, to ta rutyna również jest fajna, nie męczy, nie rozczarowuje. Daje poczucie czegoś stałego. Są rzeczy, które można akceptować, a są też takie które na dłuższą metę po prostu odbierają tlen i światło dnia. Do przemyślenia co jest w tym związku czym.
Doris jak zawsze w punkt.
Zgadzam się w całej rozciągłości.
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 17:39   #25
qzpeach
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 10
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
qzpeach,
jak wytrzymałaś 5 lat bez orgazmu?....... pytam serio, jak wytrzymałaś to napięcie... i jak wyglądały Wasze rozmowy odnośnie Twojego orgazmu (w jaki sposób Twój chłopak szukał Twojego finiszu, opisz krótko i ze smakiem jak on prowadzi grę wstępną i ile ona trwa).

Po drugie:


Posłuchaj uważnie - byłam w identycznym układzie, związek zaczął się od pożądania i na nim się opierał przez dłuuugi czas. Niby się dotarliśmy, ale na co dzień mieliśmy tak różne charaktery, sposób życia i postrzegania świata że ten związek zaczął męczyć.

Wiesz dlaczego mężczyzna tkwi w takim związku, w którym jest częsty seks i totalnie zauroczona kobieta? Bo jest to dla niego układ idealny, w którym wiadomo że kobieta zrobi wszystko - mężczyzna nie musi nic. Bo wie, że Ty jesteś w niego zapatrzona.

Moja rada?
Odsuń się trochę, wyodrębnij swoje życie od jego zajęć.
Mocniej zarysuj miejsce swojej pracy, spotkań z przyjaciółmi, hobby, sportu. Powiem jeszcze bardziej wprost: zajmij się sobą. Wieczorem przyjdź i mu opowiedz swój fascynujący dzień. Każdego dnia się rozwijaj, myśl o swoich umiejętnościach, kwalifikacjach, o perspektywie lepszej pracy, awansu, planuj podróże w miejsca które Cię interesują. Odkładaj pieniądze na swoje wymarzone buty i wycieczki
Im więcej swojego życia będziesz miała, tym bardziej atrakcyjna się staniesz, ponieważ odkryta i wyłożona jak na tacy stajesz się przewidywalna i mało ciekawa.
Dokładnie taka jaką siebie kreujesz w tym momencie. Nie pragnij uwagi faceta. Dbaj o swój rozwój i swoje prywatne zajęcia aby widział, że jesteś silna, samodzielna, masz swoje pasje i sprawy które musisz załatwiać. Na codzień inni mężczyźni z pewnością podbudują Twoje ego swoją uwagą. Powinnaś się więc karmić uwagą którą kieruje na Ciebie np. szef, współpracownik, znajomy z klubu sportowego, trener, ekspedient, kumpelka która zauważyła zmianę fryzury. Otwórz się na ludzi wkoło a oni przekażą Ci energię która wyciszy Twoją niepewność siebie. Zmniejszysz potrzeby uwagi ze strony własnego mężczyzny, on to wyczuje i paradoksalnie zacznie się na Tobie bardziej skupiać i interesować Twoim życiem i sprawami.

P.S.
Opisz jakie kroki byś podjęła gdyby ten związek się skończył. Co byś chciała wtedy zrobić, jak przeorganizowałabyś swój czas i komu byś go poświęciła.
Wiele kobiet ma problemy z ograzmem. Ja nigdy sama do niego nie doprowadzilam ani nawet sie na to nie zapowiadalo. Przy nim czesto jestem blisko jednak cos mnie blokuje.
Nasza gra wstepna wyglada tak ze zaczyna mnie dotykac przytulac calowac i rozbierac... Czasem sex oralny, jakies rozmowy i w zasadzie tyle.

Gdyby ten zwiazek sie skonczyl? Nie ukrywam ze bylabym zalamana. Ale napewno chcialabym opuscic miejsca ktore mi sie z nim kojarzyly i pewnie zajelabym sie praca, soba albo o co sie boje- imprezami.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
Doris jak zawsze w punkt.
Zgadzam się w całej rozciągłości.
Nie rozumiem do konca co chcecie przez to powiedziec? Mam sie zastanowic czy to jest jeszcze odpowiedni zwiazek i ten facet?
Tylko co do tego ja nie mam watpliowci. Co prawda mam czasem gorsze dni, czasem bardziej mnie denerwuje w inne dni jest idealnie. Ogolnie mi jest dobrze z nim jakkolwiek miedzy nami jest.
Czy to naprawde powod do rozstania jak raz na jakis czas przychodza takie "gorsze dni"?
qzpeach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 18:02   #26
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez qzpeach Pokaż wiadomość
Nie rozumiem do konca co chcecie przez to powiedziec? Mam sie zastanowic czy to jest jeszcze odpowiedni zwiazek i ten facet?
Wasz związek opierał się od początku na seksie, pociągu fizycznym. Ty jesteś uzależniona emocjonalnie od tej iskry, trzymasz się swojego chłopaka z myślą, że jeszcze tą iskrę wzniecisz. Podświadomie chcesz, aby było tak jak na początku (szaleńcze pożądanie) ponieważ jest to jedyna rzecz która wg. Ciebie i Twojej podswiadomości Was łączy.
Gdy temperatura opada, wpadasz w zły nastrój, a teraz, gdy macie problemy z ogniem i częstotliwością oraz bliskością seksualną, Ty automatycznie wiesz, że jak runie SEKS, łóżko, ogień, to nic więcej nie zostanie. I najprawdopodobniej tak jest: cały czas w związku trzymał Was seks.

"Mechaniczny" seks Cię nudzi, czujesz niepewność, ruchomy grunt tej relacji. Gdybyś się nie bała, nie założyłabyś tego wątku, lecz sama najpierw byś spróbowała urozmaicić zbliżenia, pokierować akcją w inny sposób, stworzyć nową formułę Waszych zbliżeń.
U Was nawet seks jest dość jednostronny... facet dochodzi, Ty nie.
Będziesz czuła narastającą frustrację i nie wyobrażam sobie aby ten związek prawdziwie Cię usatysfakcjonował, jak nie możesz się spełnić nawet w seksie... Codzienność nudna, "stare małżeństwo", żadne z Was nie ma kreatywności ani inicjatywy by zmienić Waszą codzienność.

Jak Ty to dalej widzisz?
Kobieta spełniona w związku nie założy wątku o tej tematyce, ponieważ nie odczuje potrzeby marudzenia na coś, co ją satysfakcjonuje. Ciebie ten związek niesatysfakcjonuje a przynosi frustrację... Więc musisz poważnie przemyśleć czy obsesyjne przywiązanie do tego chłopaka Ci służy, bo być może nie widzisz lub nie chcesz zobaczyć że to nie to!
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 18:39   #27
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: 5 lat razem

No, ale przecież sama każe mu przestać jak on chce ją pieścić. Niech przejmie inicjatywę i niech go nakieruje na to co jej sprawia przyjemność. Jak jest bierna to skąd on ma wiedzieć?
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 19:10   #28
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Wasz związek opierał się od początku na seksie, pociągu fizycznym. Ty jesteś uzależniona emocjonalnie od tej iskry, trzymasz się swojego chłopaka z myślą, że jeszcze tą iskrę wzniecisz. Podświadomie chcesz, aby było tak jak na początku (szaleńcze pożądanie) ponieważ jest to jedyna rzecz która wg. Ciebie i Twojej podswiadomości Was łączy.
Gdy temperatura opada, wpadasz w zły nastrój,
(...)
Jak Ty to dalej widzisz?
Kobieta spełniona w związku nie założy wątku o tej tematyce, ponieważ nie odczuje potrzeby marudzenia na coś, co ją satysfakcjonuje. Ciebie ten związek niesatysfakcjonuje a przynosi frustrację... Więc musisz poważnie przemyśleć czy obsesyjne przywiązanie do tego chłopaka Ci służy, bo być może nie widzisz lub nie chcesz zobaczyć że to nie to!
10 / 10.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 19:34   #29
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: 5 lat razem

adult90 jesteś Super Wizażanką piszesz takie mądre posty zawsze
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 19:41   #30
Zofia90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 29
Dot.: 5 lat razem

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
Wasz związek opierał się od początku na seksie, pociągu fizycznym. Ty jesteś uzależniona emocjonalnie od tej iskry, trzymasz się swojego chłopaka z myślą, że jeszcze tą iskrę wzniecisz. Podświadomie chcesz, aby było tak jak na początku (szaleńcze pożądanie) ponieważ jest to jedyna rzecz która wg. Ciebie i Twojej podswiadomości Was łączy.
Gdy temperatura opada, wpadasz w zły nastrój, a teraz, gdy macie problemy z ogniem i częstotliwością oraz bliskością seksualną, Ty automatycznie wiesz, że jak runie SEKS, łóżko, ogień, to nic więcej nie zostanie. I najprawdopodobniej tak jest: cały czas w związku trzymał Was seks.

"Mechaniczny" seks Cię nudzi, czujesz niepewność, ruchomy grunt tej relacji. Gdybyś się nie bała, nie założyłabyś tego wątku, lecz sama najpierw byś spróbowała urozmaicić zbliżenia, pokierować akcją w inny sposób, stworzyć nową formułę Waszych zbliżeń.
U Was nawet seks jest dość jednostronny... facet dochodzi, Ty nie.
Będziesz czuła narastającą frustrację i nie wyobrażam sobie aby ten związek prawdziwie Cię usatysfakcjonował, jak nie możesz się spełnić nawet w seksie... Codzienność nudna, "stare małżeństwo", żadne z Was nie ma kreatywności ani inicjatywy by zmienić Waszą codzienność.

Jak Ty to dalej widzisz?
Kobieta spełniona w związku nie założy wątku o tej tematyce, ponieważ nie odczuje potrzeby marudzenia na coś, co ją satysfakcjonuje. Ciebie ten związek niesatysfakcjonuje a przynosi frustrację... Więc musisz poważnie przemyśleć czy obsesyjne przywiązanie do tego chłopaka Ci służy, bo być może nie widzisz lub nie chcesz zobaczyć że to nie to!

Wydaje mi się, że to zdecydowanie zbyt daleko idąca interpretacja...
Związek trzyma się tylko na seksie? Uzależniona od iskry? Podświadomie wie że nic poza seksem nie mają? Obsesyjne przywiązanie? Litości, skąd wyście to wywnioskowali?
I czy założenie wątku na wizażu, wyrażającego jakiś rodzaj wątpliwości oznacza, że jest kobietą niespełnioną i boi się porozmawiać z chłopakiem lub stwierdzić że go nie kocha?
Nie wierze w to co przeczytałam
Zofia90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-14 14:22:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.