![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 17
|
Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Dzień dobry!
Podczytywałam to forum w wolnym czasie, aż mnie jakoś naszło żeby sama się zwierzyć i zapytać o radę. Coś czuję, że wyjdzie z tego dłuższa historia, nie będę przedłużać. Jestem mężatką od nieco ponad roku. Mąż jest obcokrajowcem, mieszkamy w jego kraju. Po ślubie przenieśliśmy się na wieś do jego rodziców. Może nie tyle wieś, co po prostu na dalekie przedmieścia. Z góry zaznaczę, że jego rodzice to kochani ludzie, nie mam z nim żadnych spięć. No, prawie żadnych. Tak naprawdę jedyny problem jaki mam z mężem polega na tym, że ma on licencję myśliwską i czasami z niej korzysta. Trudno jest mi nad tym przejść do porządku dziennego. Nie jest jakimś zapalonym myśliwym, w naszym domu nie wiszą nigdzie poroża ani nic takiego. Nigdy nie zagłębiałam się w ten temat, wiem jedynie, że w ramach kontroli populacji raz na jakiś czas dostaje pozwolenie na odstrzał konkretnego gatunku. Poluje z ojcem albo wujkiem. Mąż ogólnie interesuje się bronią, należy do organizacji paramilitarnej i nigdy mi to nie przeszkadzało, niech sobie strzela do tarczy, ale prawdziwe polowania wywołują we mnie odrazę. Zapytacie jak to możliwe, że nie obgadałam tego tematu wcześniej. Rozmawialiśmy o tym wiele razy przed ślubem. On doskonale wie, że kocham zwierzęta i jestem czasami przewrażliwiona na ich punkcie. Sam tłumaczył mi, że w jego rodzinie jest to tradycja, nie na taka skalę jak wcześniej, ale nadal ją kultywują i prosił mnie o uszanowanie tego. Jeszcze pokolenie wstecz mieli przy domu żywy inwentarz i nie było nic dziwnego w tym, że w taki sposób pozyskiwali mięso. Stanęło na tym, że on się postara ograniczyć swoje wyprawy, ale nie zrezygnuje z nich całkowicie, a ja poprosiłam, żeby nie proponował mi mięsa z polowań i ogólnie nie opowiadał mi o tym ani nie poruszał takich tematów przy stole. Poza tym mój mąż kocha zwierzęta, mamy 2 psiaki ze schroniska, za którymi szaleje. I tak sobie trwamy od paru lat. Nie potrafię siebie oszukiwać i udawać, że problem nie istnieje tylko jeśli o nim nie mówię i nie myślę. Próbowałam jakoś się do tego przyzwyczaić i przejść nad tym do porządku dziennego, ale im więcej czasu mija tym gorzej się z tym czuje. Kilka miesięcy temu byliśmy na weselu jego kuzynki. Jakoś wypłynął temat polowań, widać to popularne hobby w jego rodzinie. Jedno zdanie zapadło mi w pamięć. Mój mąż powiedział, że zadaje szybką śmierć. Spojrzał na mnie, uśmiechnął się (???!!) i dodał jeśli ma dobry strzał. Zrobiło mi się niedobrze. Naprawdę jest mi niedobrze ilekroć o tym myślę. Nie potrafię udawać, że jest ok. Mamy udany związek, nie chcę się z nim rozstawać. Zgodziłam się na to, bo sądziłam że należy szukać kompromisów, a tymczasem popadam w jakąś obsesję. Boję się przeglądać zdjęcia na jego telefonie, bo mogę trafić na coś, czego nie będę mogła wyrzucić z głowy przez kolejnych x miesięcy. Nie mogę niestety poradzić się mamy, bo ona go nie znosi i byle pretekst byłby dobry, żebym go rzuciła. Byłabym naprawdę bardzo, bardzo wdzięczna jakby ktoś poradził co powinnam zrobić w tej sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Jak jesz to pomysl ze to lepsze miecho niz z fermy. Nie wim co doradzic. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Od lat dotuję organizację typu RSPCA, gdzie ratują lokalne zwierzęta i oferują pomoc weterynaryjną dla osób, których nie stać na drogie zabiegi/leczenia. Mąż pytał czy czułabym się lepiej jakby przeznaczał na ten cel jakąś dużą kwotę co miesiąc. Z jednej strony tak, ale z drugiej wcale to nie wymazuje tego, co sam robi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Skoro kochasz męża i chcesz z nim być, to jedyne co możesz zrobić to porozmawiać z nim na poważnie i przedstawić mu sytuacje, tak jak przedstawiłaś ją tu na forum. Ze Ci to przeszkadza, wręcz obrzydza i Cie ten temat dręczy. On, sądząc po sytuacji na weselu chyba nie do końca to rozumie. Poza tym napisałaś , ze nigdy się nie zaglebialas w ten temat, może wlasnie to błąd? Taka kontrola populacji jest konieczna, i gdyby nie Twój mąż, takie zwierzę zabiłby kto inny. Troche nie w porządku z Twojej strony ze nagle tak zaczelo Ci to przeszkadzać, sama napisalas ze to tradycja, którą zaakceptowalas Poza tym mięso jesz, z tego co zrozumiałam, wiec mniej hipokryzji... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Nie rozumiem za bardzo. Wiedziałaś jaka jest sytuacja, mąż ograniczył polowanie do minimum, do odstrzałów niezbędnych, jak rozumiem.
To z czym masz problem? On ci poszedł na rękę przecież.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Wiedziałaś od początku więc o co ci teraz chodzi?
Jak to dla ciebie takie trudne do zaakceptowania to trzeba było za niego nie wychodzic. Troche hipokryzja, bo mieso jesz, ale zabijanie dzikiego zwierzecia wywoluje w tobie odraze. Nie czaje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Uważam, że w związku najważniejsza jest zgodność systemów wartości partnerów. Nie mogłabym żyć w związku z kimś, kto ma inny system wartości ode mnie. W szczególności z myśliwym, ale też z osobą głęboko wierzącą w jakąś religię, ze złodziejem, z nacjonalistą - z kimkolwiek, kto wyznaje hierarchię wartości znacząco różniącą się od mojej.
Nie mogłabym też być z związku z kimś, kto dawniej zajmował się czymkolwiek, co stoi w sprzeczności z moim systemem wartości, nie przeszkadzało mu to i porzucił tę czynność, aby szukać kompromisów małżeńskich (typu "do dzisiaj kradłem samochody, ale tak Cię kocham, że postanowiłem zacząć pracować, bo wiem, że nie lubisz złodziejstwa"). Po prostu nie widzę pola kompromisu - albo rezygnujesz ze swojego systemu wartości, albo rezygnujesz z męża. Wybór jest tragiczny i nie ma dobrego rozwiązania. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
A ja rozumiem, bo mięso jem i daję psom, ale nie chciałabym być ani z myśliwym ani z rzeźnikiem.
Ale tych pretensji i oczekiwań, które się teraz nakociły znienacka, nie rozumiem.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Wiedziałaś od początku na czym stoisz i jak wygląda kompromis.
Możesz abo spróbować to zaakceptować, albo poszukać kogoś, kto nie ma w rodzinie takich 'tradycji'. A już podział zwierząt na leśne do odstrzału i słodkie kotki/pieski ze schroniska jest bardzo słabe. Tak samo jak odbieranie im życia. Uśmiech Twojego męża w momencie kiedy mówił o celności jest dla mnie czymś obrzydliwym. Ale to ja. W kwestii polowań jeszcze : są dyrektywy, które mówią, że powinno się strzelać wtedy, kiedy jest pewność, że ten jeden strzał faktycznie zabije. Ale to tylko teoria. W praktyce rzadko się tak zdarza. Zwierzę dostaje kulkę, cierpi, próbuje dalej uciekać. Swego czasu zgłębiałam temat, nawet bardzo. Zobaczyłam tyle patologicznych zachowań, że mam jeden wiadomy odruch ![]() Nigdy nie mogłabym być z myśliwym ani otaczać się ludźmi z takich kręgów.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Tak się kończy nagła zmiana zdania, a nie kompromis. Nieodpowiedzialnym jest wchodzić w związek jeśli się wie, że coś nam ewidentnie i z gruntu nie odpowiada.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Można z całą pewnością stwierdzić, że mąż Cię nie kocha, skoro wprost mówi Ci, że jego "rodzinna tradycja" jest ważniejsza od Twojego komfortu psychicznego i z niej nie zrezygnuje, prędzej pewnie z Ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Myślałam, że też będę w stanie to utrzymać. Niestety dopiero teraz, po tak długim czasie uzmysłowiłam sobie jak trudne jest to dla mnie. Probowałam, starałam się. Kończy się tak, że jak wiem że on gdzieś się wybiera ze strzelbą przez 3 dni nie śpię, jak wraca przez przynajmniej tydzień nie jestem w stanie spać z nim w jednym łóżku. Próbowałam być dobrą żoną, nie da się. Nie chcę wyjść na eco wariatkę, bo jak sama przyznaję jem mieso i nawet nie stawiam się w pobliżu wegetarian. Jak idzie na ryby to dostaję gorączki, czasami myślę że wolałabym żeby był żołnierzem i strzelał do ludzi, ale zwierzęta zostawił w spokoju. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Mozecie sie rozstac. Skoro nie potrafisz tego zaakceptowac nie powinnas byla wychodzic za niego za maz. Ja cie troche.rozumiem nie chcialabym meza mysliwego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Jak dla mnie, to trochę ci chyba odbija. Ja rozumiem poglądy i wymagania wobec partnera, ale co tak nagle ci się odwidziało? wiedziałaś jak się sprawa ma.
Nieuczciwe jest oczekiwać żeby on nagle zrezygnował bo ty masz problem sama ze sobą.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Poszli na kompromis, miało być dobrze a ewidentnie nie jest. W żadnym miejscu ona nie zmieniła zdania, po prostu myślała, że jakoś to będzie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Jak to nie zmieniła zdania? przecież on obiecał, że się ograniczy, ona to zaakceptowała. teraz nagle jej się odwidziało .
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
jakiego kota ogonem?
Ustalili coś razem, teraz ona zmieniła zdanie. Przecież to są fakty, a nie żadne odwracanie kota ogonem. No a jak już zmieniła zdanie, to powinna to wziąć na klatę i podjąć decyzję o rozstaniu, a nie oczekiwać, że on się dostosuje.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Z czego jeszcze ma dla niej zrezygnować? Mam uczulenie na takie "nie chce zrezygnować wiec jej/jego nie kocha". Takie myślenie jest mega toksyczne. Wiedziała od poczatku jakie ma zajęcia, mogla zrezygnować z tego związku, skoro uważa ze to jest nieakceptowalne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
I jeszcze raz, nie zmieniłam zdania. Nigdy to nie było coś, gdzie bym za nim stała z pomponami i dopingowała. Myślałam sobie okej, może to nie jest coś, w czym chciałabym w jakikolwiek sposób brać udział, ale tradycja i jego przywiązanie może sprawiają, że jest to dla niego w jakiś sposób ważne. W praniu wyszło, że pomimo moich wielkich starań ciągle ten temat stoi jak drzazga w oku. Nie poruszłam z nim tego tematu ponownie, bo czuję, że po prostu przeliczyłam swoje siły na zamiary. Chciałam, próbowałam, ale nie jestem w stanie być ok wobec jego polowań. Kiedyś znalazłam na jego telefonie zdjęcie z martwą sarną, masakra, masakra, masakra. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez AlaZala Czas edycji: 2016-07-29 o 16:05 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Chciała, spróbowała, setki osób wokół trąbiło, że kompromisy są takie za☠☠☠iste, bo razem z mężem ustalają, jakie skarperki ubrać to teściów i teraz siedzi z ręką w nocniku. Autorko - a na czym dokładnie kompromis z jego strony polega? Nie znam dokładnie przepisów w innych krajach, ale bez pozwolenia na odstrzał pewnie i tak by nie polował, a pozwolenie nie oznacza automatycznie przymusu. Czy po prostu nie poluje na te gatunki, które nie są objęte osobnymi pozwoleniami. Co się w jego zwyczajach łowieckich zmieniło po wejściu w związek z Tobą? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Bosze, jest dorosła, zgodziła się żeby on uprawiał swoje hobby w jakimś tam zakresie. Dogadali się.
teraz zmieniła zdanie i nie chce żeby jej mąż uprawiał takie, a nie inne czynności.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Zakonna, nigdy nie chciała, żeby jej mąż to robił. Na tym właśnie polega ten kompromis, którego tak bronicie, ona tego nie chciała, postawiła się "poświęcić" i to NIE DZIAŁA.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
Już nie wspominając o podziale, kurczaka zabić - spoko, ale sarenka już taka biedna :C. Dwa wyjścia. Albo chowasz dumę do kieszeni i starasz się to akceptować i nie robić akcji typu, że z nim tydzień nie sypiasz ( na miejscu męża chyba bym się w głowę puknęła) albo się z nim rozstajesz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Nie spisz 3 dni z powodu polowania? Wybacz ale to jest po prostu dziwne. Mozna sie z czyms nie godzic, ale u Ciebie to jakies takie zadreczanie sie, umartwianie bo facet robi cos, czego nie akceptujesz. Albo wiec ten problem jest tylko wypadkowa jakichs innych problemow, tkwiacych w Tobie glebiej, albo zauroczenie mezem i tym calym zyciem na przedmiesciach sie skonczylo i szukasz dziury w calym. Moze nawet podswiadomie.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-07-29 o 16:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Stanęło na tym, że on się postara ograniczyć swoje wyprawy, ale nie zrezygnuje z nich całkowicie, a ja poprosiłam, żeby nie proponował mi mięsa z polowań i ogólnie nie opowiadał mi o tym ani nie poruszał takich tematów przy stole
przecież sama autorka to napisała. Jeśli to nie jest zgoda na coś, a potem zmiana zdania, to nie wiem co to jest.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Czy tutaj możliwy jest kompromis?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.