Zraniona psia łapka...:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-19, 12:38   #1
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805

Zraniona psia łapka...:(


Wczoraj przy kolacji mój pies cały czas lizał sobie łapkę. Myśleliśmy z rodzinką, ze moze mu się coś przykleiło, i zostawiliśmy go w spokoju. Po kolacji patrzę, a w miejscu gdzie leżał Rubi jest krew...Miał skaleczoną łapkę. Dziś rano starałam się zobaczyć, dlaczego ciągle mi krwawi! (Przez noc powinno zakrzepnąć...) Obejrzałam mu łapkę, a tam skóra od jednej z poduszeczek pod łapką jest prawie urwana! Płatek skóry mu wisiał... Opatrzyłam mu łapkę (polałam wodą utlenioną, zawinęłam w chusteczkę, papier toalet. i bandaz elastyczny, żeby się trzymało ) No i teraz mam pytanie czy to starczy?? Mam nadzieję, że łapka nie będzie musiała być szyta... Czy którejś z Was pies też tak miał? No i od czego to mogło być!?
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 12:43   #2
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Moim zdaniem powinnaś pojechac z pieskiem do weterynarza, bo nie daj boże wda sie jakieś zakażenie, albo sie coś źle zrośnie. Weterynarz zobaczy i sam oceni czy trzeba zszywać czy można zostawić w bandażach. Najwazniejszy jest teraz piesek, więc lec szybko do weta. Ostrożności nigdy za wiele. Szczególnie, że my tutaj nie jestesmy w stanie ocenić tego jak bardzo ranny jest twój piesio.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 12:43   #3
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

może zranił się na spacerze? Choćby o ostrą krawędź lodu. Nie zaszkodzi, jeśli weźmiesz pieska do weterynarza, albo przynajmniej zadzwonisz do niego i zapytasz co radzi. Numer znajdziesz w każdej książce tel Zeby się przypadkiem nie paprało

---
O, Shem mnie ubiegła Popieram ją co do słowa
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 12:46   #4
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Jak tylko mama wróci z pracy to razem zastanowimy się co począć. Najgorsze jest to, że mój tata twierdzi, że sam się wyliże...:/ I że wizyta u weta "z takim głupstwem" to tylko strata pieniędzy... :[
A Rubi na lodzie na spacerze faktycznie był...
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 12:51   #5
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

mysle ze najlepiej zadzwonic do weta i sprobowac sie dowiedziec telefonicznie. jezeli wet stwierdzi, ze nic sie nie dzieje to chyba nie ma sensu jeszcze psa stresowac wizyta u lekarza.
to tak jakbysmy sami chodzili do lekarza nawet z najdrobniejszym skaleczeniami.

wg mnie jezeli moze chodzic i bardzo mu to zycia nie uprzykrza to na poczatek wystarczy konsultacja telefoniczna.

moj kot kiedys tez sobie o cos skaleczyl poduszeczki. ogladnelam czy nie ma sladu jakiegos szkla (tzn czy cos jeszcze w rance nie tkwi), ale do weta go nie bralam. kotek sam sie wylizal
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 12:59   #6
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Chyba masz rację Lain....na razie zasięgnę porady telefonicznej
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:00   #7
sylwi_2005
Raczkowanie
 
Avatar sylwi_2005
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 427
GG do sylwi_2005
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Cytat:
Napisane przez askawtn
Wczoraj przy kolacji mój pies cały czas lizał sobie łapkę. Myśleliśmy z rodzinką, ze moze mu się coś przykleiło, i zostawiliśmy go w spokoju. Po kolacji patrzę, a w miejscu gdzie leżał Rubi jest krew...Miał skaleczoną łapkę. Dziś rano starałam się zobaczyć, dlaczego ciągle mi krwawi! (Przez noc powinno zakrzepnąć...) Obejrzałam mu łapkę, a tam skóra od jednej z poduszeczek pod łapką jest prawie urwana! Płatek skóry mu wisiał... Opatrzyłam mu łapkę (polałam wodą utlenioną, zawinęłam w chusteczkę, papier toalet. i bandaz elastyczny, żeby się trzymało ) No i teraz mam pytanie czy to starczy?? Mam nadzieję, że łapka nie będzie musiała być szyta... Czy którejś z Was pies też tak miał? No i od czego to mogło być!?
Z moim pieskiem było dokłdnie tak samo. nie ma co panikować nie masz po co jechac do lekarza. ja poszłam do apteki i kupiłam mu maść contratubex-jest droga (30zł) ale warto zainwestować. ogolnie masc ta pomaga w gojeniu sie blizn ale na rany tego typu tez jest igealna. nalezy smarowac na łapke psiaka pare razy dziennie. Pamietaj rownież o przemywaniu rany wodą utlenioną tylko nie za czesto zeby nie zmiękczac strupka. Uważaj tez na spacerach-owijaj łapke bandażem i na dwór wkładaj grubą skarpete zeby nie dostala sie woda czy śnieg-ja stosowałam gunkę frotke szerokosci ok 5cm. pozdrawiam
sylwi_2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-01-19, 13:00   #8
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Daj znać co powiedział wet
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:10   #9
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Cytat:
Napisane przez mech
Daj znać co powiedział wet
Wiesz co, myślę, że najpierw zastosuję się do wskazań sylwii_2005, a jeśli to nie pomoże, to dopiero zadzwonię do weta. Skoro jej zwierzak miał to samo, a ona go wyleczyła, to znaczy, że to jest dobry sposób Dziękuję Wam za pomoc niedługo odwinę łapkę psa z bandaża, żeby zobaczyć czy opatrunek nie przesiąkł. Mam nadzieję, ze bedzie dobrze
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:12   #10
erysipelothrix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Jako Wet jak nas ładnie nazywacie moge cos doradzić.
Łapke należy dokazić może być woda utleniona,moze być Rivanol,a nawet stara weterynaryjna metoda woda z mudłem takim zwykłym.jezeli rana nie jest bardzo głęboka, to opatrunek wystarczy,Nie powinno używać sie papieru bo przyschnie do rany no i bedzie pieska bolało przy zmianie opatrunku.gazik ,i bandaż wystarczy ale nie uciskać za mocno aby nie zatrzymać krążenia.możesz kupić w aptece takie małe saszetki Tribiotic,jest to maść z antybiotykiem która ułatwia gojenie.
Acha łapka może długo krwawić gdy piesek ją liże,i nie pozwala utwożyć sie skrzepowi.Na razie tyle jak masz pytania, to sie nie krepuj.
erysipelothrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:13   #11
erysipelothrix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Przepraszam za błędy dkazić,mydło zawsze jak się spieszę to coś walnę!!!
erysipelothrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-19, 13:15   #12
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Ojej, nie pomyslałam to tym, że papier może przyschnąć...kurcze, nie mam żadnego gazika, apteczka pusta a ja jestem chora i z domu nie wyjde...zaraz zobaczę jak ta łapka wygląda. Dziękuję erysipelotrix!! (uff...napisałam bez błędu chyba :P) Jak dobrze, że mamy weterynarzy na wizażu
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:17   #13
201704240951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

chciałam dodać że szare mydło
201704240951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:21   #14
erysipelothrix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

nika szare mydło jest najlepsze ale jak się nie ma to takie toaletowe też ostatecznie moze być!ale dzięki za czujność!
erysipelothrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:23   #15
201704240951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Cytat:
Napisane przez erysipelothrix
nika szare mydło jest najlepsze ale jak się nie ma to takie toaletowe też ostatecznie moze być!ale dzięki za czujność?czyżby koleżanka po fachu?
nie nie po fachu ani nie mam zamiaru iśc na ten kier ale kiedyś były takie plany
a wiem bo się interesuję zwierzakami
201704240951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-01-19, 13:36   #16
erysipelothrix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Gratuluję wiedzy,a na kierunek cię nie namawiam bo to cholernie ciężki kierunek i na prawdę trzeba to kochać aby wytrwać do końca.dopiero potem sprawdziłam że masz 16 lat.Pozdrawiam!!!
erysipelothrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 13:45   #17
201704240951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Cytat:
Napisane przez erysipelothrix
Gratuluję wiedzy,a na kierunek cię nie namawiam bo to cholernie ciężki kierunek i na prawdę trzeba to kochać aby wytrwać do końca.dopiero potem sprawdziłam że masz 16 lat.Pozdrawiam!!!


pozdrawiam
201704240951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 14:32   #18
rybkad
Zadomowienie
 
Avatar rybkad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 228
GG do rybkad
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

A na przyszłość radzę zastosować taki zabieg aby uniknąć skaleczenia lodem:
z psich łapek wycinamy nozyczkami wystające między opuszkami futro najkrócej jak się da a przed każdym spacerem smarujemy wazeliną, wtedy śnieg nie zbrylał się między łapami i nie kaleczy ich, chroni to też łapki przed ostrymi kawałkami lodu.
ja tak robie swoim trzem psom i łapki póki co sa w całości
rybkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 14:38   #19
anakonda
Zadomowienie
 
Avatar anakonda
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Ja, tak dla bezpieczeństwa radze skontaktować się z wetetyniarzem, obojętnie jak, moze być telefonicznie. Na pewno nie zostawiaj psiny na pastwe losu.
__________________

anakonda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-19, 15:29   #20
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Cytat:
Napisane przez askawtn
Najgorsze jest to, że mój tata twierdzi, że sam się wyliże...:/ I że wizyta u weta "z takim głupstwem" to tylko strata pieniędzy... :[
A Rubi na lodzie na spacerze faktycznie był...
Ojej...no ja bym jak najszybciej udala sie do lekarza...nie powiedzialabym ze to glupstwo bo moze to sie jaczyc i nie zagoic, a weterynarz na tych sprawach sie zna i na pewno cos poradzi. A jezeli tato dalej jets na nie to na pewno skonsultowalabym te sprawe z weterynarzem telefonicznie. Ja jak tlyko zobacze u mojego psa jakies niepokojace objawy to odrazu lece do weterynarza.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 15:38   #21
rybkad
Zadomowienie
 
Avatar rybkad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 228
GG do rybkad
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Jeżeli do tej pory nie byłas u weta to jeżeli nawet łapa kwalifikowała się do szycia to jest juz i tak prawdopodonie za późno.
Ale nie martw się, zraniona łapa nie jest śmiertelna , wystarczy że będziesz ją trzymała sterylnie i sucho.ja stosuję żółtą zasypkę o nazwie dermacol (chyba tak się zwie, napewno jest żółta), na to sterylny gazik i bandaż. Ewentualnie jeszcze skarpeta żeby psina nie rozwalała rany, nepweno musisz zakładać jakąś folię albo cos na spacer żeby teraz sól nie gryzła świeżej rany.
Po kilku dniach opatrunek może być już tylko na dwór, pies to mądre stworzenie i nie będzie stąpał na łapce jak coś go boli
Będzie dobrze
rybkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 18:09   #22
madarynka
Zadomowienie
 
Avatar madarynka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 127
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Nie chce cie straszyc, ale moj pies tez sie kiedys zranil o patyk i mu taka wielka drzazga zostala. Urosla mu gula z ropa i sie to babralo, roslo itd, az w koncu po 3 miesiacach mial isc na operacje...na szczescie weterynarze mu to wycisneli i wyplukali bez ciecia.
Moral z tego taki ze lepiej pojsc do weta bo w tej ranie moze byc odlamek np. szkla
__________________
MADarynka
[bez 'n']

madarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 18:47   #23
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

uważam, że powinnaś udać się z pieskiem do weta. mój psiak też niedawno skaleczył sobie łapę i niestety bez szycia się nie obeszło
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-01-20, 11:55   #24
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

WIecie co, zabandarzowałam mu łądnie lapkę, i w dzień było wszystko ładnie pięknie, a w nocy Rubi cały opatrunek ześrutował. Bandaż i skarpetka wylądowały w koszu, a łapa została jeszcze bardziej wylizana i obgryziona! No brak mi słów. Ten żółty proszek w domu mam, właśnie też tak sobie rano pomyślałam, tylko muszę jeszcze zakupić nowe gaziki i bandaże Nie wydaje mi się, żeby łapa wymagała interwencji weterynarza, zresztą jedna wizażanka-weterynarz też tak sądzi. Nie wiem tylko co robić, żeby pies nie zdejmował opatrunku!
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 11:58   #25
seemore
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 476
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Czy to taki problem iść do weterynarza? Choćby dla świętego spokoju. Lekarz poradzi co i jak.
__________________
Życie jest piękne. Nareszcie w Niemczech

seemore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 12:05   #26
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Ale ja już mówiłam, że to nie ja dysponuję w domu pieniędzmi, a tata twierdzi, że weterynarz nie jest konieczny! Przecierz wet nie opatrzy mojego psa za darmo!
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 12:20   #27
erysipelothrix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Już się wypowiadałam wcześniej,ale widzę że nie dajecie dziewczynie spokoju.Jeżeli jest to niewielkie zranienie bez sensu jest lecieć z taką głupotką do lekarza-wiem co mówię bo jako lekarz weterynarii naoglądałam się mase przewrażliwionych właścicieli którzy z byle zadrapaniem lecą aby wydać troche kasy!!!Na prawde trzeba uwierzyć w siłe regeneracyjną piesków,jeżeli Lapka już nie krwawi,rana nie jest głęboka,to nie ma sensu robić nic oprócz zmian opatrunku.Czy widziałyście aby ktoś leczył dzikie zwierzęta a przecież mają często straszne ranyKażdy uczciwy wet powie to co ja ale niestety są i tacy którzy przy niewielkiej ranie podają antybiotyk iniekcyjny co oczywiscie kosztuje .Nie piszę tego wbrew swoim kolegom, ale nie chcę też aby WizaZanki bez sensu wudawały kasę!!!Pieski we własnej ślinie mają taką substancję:lizozym działa ona przeciwbakteryjnie i na prawdę przy niewielkiej rance same sobie pomagają.
erysipelothrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 12:25   #28
erysipelothrix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

a co do opatrunku to niestety trzeba pieska pilnować,albo nałożyć taki kołnież który mozna zrobić ze starego abażuru (klosza ze starej lampy)albo z plastikowej doniczki.Zależy czym dysponujesz w domu i jak duzego masz pieska.Gotowe kołnieże można kupic u weta ale nie masz pieniażków spróbuj coś pokombinować!!!
erysipelothrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 12:30   #29
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

Chociaż Ty mnie rozumiesz Też sądzę, ze to nie jest jakaś wielka rana, a czułam się, jakbym zaniedbywała psa ;] A kołnież spróbuję wykombinować Pozdrawiam
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-20, 13:28   #30
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Zraniona psia łapka...:(

tez mnie smiesza takie wlascicielki co to z byle zadrapaniem do weta biegna. niektore to jeszcze potrafia na lekarza nawrzeszczec jak ten lekarstwa zadnego nie da, ze leczyc nie umie... (nasluchalam sie w klinice jak moje koty mialy leczone zeby )
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.