Fakty Naukowe w temacie nie jedzenia po słynnej 18:00

[giha]

Do napisania tego postu zmobilizowało mnie po raz kolejny odkryte to samo dziwne i nieprawdziwe przeświadczenie, jakoby jedzenie do godziny 18 było dla nas dobre. Oczywiście, jeśli chcemy po 20 najeść się masakrycznie ciężkostrawnych chipsów, to wskazane to nie jest ;D, ale nie sądzę, żeby którakolwiek z wizażanek tak sobie wyobrażała drogę do szczupłej i wysportowanej sylwetki, dlatego przejdę do meritum.


Przeprowadzono badania (oczywiście w Stanach...) żeby sprawdzić czy faktycznie nie jedzenie wieczorem (bez względu na to czy powiemy 18:00 czy 19:00 - to jest zależne od tego kiedy idziemy spać ) kolacji to dobry sposób na schudnięcie.


Grupa 1 - przyjmowała mniejszy posiłek, lub w ogóle, wieczorem
Grupa 2 - przyjmowała normalny posiłek wieczorem
Badanie trwało parę tygodni.

Większa utrata wagi została zarejestrowana u Grupy 1.
Grupa 2 również straciła na wadze (kaloryczność obu grup była taka sama).
Większa, procentowa utrata tkanki tłuszczowej została jednak zarejestrowana u Grupy 2.
Oznacza to, że Grupa 1 w większej mierze pozbyła się wody i mięśni niż Grupa 2.

Wniosek taki: jeśli celem jest zrzucenie paru kilogramów, niezależnie od tego czy zrzucamy wodę, mięśnie i tłuszcz, to pomysł niejedzenia kolacji jest dobry.
jeśli jednak nie chcemy zrzucać całej wagi, a pare kg tłuszczu, posiłek nawet na godzinę, czy pół przed znem jest wskazany. Najlepiej, jakby był w dużym procencie białkowy. Chroni on bowiem nasze mięśnie przed zjedzeniem przez nasz głodny w nocy organizm, który co prawda zwalnia obroty, ale musi żyć!

[aluhaa]

Dzieki ;*

[inch]

Napisane przez giha

Wniosek taki: jeśli celem jest zrzucenie paru kilogramów, niezależnie od tego czy zrzucamy wodę, mięśnie i tłuszcz, to pomysł niejedzenia kolacji jest dobry.
jeśli jednak nie chcemy zrzucać całej wagi, a pare kg tłuszczu, posiłek nawet na godzinę, czy pół przed znem jest wskazany. Najlepiej, jakby był w dużym procencie białkowy. Chroni on bowiem nasze mięśnie przed zjedzeniem przez nasz głodny w nocy organizm, który co prawda zwalnia obroty, ale musi żyć!

Nie do końca rozumiem założenia tego doświadczenia. Jesli możesz, podaj prosze dokładniejsze dane co do niego- miejsce, czas badan, jaka klinika i jacy doktorzy. To w dużym stopniu świadczy o rzeczywstym 'powodzeniu' tego eksperymentu.

Myślę też, co do Twoich ostatnich słów, że bez wzgledu na to, ile mamy do 'zrzucenia' wieczorny posiłek jest nie do pominięcia.

[OLuNia]

Czyli co w końcu? A może wiecie dziewojki czy jak np zjem kolacje tam z 2h przed snem...ale bede potem ćwiczyć (zazwyczaj ćwicze w późnych godzinach...zwykle tuż przed snem (nie mam problemow z zasnieciem)) to czy mam jeszcze cos malego zjeść a'la jajko... albo coś czy moge to tak pozostawić? Albo czy w ogóle ćwiczenia tuż przed snem są dobre??? Tak mi jest najwygodniej i mam wtedy najwięcej siły i ochoty ale nie wiem czy to dobrze?

[Edddytek]

Bardzo interesujące, aczkolwiek ja byłam najszczuplejsza właśnie wtedy kiedy po obiedzie już nic nie jadłam, czyli żadnej kolacji i żadnego podwieczorku. Od czasu do czasu słodycze, niestety później mój swiat zaczął się kręcić wokół jedzenia . No ale każdy organizm jest inny. Ja nie lubię kłaść się spać z pełnym brzuszkiem, jakoś męczy mnie myśl, że ja sobie śpię a on wtedy musi biedny pracować i trawić

[giha]

Eddytek - pamiętasz, że byłaś szczuplejsza i dobrze, bo pewnie byłaś mniejsza, bo tak jak napisałam, niejedzenie powoduje większy ubytek WAGI. A mierzyłaś poziom tkanki tłuszczowej przed i po? Wymiary to nie wszystko.

Olunia - Po treningu w jakiejkolwiek formie musi być posiłek potreningowy.


Inch - wiadomości pochodzą z nutrition.org, "Doświadczenie" przeprowadzane w roku 1996

Więcej danych:
U.S. Department of Agriculture, Agricultural Research Service, Western Human Nutrition Research Center, Presidio of San Francisco, CA 94129
Nancy L. Keim, Marta D. Van Loan, William F. Horn, Teresa F. Barbieri, and Patrick L. Mayclin
ukazane w "The Journal of Nutrition" Copyright ©1997 by the American Society for Nutritional Sciences
Manuscript received 3 April 1996. Initial reviews completed 2 July 1996. Revision accepted 26 September 1996.
A założenie takie, żeby sprawdzić jak na organizm działa jedzenie kolacji a jak jej niejedzenie

[koKOro]

troche to chyba napisane w skrócie, jakoś mam problem ze zrozumieniem tego. Ci co jedli kolacje normalnie utracili wage - tluszcz, Ale robili cos w trakcie, cwiczyli czy co? skąd u nich ta utrata, rozumiem jeszcze jakby to oznaczalo trzymanie wagi na tym samym poziomie.

moze daloby rade zamiescic caly opis badania, bo nie rozumiem tych skrotow myslowych, a temat ciekawy

nie kumam choć się staram

[OLuNia]

Dzięki Może byc jajko ??D:

[koKOro]

pozwole sobie odpowiedzieć, jajko jest suppper, najlepsze bialko wystepujace wsrod produktow, polecam Ci do przeczytania Artykuly od Inch

[OLuNia]

Kokoro dzięki =]] Właśnie zaczęłam czytać i mnie wciągło =]] (tak na marginesie to suuuper bo uwielbiam jajka i są malutkie )

[dzidka.]

Olunia - Po treningu w jakiejkolwiek formie musi być posiłek potreningowy.

giho, nawet jeśli jest to krótki trening, po któym nie odczuwa się żadnego zmęczenia?
skołowało mnie to. w takim razie nie weim kiedy powinam ćwiczyć. chciałam w domu po kolacji. no to może lepiej po południu, albo w ogóle na czczo?

[OLuNia]

Ok Ok czyli to jest to czego brakowało moim treningom =]=] Musze się zaopatrzyć w jakieś bialeczka

[inch]

Giha, no toś mnie przywaliła szczegółami
Dziękuje, nie znałam tej strony. Prenumerujesz tą gazetę?


I nadal myślę tak, jak powiedziałam

[giha]

inch - hehe no właśnie nic nie prenumeruję a różne rzeczy na maila przychodzą. Ostatnio się np dowiedziałam z jakiegoś newslettera o którym już dawno zapomniałam, że nawet do jogurtów naturalnych w większości dodawany jest cukier, co potem nie jest ujęte w składzie O_o nie wiem na ile wiarygodne są to wiadomości, na razie szukam potwierdzenia różnych podobnych rzeczy

koKOro - napisałam to dość ogólnikowo bo 80% osób zrezygnowałoby z czytania gdybym zamieściła to:

"Ten women completed a metabolic ward study of 3-wk weight stabilization followed by 12 wk of weight loss with a moderately energy restricted diet [mean energy intake ± SD = 107 ± 6 kJ/(kg·d)] and regular exercise. The weight loss phase was divided into two 6-wk periods. During period 1, 70% of daily energy intake was taken as two meals in the AM (n = 4) or in the PM (n = 6). Subjects crossed over to the alternate meal time in period 2. Both weight loss and fat-free mass loss were greater with the AM than the PM meal pattern: 3.90 ± 0.19 vs. 3.27 ± 0.26 kg/6 wk, P < 0.05, and 1.28 ± 0.14 vs. 0.25 ± 0.16 kg/6 wk, P < 0.001, respectively. Change in fat mass and loss of body energy were affected by order of meal pattern ingestion. The PM pattern resulted in greater loss of fat mass in period 1 (P < 0.01) but not in period 2. Likewise, resting mid-afternoon fat oxidation rate was higher with the PM pattern in period 1 (P < 0.05) but not in period 2, corresponding with the fat mass changes."

Jak widać doświadczenie było nieco bardziej skomplikowane, ja tylko przepisałam i rozwinęłam podsumowanie zawarte w artykule. Żeby było łatwo i przyjemnie

dzidka - Jeśli jest to krótki trening po którym się nie męczysz, jaki on ma sens?
Co do ćwiczeń na czczo - często aeroby na czczo były polecane w różnych gazetach (raczej w tych, w których inne ważne artykuły to horoskop i co tam u gwiazd) ale jakoś to przesiąkło i dużo ludzi stosuje ten system z radością i widzą efekty. Jednak lepsze efekty pod względem struktury ciała i stanu fizycznego dają ćwiczenia nie wykonywane na czczo - człowiek ma więcej siły, a energia potrzebna na wykonanie danej pracy w większej mierze pochodzi z tłuszczu, nie z mięśni, jak to się dzieje w przypadku ćwiczeń na czczo.
i tu i tu się zmniejszamy, ale różnica polega na tym, JAK.

[koKOro]

tak myślałam, że to coś z przekazem
nie wiem czy wiekszoscby nie przeczytala ale chyba nie jest tak zle

[giha]

wiesz, kazdy ocenia po sobie...
wieczorem jak widzę takie tasiemce i jeszcze w oczy mi się jakiś wzór wrzuci to rezygnuję

[Edddytek]

Nie mierzyłam poziomu tłuszczu jeszcze nigdy, przeraża mnie wizja tego, że składam się z niego w 95% :P Żartuję a może nie?!

[koKOro]

Napisane przez giha

wiesz, kazdy ocenia po sobie...
wieczorem jak widzę takie tasiemce i jeszcze w oczy mi się jakiś wzór wrzuci to rezygnuję

tylko, ze chyba wiekszosc wchodzi na forum w okreslonym celu i wybiera dany post, choc masz racje niestety - ogolnie Polacy malo czyatja, ale na szczescie nie ma co generalizowac

pozdrowionka

[dzidka.]

źle się wyraziłam. no ale, fakt. coś tam wymyślę z tym jedzeniem, może tak jak olunia będę jeść jajka(choć wolałabym te jajka z niespodzianką :/)- w końcu jak chudnąć to zdrowo.

[OLuNia]

Dzidka jedzmy jajka Tak na marginesie zjadlam dzisiaj jedna jajko z niespodzinka i mama weszla do pokoju a ja sobie składałam zabawke i się śmiała że "ooo dziecko sobie znalazło zabaweczke...baw sie baw " ...ahh to było jak powrót do dzieciństwa =]]]]

[grudniowa-szatynka]

Jajecznica po 21 Zaraziłyście mnie ochotą na nie

[inch]

Napisane przez giha

Co do ćwiczeń na czczo - często aeroby na czczo były polecane w różnych gazetach (raczej w tych, w których inne ważne artykuły to horoskop i co tam u gwiazd) ale jakoś to przesiąkło i dużo ludzi stosuje ten system z radością i widzą efekty. Jednak lepsze efekty pod względem struktury ciała i stanu fizycznego dają ćwiczenia nie wykonywane na czczo - człowiek ma więcej siły, a energia potrzebna na wykonanie danej pracy w większej mierze pochodzi z tłuszczu, nie z mięśni, jak to się dzieje w przypadku ćwiczeń na czczo.
i tu i tu się zmniejszamy, ale różnica polega na tym, JAK.

ostatnio czytałam tez o tym, jak ćwiczenia na czczo źle wpływają na stan układu pokarmowego (kwas żołądkowy itd)

[koKOro]

Napisane przez inch

ostatnio czytałam tez o tym, jak ćwiczenia na czczo źle wpływają na stan układu pokarmowego (kwas żołądkowy itd)

nie strasz mnie ja codziennie rano na rowerku 20 min, ale najppierw wypijam szklanke wody, ogolnie nie zauwazylam jakis zlych objaw

[OLuNia]

I to kolejne dla mnie pocieszenie =]] Nie lubie rano ćwiczyć bo nie mam siły ani czasu =]] Nie przepadam za aerobami a tu sie okazuje że siłowe lepszeJak dobrze..=]]]