Czy jest tu jakaś pani, która jest biegła w lotach samolotem?

[201710041116]

Mam drobny problem z dowodem,a w sobotę wylot i jeśli jest tu jakaś pani, która orientuje się o wymogach na lotnisku to byłabym wdzięczna za odezwanie się.

[moniczorek]

Napisane przez juliet9726

Mam drobny problem z dowodem,a w sobotę wylot i jeśli jest tu jakaś pani, która orientuje się o wymogach na lotnisku to byłabym wdzięczna za odezwanie się.

Jakiego typu to problem ?

[201710041116]

Napisane przez moniczorek

Jakiego typu to problem ?

Chodzi o lekkie wygięcie dowodu. Prawdopodobnie wygiął sie delikatnie pod wpływem wysokiej temperatury. Rozmawiałam ze strażą graniczna lotniska i pan powiedział, ze problemu byc nie powinno, bo cofają tylko jak dowód jest pęknięty, klejony albo sie rozpada.Sam zreszta mi sugerował, ze pewnie dowód sie wygiął pod wpływem temp i zeby sie nie przejmować. Ale ja i tak panikuje. Dowód bede miała sprawdzany raz, przy wchodzeniu na pokład, przez obsługę lotniska. ( lot w Schengen), w Hiszpanii przy wlocie nikt mi nic sprawdzał nie bedzie. Jestem zestresowana, bo wylot za kilka dni, a ja juz nie mam możliwości wyrobić innego dokumentu. Niby po tej rozmowie ze strażą graniczna sie uspokoiłam, ale znowu mnie łapie panika. Tak to wyglada.

[moniczorek]

Napisane przez juliet9726

Chodzi o lekkie wygięcie dowodu. Prawdopodobnie wygiął sie delikatnie pod wpływem wysokiej temperatury. Rozmawiałam ze strażą graniczna lotniska i pan powiedział, ze problemu byc nie powinno, bo cofają tylko jak dowód jest pęknięty, klejony albo sie rozpada.Sam zreszta mi sugerował, ze pewnie dowód sie wygiął pod wpływem temp i zeby sie nie przejmować. Ale ja i tak panikuje. Dowód bede miała sprawdzany raz, przy wchodzeniu na pokład, przez obsługę lotniska. ( lot w Schengen), w Hiszpanii przy wlocie nikt mi nic sprawdzał nie bedzie. Jestem zestresowana, bo wylot za kilka dni, a ja juz nie mam możliwości wyrobić innego dokumentu. Niby po tej rozmowie ze strażą graniczna sie uspokoiłam, ale znowu mnie łapie panika. Tak to wyglada.

Skoro Pan ze straży granicznej powiedział Ci, że nie powinno być problemu to w czym my Ci możemy jeszcze pomóc ?
Przecież żadna z nas nie wyciągnie szklanej kuli i nie zobaczy w niej czy trafisz na jakiegoś upierdliwca z odprawy , który Cię nie puści


Moim zdaniem nie powinnaś mieć żadnych problemów

btw w czasie kiedy zakładałaś pierwszy wątek to już byś dawno zdążyła ten dowód wymienić i obyłoby się bez niepotrzebnych nerwów. Teraz czeka się ok tygodnia

[201710041116]

Napisane przez moniczorek

Skoro Pan ze straży granicznej powiedział Ci, że nie powinno być problemu to w czym my Ci możemy jeszcze pomóc ?
Przecież żadna z nas nie wyciągnie szklanej kuli i nie zobaczy w niej czy trafisz na jakiegoś upierdliwca z odprawy , który Cię nie puści


Moim zdaniem nie powinnaś mieć żadnych problemów
W tym czasie to już byś zdążył ten dowód wymienić i obyło by się bez nerwów.

ja wiem, juz nawet nie wiem po zasmiecam forum, ale chodze tak zestresowana, ze to jest dramat. chyba szukam kazdego mozliwego sposobu zeby sie uspokoic. Dzieki za pomoc