Viagra itp i seks maraton :)

[Saunafan]

Cześć forumowiczki i forumowicze,

Na wstępie od razu napiszę że NIE mam problemu z erekcją stąd nie dopisuję się w temacie "Brak wzwodu~". Mam 29 lat żeby nie było że pisze do Was jakiś sfrustrowany gimbazjalista

W czym rzecz? Raz na jakiś czas, zwłaszcza po dłuższej przerwie od seksu, mamy wspólnie z partnerką ochotę na intensywny i długi seks(być może słowo "rżnięcie" bardziej by pasowało ). Wszystko odbywa się "standardowo", no może z racji abstynencji ja mam wytrysk trochę szybciej ale wszystko w normie.

Po wszystkim, jakoś nie mogę drugi raz, z jednej strony ochota na seks ze mnie ulatuje z drugiej czuję(czujemy) niedosyt.

Czy ktoś z Was próbował może używać Viagry i jej klonów NIE w celach leczniczych a w celach poprawienia "osiągów" zdrowego faceta? Coś niczym doping w kolarstwie że użyję takiego porównania

Na moją męską logikę to powinno spełnić moje wymagania(wyobrażam to sobie że po wytrysku dalej będę twardy) ale może się mylę? Nie mówię tu o ciągłym używaniu bo wiadomo że nie ma co się szprycować chemią - chodzi raczej o specjalne okazje

[green way]

A ludziom to sie juz calkiem we lbach poprzewracalo! To Ty masz takie "wybujale" potrzeby, czy Twoja partnerka czuje niedosyt? Bo zycie to nie jeden wielki, wielogodzinny pornol, w ktorym facetowi zawsze staje, a kobieta wprost ocieka sluzem. Przeciez mozecie sobie urzadzic kilkugodzinny maraton z przerwani na odpoczynek, posilki, siusiu i inne takie. To jest normalne i jezeli tylko ochota Was nie opusci, to nie widze przeciwskazan. Ale zeby brac niebieskiego speeda po to, zeby moc, to moim zdaniem jest lekko porypane. I nie dosc ze wyjalowione z uczuc, to jeszcze bardzo mechaniczne. A slyszales moze o seksie tantrycznym? Moze warto sie troche bardziej wysilic i poczuc cos wiecej niz tylko ocieranie penisem o scianki pochwy. Seks kojarzy mi sie z polaczeniem cial i dusz i nijak sie ma do farmakologii, no chyba, ze ktos bardzo chce, ale nie moze z przyczyn chorobowych. A i tak najpierw bada sie delikwentow pod katem problemow psychicznych, bo tabletka, to powinna juz byc ostatecznosc, jak wszystko inne zawiodlo.

[Carmela__]

Napisane przez Saunafan

Cześć forumowiczki i forumowicze,

Na wstępie od razu napiszę że NIE mam problemu z erekcją stąd nie dopisuję się w temacie "Brak wzwodu~". Mam 29 lat żeby nie było że pisze do Was jakiś sfrustrowany gimbazjalista

W czym rzecz? Raz na jakiś czas, zwłaszcza po dłuższej przerwie od seksu, mamy wspólnie z partnerką ochotę na intensywny i długi seks(być może słowo "rżnięcie" bardziej by pasowało ). Wszystko odbywa się "standardowo", no może z racji abstynencji ja mam wytrysk trochę szybciej ale wszystko w normie.

Po wszystkim, jakoś nie mogę drugi raz, z jednej strony ochota na seks ze mnie ulatuje z drugiej czuję(czujemy) niedosyt.

Czy ktoś z Was próbował może używać Viagry i jej klonów NIE w celach leczniczych a w celach poprawienia "osiągów" zdrowego faceta? Coś niczym doping w kolarstwie że użyję takiego porównania

Na moją męską logikę to powinno spełnić moje wymagania(wyobrażam to sobie że po wytrysku dalej będę twardy) ale może się mylę? Nie mówię tu o ciągłym używaniu bo wiadomo że nie ma co się szprycować chemią - chodzi raczej o specjalne okazje

Tak, próbowaliśmy tego z moim TŻ. Mamy po 22 lata, więc on wziął niebieską kradzioną pigułkę po prostu z ciekawości Jak dla mnie, żadna frajda. Stał ciągle na baczność i w dodatku nie potrafił dojść. Być może gdyby miał podczas tych 4 godzin normalne orgazmy, byłabym zadowolona. Ale takie mechaniczne walenie mnie nie rajcuje. Wykorzystaliśmy resztę czasu na robienie mu "artystycznych" zdjęć

[Saunafan]

Dzięki za odpowiedż Zmartwiłaś mnie trochę z brakiem orgazmu ale myślę że i tak spróbujemy z czystej ciekawości i żeby spróbować czegoś nowego. Pozdrawiam !

[Carmela__]

Napisane przez Saunafan

Dzięki za odpowiedż Zmartwiłaś mnie trochę z brakiem orgazmu ale myślę że i tak spróbujemy z czystej ciekawości i żeby spróbować czegoś nowego. Pozdrawiam !

Może akurat Ty będziesz potrafił dojść, ciężko stwierdzić. Nie dowiesz się, jak nie spróbujesz. Powodzenia

[Saunafan]

Od siebie dodam, że zauważyłem że odpowiednie środki można od niedawna nabyć w aptece bez recepty.

http://www.rynekaptek.pl/farmakologi...pty,13493.html

To tak w kontekście "niebieską kradzioną pigułkę"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angela400]

Tego typu specyfików na rynku jest cała. Większość można dostać bez recepty. Pytanie tylko o zasadność stosowania tego typu "wspomagaczy". Jeśli nie występuje u Ciebie rzeczywisty problem a jedynie chcesz podkręcić swoje "możliwości" może spróbuj czegoś bardziej "lajtowego" niż niebieska pigułka- np. http://www.aptekachojna.pl/liderin-6-tabletek.html