Weganki i wegetarianki - wspólne odchudzanie, przepisy, motywacja

[Miluchova]

Cześć dziewczyny

Jak wiadomo, większość osób myśli, że na dietach roślinnych wszyscy są szczupli. To nie jest jednak prawda.

Będąc wege/wegan ciężko jest też brać udział w wątkach, gdzie są osoby jedzące mięso. Oczywiście jest to możliwe i sama w takich wątkach się udzielam, jednak fajnie mimo to dzielić się wiedzą, przepisami i efektami z osobami na podobnym stylu odżywiania

Zapraszam do wątku, bez względu na to ile macie lat, ile do zrzucenia i jak długo chcecie się odchudzać. Stwórzmy fajne, roślinne miejsce - a przy okazji poprawmy swoje nawyki żywieniowe i zrzućmy trochę wagi ️

Mile widziane także osoby, które są na drodze do weganizmu/wegetarianizmu lub po prostu są ciekawe i chcą conieco wypróbować


A troszkę o mnie - jestem weganką, poprawiłam nawyki żywieniowe w tym roku i jestem już 6 kg na minusie. Mam 23 lata, studiuję kosmetologię, mam psa i kota, mieszkam na wsi. Nie mam bardzo aktywnego trybu życia, ale lubię ćwiczyć siłowo, interwałowo, grać w tenisa, skakankę, długie spacery

[Higurashi]

Co prawda jestem wszystkożerna, ale nie próbuję nikogo nawracać na swój sposób odżywiania, więc chętnie będę zaglądać z ciekawości, bo chciałabym wypróbować jakieś niezbyt skomplikowane przepisy bez mięsa

[Miluchova]

Napisane przez Higurashi

Co prawda jestem wszystkożerna, ale nie próbuję nikogo nawracać na swój sposób odżywiania, więc chętnie będę zaglądać z ciekawości, bo chciałabym wypróbować jakieś niezbyt skomplikowane przepisy bez mięsa

Spoko może znajdziesz coś dla siebie o ile wpadnie tu więcej osób.

Wrzucam obiadek z wczoraj (15 minutówka)
Makaron kukurydziany z szybkim sosem:
lyżeczka oleju koko + 4 ząbki czosnku + pół paczki boczniaków + pół papryki + 100 ml śmietany owsianej + 0.5 łyżeczki płatków drożdżowych, szczypta chili i świeżo zmielony pieprz kolorowy (sos przyduszony na czas gotowania się makaronu)

ImageUploadedByWizaz Forum1464247091.743217.jpg

[ewwwa]

Cześć

Chętnie się przyłączę Ograniczam nabiał i mięso, a właściwie nie jem go już wcale od ponad miesiąca Powód? Zdrowa dieta i dobre samopoczucie - przekonała mnie do tego ostatecznie książka Nowoczesne zasady odżywiania

Czaję się na dietę HCLF - Starch Solution Bo kocham ziemniaki, makarony, bataty, ryże i kasze

[MyNameIsSophie]

Napisane przez Miluchova

Cześć dziewczyny

Jak wiadomo, większość osób myśli, że na dietach roślinnych wszyscy są szczupli. To nie jest jednak prawda.

Będąc wege/wegan ciężko jest też brać udział w wątkach, gdzie są osoby jedzące mięso. Oczywiście jest to możliwe i sama w takich wątkach się udzielam, jednak fajnie mimo to dzielić się wiedzą, przepisami i efektami z osobami na podobnym stylu odżywiania

Zapraszam do wątku, bez względu na to ile macie lat, ile do zrzucenia i jak długo chcecie się odchudzać. Stwórzmy fajne, roślinne miejsce - a przy okazji poprawmy swoje nawyki żywieniowe i zrzućmy trochę wagi ️

Mile widziane także osoby, które są na drodze do weganizmu/wegetarianizmu lub po prostu są ciekawe i chcą conieco wypróbować


A troszkę o mnie - jestem weganką, poprawiłam nawyki żywieniowe w tym roku i jestem już 6 kg na minusie. Mam 23 lata, studiuję kosmetologię, mam psa i kota, mieszkam na wsi. Nie mam bardzo aktywnego trybu życia, ale lubię ćwiczyć siłowo, interwałowo, grać w tenisa, skakankę, długie spacery

O, to ja dołączam! Mam ok. 20 kg do zgubienia.
Żywię się wegańsko od ponad roku. Z drobnym wyjątkiem - czasem mnie gubią słodycze, od których swego czasu byłam mocno uzależniona. Miałam problemy z kompulsami, teraz już jest lepiej, nie mniej jednak czasem coś się wciąż zdarza i wtedy niestety nawet nie myślę o tym, jaki co ma skład.

Moim celem jest przejście na czysty HCLF, najchętniej nie jadłabym nic przetworzonego, ale to taki cel dalekosiężny. Na początek maksymalnie nieprzetworzona dieta wegańska, a od czasu do czasu wegańskie grzeszki dozwolone. Chcę już w 100% przejść na weganizm (najwyższy czas!).

Mam 25 lat i ok. 7kg nadwagi. Pierwszy cel to pozbycie się tych 7kg, a ile później (może aż 13 nie będzie potrzebne, a może to będzie za mało) się zobaczy!

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez ewwwa

Cześć

Chętnie się przyłączę Ograniczam nabiał i mięso, a właściwie nie jem go już wcale od ponad miesiąca Powód? Zdrowa dieta i dobre samopoczucie - przekonała mnie do tego ostatecznie książka Nowoczesne zasady odżywiania

Czaję się na dietę HCLF - Starch Solution Bo kocham ziemniaki, makarony, bataty, ryże i kasze

Ja też celuję w starch solution, książka McDougalla mnie przekonała i jego webinaria
Aczkolwiek w lecie absolutnie nie będę sobie odmawiać żadnych owoców!

[Miluchova]

Ooo fajnie, że wpadłyście

Ja też HCLF, ale bardziej w strone surową (70-80% raw przeważnie, sporadycznie dni poniżej 70). Obecnie praktycznie 0 przetworzonego żarcia wszystko robię sama w domu. Zdarza mi się wyskoczyć raz na dwa miechy gdzieś ze znajomymi na niezdrowe żarło, to lecą jakieś frytki albo pizza

A jakby mi ktoś powiedział 2 lata temu, że tak będę się żywić, to bym stwierdziła, że to jakiś cymbał a nawet się nie zmuszam, jest przyjemnie

U mnie starch solution sie nie sprawdziło, ogólnie nadmiar skrobiowych rzeczy wyzwala u mnie bóle brzucha i odpuściłam temat. Jest dobrze tak jak jest teraz

[ewwwa]

Napisane przez MyNameIsSophie

O, to ja dołączam! Mam ok. 20 kg do zgubienia.
Żywię się wegańsko od ponad roku. Z drobnym wyjątkiem - czasem mnie gubią słodycze, od których swego czasu byłam mocno uzależniona. Miałam problemy z kompulsami, teraz już jest lepiej, nie mniej jednak czasem coś się wciąż zdarza i wtedy niestety nawet nie myślę o tym, jaki co ma skład.

Moim celem jest przejście na czysty HCLF, najchętniej nie jadłabym nic przetworzonego, ale to taki cel dalekosiężny. Na początek maksymalnie nieprzetworzona dieta wegańska, a od czasu do czasu wegańskie grzeszki dozwolone. Chcę już w 100% przejść na weganizm (najwyższy czas!).

Mam 25 lat i ok. 7kg nadwagi. Pierwszy cel to pozbycie się tych 7kg, a ile później (może aż 13 nie będzie potrzebne, a może to będzie za mało) się zobaczy!

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------



Ja też celuję w starch solution, książka McDougalla mnie przekonała i jego webinaria
Aczkolwiek w lecie absolutnie nie będę sobie odmawiać żadnych owoców!

Też nie zamierzam odmawiać sobie owoców, ani awokado które kocham
Oglądałam jego wykłady: Strach Solution, Wojna diet, o Steve Jobsie
Ja jem w sumie niemal same nieprzetworzone rzeczy Jedyne na co się porywam czasami to placki tortilla sklepowe No razowy makaron, ale nie wiem czy zalicza się do przetworzonych produktów

Napisane przez Miluchova

Ooo fajnie, że wpadłyście

Ja też HCLF, ale bardziej w strone surową (70-80% raw przeważnie, sporadycznie dni poniżej 70). Obecnie praktycznie 0 przetworzonego żarcia wszystko robię sama w domu. Zdarza mi się wyskoczyć raz na dwa miechy gdzieś ze znajomymi na niezdrowe żarło, to lecą jakieś frytki albo pizza

A jakby mi ktoś powiedział 2 lata temu, że tak będę się żywić, to bym stwierdziła, że to jakiś cymbał a nawet się nie zmuszam, jest przyjemnie

U mnie starch solution sie nie sprawdziło, ogólnie nadmiar skrobiowych rzeczy wyzwala u mnie bóle brzucha i odpuściłam temat. Jest dobrze tak jak jest teraz

Opcja raw jest fajna na lato
Ale ja spróbuję Starch Solution, zamówiłam ksiażkę Mcdougala bo jest promocja w empiku I czekam aż przyjdzie

[Miluchova]

Napisane przez ewwwa

Opcja raw jest fajna na lato

Ale ja spróbuję Starch Solution, zamówiłam ksiażkę Mcdougala bo jest promocja w empiku I czekam aż przyjdzie

No pewnie, próbuj, zwłaszcza jak skrobiowe rzeczy dobrze Ci wchodzą

[ewwwa]

Napisane przez Miluchova

No pewnie, próbuj, zwłaszcza jak skrobiowe rzeczy dobrze Ci wchodzą

Oj tak makarony, kasze, ziemniaki ryz to jest to
Zwykle je ograniczalam wiec teraz sobie moze odbije :-D

[ewwwa]

Co tam dziś szykujecie na obiad?
U mnie dziś młode ziemniaczki, surówka a'la coleslaw i kalafior

Byłam dziś na targu warzywnym, kupiłam sporo warzyw, cieszę się, że sezon powolutku się zaczyna

W ogóle znalazłam sporo fajnych przepisów z kalafiorem i zamierzam je po kolei wykorzystywać

[Miluchova]

Oj ja jeszcze nie wiem. Mam bakłażana, pieczarki, ryż, pomidory do zużycia - pewnie coś z tego wykombinuję z jakimś porem może, chili (ja to wszedzie chili ładuje :brzydal), standardowo płatki drożdżowe. Teraz cały czas jem cukinie i bakłażany ciekawe kiedy przyjdzie mi ochota na coś innego

[ewwwa]

Napisane przez Miluchova

Oj ja jeszcze nie wiem. Mam bakłażana, pieczarki, ryż, pomidory do zużycia - pewnie coś z tego wykombinuję z jakimś porem może, chili (ja to wszedzie chili ładuje :brzydal), standardowo płatki drożdżowe. Teraz cały czas jem cukinie i bakłażany ciekawe kiedy przyjdzie mi ochota na coś innego

Ostatnio też często wcinam bakłażana
Robiłam z nim (w wersji duszonej) fajite, a wczoraj położyłam go (w wersji grillowanej) na pizze w towarzystwie papryki bez skórki, czosnku i pomidorków cherry
Płatki drożdżowe to genialny wynalazek używam ich m.in. zamiasta sera na pizzy

[palomama]

Napisane przez ewwwa

Ostatnio też często wcinam bakłażana
Robiłam z nim (w wersji duszonej) fajite, a wczoraj położyłam go (w wersji grillowanej) na pizze w towarzystwie papryki bez skórki, czosnku i pomidorków cherry
Płatki drożdżowe to genialny wynalazek używam ich m.in. zamiasta sera na pizzy

A te płatki drożdżowe sprawdzą się jako "ser" na sandwichu?
Tzn. chleb + parówka sojowa + te płatki? (+ ketchup)
Uwielbiam taki fastfood, oczywiście raz na jakiś czas. Na razie jem z samą parówką.

[ewwwa]

Napisane przez palomama

A te płatki drożdżowe sprawdzą się jako "ser" na sandwichu?
Tzn. chleb + parówka sojowa + te płatki? (+ ketchup)
Uwielbiam taki fastfood, oczywiście raz na jakiś czas. Na razie jem z samą parówką.

Płatki mają lekko serowy smak i mocno pobijają smak potrawy do której je dorzucisz
Gdy je dodasz do takiego vege-hotdoga po prostu podbijesz smak i dodasz serowego smaku Ale nie jest to bardzo intensywny aromat sera

[Miluchova]

Napisane przez palomama

Tzn. chleb + parówka sojowa + te płatki? (+ ketchup)

Uwielbiam taki fastfood, oczywiście raz na jakiś czas. Na razie jem z samą parówką.

U mnie działają w takim wykonaniu, muszą być podgrzane. Tak samo w pizzy.

W sosie akurat dużo mi do smaku nie wnoszą, bo mało sypię, ale to dla witamin głównie robie (B)

[MyNameIsSophie]

Napisane przez ewwwa

Co tam dziś szykujecie na obiad?
U mnie dziś młode ziemniaczki, surówka a'la coleslaw i kalafior

Byłam dziś na targu warzywnym, kupiłam sporo warzyw, cieszę się, że sezon powolutku się zaczyna

W ogóle znalazłam sporo fajnych przepisów z kalafiorem i zamierzam je po kolei wykorzystywać

Ja dziś jadłam poza domem - pieczone młode ziemniaki z koperkiem, brokuły, kalafior, fasolka szparagowa, sałata i surówka z marchewki.

Podziel się kalafiorowymi przepisami! Ja wciąż się jeszcze nie odważyłam zrobić pieczonego kalafiora, przepis był chyba na jadłonomii? Mam gdzieś zapisany. Ciągle o tym zapominam, a też wiem, że strasznie długo się go piecze. Ale w końcu zrobię!

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Miluchova

Ooo fajnie, że wpadłyście

Ja też HCLF, ale bardziej w strone surową (70-80% raw przeważnie, sporadycznie dni poniżej 70). Obecnie praktycznie 0 przetworzonego żarcia wszystko robię sama w domu. Zdarza mi się wyskoczyć raz na dwa miechy gdzieś ze znajomymi na niezdrowe żarło, to lecą jakieś frytki albo pizza

A jakby mi ktoś powiedział 2 lata temu, że tak będę się żywić, to bym stwierdziła, że to jakiś cymbał a nawet się nie zmuszam, jest przyjemnie

U mnie starch solution sie nie sprawdziło, ogólnie nadmiar skrobiowych rzeczy wyzwala u mnie bóle brzucha i odpuściłam temat. Jest dobrze tak jak jest teraz

Pogrubione - mam to samo. Jak czytałam o weganiźmie na początku to było jedno wielkie O NIE! Za bardzo kocham ser i kurczaki. A tu proszę.
Kocham dietę wegańską.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Miluchova

Oj ja jeszcze nie wiem. Mam bakłażana, pieczarki, ryż, pomidory do zużycia - pewnie coś z tego wykombinuję z jakimś porem może, chili (ja to wszedzie chili ładuje :brzydal), standardowo płatki drożdżowe. Teraz cały czas jem cukinie i bakłażany ciekawe kiedy przyjdzie mi ochota na coś innego

Ja z bakłażana lubię robić mini pizze.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez ewwwa

Ostatnio też często wcinam bakłażana
Robiłam z nim (w wersji duszonej) fajite, a wczoraj położyłam go (w wersji grillowanej) na pizze w towarzystwie papryki bez skórki, czosnku i pomidorków cherry
Płatki drożdżowe to genialny wynalazek używam ich m.in. zamiasta sera na pizzy

Ja chyba kupiłam jakieś złe płatki drożdżowe, bo wyglądają trochę jak trociny pomieszane z sianem i nie smakują niczym.

Jakiej firmy kupujecie?

[ewwwa]

Napisane przez MyNameIsSophie

Ja dziś jadłam poza domem - pieczone młode ziemniaki z koperkiem, brokuły, kalafior, fasolka szparagowa, sałata i surówka z marchewki.

Podziel się kalafiorowymi przepisami! Ja wciąż się jeszcze nie odważyłam zrobić pieczonego kalafiora, przepis był chyba na jadłonomii? Mam gdzieś zapisany. Ciągle o tym zapominam, a też wiem, że strasznie długo się go piecze. Ale w końcu zrobię!

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------


Pogrubione - mam to samo. Jak czytałam o weganiźmie na początku to było jedno wielkie O NIE! Za bardzo kocham ser i kurczaki. A tu proszę.
Kocham dietę wegańską.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------



Ja z bakłażana lubię robić mini pizze.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------



Ja chyba kupiłam jakieś złe płatki drożdżowe, bo wyglądają trochę jak trociny pomieszane z sianem i nie smakują niczym.

Jakiej firmy kupujecie?

Młode ziemniaczki są najlepsze

Kalafior lubię dodawać do curry, świetnie mi tam pasuje

Poza tym myślę o zrobieniu coś a'la te dwa przepisy :




Ja ostatnio mam te płatki i są ok :

[ewwwa]

Mój dzisiejszy obiad to obiad w biegu czyli tortilla z duszonym bakłażanem, papryką i pieczarkami, z warzywami i guacamole :
IMG_20160529_123230.jpg

[Miluchova]

Dziś po wstaniu deser chia (xD) - 2.5 łyżki chia + szklanka mleka owsianego + z pół łyżeczki (na oko) syropu ciasteczkowego do osłodzenia.

I drugie śniadanko:

5 cm pora podsmażone na 1/3 łyżeczki oleju koko
Pół kostki tofu naturalnego
Łyżeczka płatków drożdżowych
Szczypta soli czarnej
Szczypta pieprzu

Pod koniec wmieszane pomidory i posypane szczypiorkiem

Do tego chrupkie kukurydziane musze się w końcu wziąć za wypieczenie chleba, ale ciągle mi się nie chce

ImageUploadedByWizaz Forum1464612870.156079.jpg

Na obiad mam cukinię, jeszcze nie wiem co zrobię - dziś jakiś taki gotowany dzień mi wyjdzie ale pogoda smutna i nie mam ochoty na nic. Za to poczyniłam wczoraj zakupy w internecie (spodnie, koszulki i buty), to sobie jakoś poprawię humor xD

Dziś mam klientkę o 18 jeszcze, poprawki w pracy licencjackiej i.. W sumie tyle umówiłam się z bratem na tenisa 3 razy w tygodniu w ramach "spalania opony" czekamy tylko na pogodę, bo kort na powietrzu mamy darmowy a rakiety kupiłam już prawie 3 tyg temu, tylko ciągle coś wypada, albo pogoda do tyłka.

[ewwwa]

Napisane przez Miluchova

Dziś po wstaniu deser chia (xD) - 2.5 łyżki chia + szklanka mleka owsianego + z pół łyżeczki (na oko) syropu ciasteczkowego do osłodzenia.

I drugie śniadanko:

5 cm pora podsmażone na 1/3 łyżeczki oleju koko
Pół kostki tofu naturalnego
Łyżeczka płatków drożdżowych
Szczypta soli czarnej
Szczypta pieprzu

Pod koniec wmieszane pomidory i posypane szczypiorkiem

Do tego chrupkie kukurydziane musze się w końcu wziąć za wypieczenie chleba, ale ciągle mi się nie chce

Załącznik 6450731

Na obiad mam cukinię, jeszcze nie wiem co zrobię - dziś jakiś taki gotowany dzień mi wyjdzie ale pogoda smutna i nie mam ochoty na nic. Za to poczyniłam wczoraj zakupy w internecie (spodnie, koszulki i buty), to sobie jakoś poprawię humor xD

Dziś mam klientkę o 18 jeszcze, poprawki w pracy licencjackiej i.. W sumie tyle umówiłam się z bratem na tenisa 3 razy w tygodniu w ramach "spalania opony" czekamy tylko na pogodę, bo kort na powietrzu mamy darmowy a rakiety kupiłam już prawie 3 tyg temu, tylko ciągle coś wypada, albo pogoda do tyłka.

Uwielbiam pudding chia z mlekiem kokosowym

U mnie dziś:
Śniadanie (jak codziennie): owsianka na wodzie z owocami leśnymi i bananem,
Drugie śniadanie razowa bułeczka z domowym guacamole i pomidorem
Przed obiadem wciągnęłam jeszcze dwa kiwi,
Obiad: ziemniaczki w mundurkach, kotlety ciecierzycowo-cukinowo-batatowe i zielona sałata z pomidorkami cherry z winegretem

Gdzie zamówiłaś ciuchy?
Zamówiłam dziś kuriera zalando, bo niestety muszę zwrócić buty rozmiar nietrafiony

Ja trochę biegam i ćwiczę z dziewczynami z Tone it up na YT

Przyszłam mi w końcu książka dr. McDougalla Zdrowie bez recepty Ale niestety, pomimo tego, że książka była ofoliowana jest trochę przybrudzona i ma pozaginane rogi nienawidzę tego

[Miluchova]

Napisane przez ewwwa

Uwielbiam pudding chia z mlekiem kokosowym



U mnie dziś:

Śniadanie (jak codziennie): owsianka na wodzie z owocami leśnymi i bananem,

Drugie śniadanie razowa bułeczka z domowym guacamole i pomidorem

Przed obiadem wciągnęłam jeszcze dwa kiwi,

Obiad: ziemniaczki w mundurkach, kotlety ciecierzycowo-cukinowo-batatowe i zielona sałata z pomidorkami cherry z winegretem



Gdzie zamówiłaś ciuchy?

Zamówiłam dziś kuriera zalando, bo niestety muszę zwrócić buty rozmiar nietrafiony



Ja trochę biegam i ćwiczę z dziewczynami z Tone it up na YT



Przyszłam mi w końcu książka dr. McDougalla Zdrowie bez recepty Ale niestety, pomimo tego, że książka była ofoliowana jest trochę przybrudzona i ma pozaginane rogi nienawidzę tego

Na answear bylo -30% na medicine i sobie wzielam 2 pary gaci, dwie koszulki i naszyjnik

Też z answear buty i mam nadzieje, ze długosc wkładki dobrze podali, bo w roznych miejscach na necie raz 39 pisza ze 24.5cm, raz ze 25 do tego modelu no i nie wiem komu ufać najwyżej wymienie

Ja też nie lubię pozaginanych rogów w ksiązkach.. Irytuje mnie to strasznie

[ewwwa]

Napisane przez Miluchova

Na answear bylo -30% na medicine i sobie wzielam 2 pary gaci, dwie koszulki i naszyjnik

Też z answear buty i mam nadzieje, ze długosc wkładki dobrze podali, bo w roznych miejscach na necie raz 39 pisza ze 24.5cm, raz ze 25 do tego modelu no i nie wiem komu ufać najwyżej wymienie

Ja też nie lubię pozaginanych rogów w ksiązkach.. Irytuje mnie to strasznie

Nigdy nie zamawiałam nic na answear jestem jakos wierna zalando
Kocham czytac i kocham ksiazki i widząc to aż mną zatrzęsło dwa razy sie zastanowię zanim znowu zamówię jakaś książkę z empiku

[Miluchova]

Napisane przez ewwwa

Nigdy nie zamawiałam nic na answear jestem jakos wierna zalando

Kocham czytac i kocham ksiazki i widząc to aż mną zatrzęsło dwa razy sie zastanowię zanim znowu zamówię jakaś książkę z empiku

Ja też w sumie pierwszy raz, ale mają tam to zbieranie złotówek (10% z zakupu przechodzi w bon do wykorzystania na następne) i to mnie troche kupiło plus mieli moje buty w najlepszej cenie w internecie i mówie dobra, biorę na zalando nigdy nie kupowałam

[ewwwa]

Napisane przez Miluchova

Ja też w sumie pierwszy raz, ale mają tam to zbieranie złotówek (10% z zakupu przechodzi w bon do wykorzystania na następne) i to mnie troche kupiło plus mieli moje buty w najlepszej cenie w internecie i mówie dobra, biorę na zalando nigdy nie kupowałam

Mnie zalando kupiło jakiś czas temu darmową wysyłką i zwrotem Zwrot jest łatwy i szybki

Nie wiem czy lubicie azjatyckie jedzenie, ale w lidlu trwa tydzien azjatycki i można kupić ciekawe produkty i przyprawy Wzięłam dziś makaron ryżowy do sajgonek, sezam i mleczko kokosowe bo jest w promocji

[MyNameIsSophie]

Napisane przez ewwwa

Mnie zalando kupiło jakiś czas temu darmową wysyłką i zwrotem Zwrot jest łatwy i szybki

Nie wiem czy lubicie azjatyckie jedzenie, ale w lidlu trwa tydzien azjatycki i można kupić ciekawe produkty i przyprawy Wzięłam dziś makaron ryżowy do sajgonek, sezam i mleczko kokosowe bo jest w promocji

A są jakieś wegańskie sosy?
Potrzebuję czegoś, bo zauważyłam,☠że tego mi brakuje w domu, często nie mam ochoty na jakieś wykwintne dania i wystarczą mi ziemniaki/makaron/ryż, tylko pasowałby mi do tego jakiś sos.

[ewwwa]

Napisane przez MyNameIsSophie

A są jakieś wegańskie sosy?
Potrzebuję czegoś, bo zauważyłam,☠że tego mi brakuje w domu, często nie mam ochoty na jakieś wykwintne dania i wystarczą mi ziemniaki/makaron/ryż, tylko pasowałby mi do tego jakiś sos.

Są sosy, ale nie wiem czy wegańskie 100%. Jest sojowy, ostrygowy, sojowy z mirin, sweet chilli zerknij tutaj

Młode ziemniaczki z wody z koperkiem mogą mi zastąpić wykwintny obiad hehe

Zaraz zabieram się za owsianke, dziś bananowo-malinowa

[Miluchova]

Na śniadanie smoothie: karambola, banany, karob ImageUploadedByWizaz Forum1464682980.676089.jpg

Sweet chili jest wegański, często go kupuję sambal też

Chociaż w internecie znalazłam słodki chili z lepszym składem i w sumie jak tylko robię zakupy online, to klikam tamten

[ewwwa]

Napisane przez Miluchova

Na śniadanie smoothie: karambola, banany, karob Załącznik 6452106

Sweet chili jest wegański, często go kupuję sambal też

Chociaż w internecie znalazłam słodki chili z lepszym składem i w sumie jak tylko robię zakupy online, to klikam tamten

Ale pyszności
A ja właśnie mocno zastanawiam się co wsunąć na drugie śniadanie... Mam kotleciki z wczoraj i myślę jak je ograć Czy w tortilli z guakamole, czy z ziemniaczkami, a może zrobić kaszę bulgur z warzywami

A na obiad dziś u mnie curry z mleczkiem kokosowym, ciecierzycą cukinią, bakłażanem i kalafiorem oraz ryżem uwielbiam

Musze spróbować sweet chilli w takim razie w duecie z ziemniaczkami, bo idę w starch solution, więc musze to sprawdzić

[Miluchova]

Wczoraj poćwiczyłam, dziś mega zmęczenie nóg

Zrobiłam też jeden z moich ulubionych koktajli dziś (banany, daktyle, karob) i naładował mnie pozytywnie, zdrowa i słodka bomba

Na obiad makaron z cukinią, pomidorem i czosnkiem (mam ogromne braki w lodówie, jutro idę na zakupy dopiero xD)

Z zakupów z answear jestem zadowolona, miałam jeden zwrot tylko, a w zasadzie wymianę rozmiaru

Ogólnie dzień bardzo pozytywny, oby takich więcej

[ewwwa]

Napisane przez Miluchova

Wczoraj poćwiczyłam, dziś mega zmęczenie nóg

Zrobiłam też jeden z moich ulubionych koktajli dziś (banany, daktyle, karob) i naładował mnie pozytywnie, zdrowa i słodka bomba

Na obiad makaron z cukinią, pomidorem i czosnkiem (mam ogromne braki w lodówie, jutro idę na zakupy dopiero xD)

Z zakupów z answear jestem zadowolona, miałam jeden zwrot tylko, a w zasadzie wymianę rozmiaru

Ogólnie dzień bardzo pozytywny, oby takich więcej

Co ćwiczyłaś?
U mnie dziś znowu curry i na kolacjo-podwieczorek zupa krem z pieczonych pomidorów i papryki

I małe świętowanie - zdałam egzamin na prawo jazdy

Oddałam buty do Zalando i musze zamówić większy rozmiar. Ale kupiłam też lekkie sandałki w ccc, bo po przejrzeniu szafy stwierdziłam, że mam raptem dwie pary butów na lato: ażurowe balerinki crocs i wysokie platformy