2006-01-24, 21:48 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
problem - uporczywy kaszel :(
Witajcie!!
Postanowiłam założyć ten wątek, bo czuje się bezradna i już sama nie wiem gdzie szukać pomocy. Ale na temat - chodzi o uporczywy kaszel. Moja siostra od ponad miesiąca strasznie kaszle. To są takie jakby ataki, czasami powodujące aż wymioty (ale baaaaardzo rzadko). Napiszecie zapewne, że najlepiej odwiedzić lekarza....Siostra była już chyba z 5 razy w przychodni, za każdym razem u innego lekarza dyżurnego, i każdy przepisał inne lekarstwa.... Były już zwykłe tabletki na przeziębienie, na kaszel, na alergie a nawet silne antybiotyki. Nic nie pomagało...ani odrobinę Kaszel u siostry jest bardzo męczący dla całej rodziny, szczególnie wieczorami. Najczęściej właśnie wieczorami siostra dostaje tych "ataków". Nie można spać, cała rodzina się denerwuje, a szczególnie mama Słyszałam ostatnio, że można kaszleć przez kilka miesięcy - tak bez powodu; w takich przypadkach podobno żadne leki nie pomagają. Może to właśnie taki przypadek?? Naprawdę czuję bezradność - chciałabym pomóc siostrze, żeby wreszcie przestała kaszleć, a zarazem pomóc całej rodzinie, bo w takiej atmosferze (powodowanej przez kaszel oczywiście) żyć się nie da... Może na Wizażu znajdzie się pomocna dusza, która wie, co można jeszcze zrobić albo która poradziła sobie kiedyś z takim kaszlem??
__________________
Asia 28.09.2014 Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40 |
2006-01-24, 22:48 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
A Twoja siostra nie ma czasami astmy?? Astma to nie tylko duszności, ale także duszący, uporczywy kaszel, który, przynajmniej w moim przypadku, prowadził aż do dławienia się i prawie do wymiotów. Sprawdzaliście ten kaszel pod tym kątem?? Radze ci, niech Twoja siostra skonsultuje się może z lekarzem chorób płóc.
|
2006-01-25, 00:12 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Zgadzam się z GosikK. Ja mam astmę i rzeczywiście kaszel jest najbardziej uporczywy wieczorami i w nocy. Zabierz siostrę do pulmunologa - u lekarza rodzinnego można się truć antybiotykami miesiącami, ale to nie pomoże. Przede wszystkim pulmunolog - taki kaszel jest bardzo męczący, poza tym nieleczony może doprowadzić do ataku duszności.
Ostatni rok był bardzo zły dla astmatyków. Byłam ślicznie "ustawiona" lekami, nie musiałam ich już brać, od dawna nie miałam duszności, cud, miód, orzeszki. A w tym roku tragedia - znów mam duszności, kaszlę (wtedy nie da się już udawać, że jest ok), biorę leki, boli mnie w klatce. Teraz w dodatku jest strasznie sucho. Niech siostra dużo pije, na noc wysoko układa poduszki. Ale przede wszystkim - specjalista. |
2006-01-25, 00:22 | #4 |
Rozeznanie
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
czasem zwykła grzybica jamy ustnej zwlaszcza dlugotrwała podrażnia gardło i krtań
|
2006-01-25, 11:37 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Dziękuję Wam za odpowiedzi
Szczerze powiedziawszy astma nie przyszła mi do głowy, ale skoro mówicie, że to może być astma, to rzeczywiście należałoby to sprawdzić pod tym kątem Co do podrażnienia jamy ustnej przez grzybicę - moja siostra jest przeczulona na punkcie grzybicy (po przejściu jednej) i teraz staje na głowie, aby nie dopuścić do kolejnej...jogurt naturalny z odpowiednimi bakteriami - to obowiązek u niej każdego dnia. Chociaż...podrażnienia grzybicą wykluczyć się nie możemy. Jeszcze raz dziekuję!!
__________________
Asia 28.09.2014 Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40 |
2006-01-25, 14:38 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 313
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Cytat:
Sama miałam podobną sytuację w sierpniu i wrześniu (2 miesiące kaszlałam ). Najczęściej kaszlałam wieczorami i nocą-budziłam sie i potrafiłam kaszlec nawet 2 h. Też chodziłam do lekarzy - wsumie usiłowało mnie wyleczyć 4 Dodam, że prawie całe te 2 miesiące brałam antybiotyki... ale poskutkowały ostatnie(których brałam 3 opakowania). Poza tym podejrzewali u mnie zapalenie płuc. No ale na szczęscie to nic takiego nie było. Aha, mimo leczenia i tak lekarka nie potrafiła odpowiedziać co to dokładnie jest |
|
2006-01-25, 14:52 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
ja jeszcze dodam, że od dwóch lat notuje się nawrót nieciekawej choroby o nazwie KRZTUSIEC- szczególnie niebezpieczna dla dzieci, ale przykra dla dorosłych. Radzę wizytę u lekarza, choć zdarza się, że nie potrafi on rozpoznać choroby, która od lat nie pojawiała się w populacji...
|
2006-01-25, 15:36 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
znam ten ból też kilka lat temu zmagałam sie z b. uporczywym kaszlem.był juz nie do wytrzymania,na lekcjach zagłuszałam nauczyciela,bo kaszel atakował w najmniej odpowiednich sytuacjach.byłam oczywiście u lekarza,miałam robione testy alergiczne,przepisane jakieś leki i nic.po jakimś czasie sam przeszedł i do tej pory nie wiem co to takiego było..
|
2006-01-25, 22:59 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Dziekuję za kolejne odpowiedzi
Siostra wybiera się jutro po raz kolejny do lekarza...może ta wizyta odniesie lepsze skutki niż te poprzednie. Mam nadzieje, że prędzej czy później albo znajdą się skuteczne lekarstwa, albo ten kaszel sam przejdzie Pozdrawiam
__________________
Asia 28.09.2014 Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40 |
2006-01-26, 09:23 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
a moze niech siostra zrobi wymaz z gardla. ja tez sie tak strasznie meczylam i nic mi nie pomagalo. kaszel dusil mnie niemilosiernie. bralam leki - antybiotyki i nic mi nie pomagalo. zrobilam ten wymaz i wtedy moja lekarka wiedzila co mi przepisac. i pomoglo. podkreslam tez, ze trzeba wybrac sie do dobrego lekarza, ktory wie co robi, a nie do takiego, ktory wciaz przepisuje nowe leki i trakuje pacjeta jak krolika doswiadczalnego, bo sam nie wie, co z tym fantem zrobic.
Edytowane przez AaniaA Czas edycji: 2006-03-24 o 12:52 |
2006-03-13, 20:14 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Czesc ja mam taki problem z dzieckiem w sierpniu skaczy 4 latka od 3 lat ma kaszel nie caly czas ale jak zacznie kaszlec to od 1do 2 miesiecy chodze caly czas po lekarzach i jest leczony u alergologa ma lekarstwa na astme bo alergolog twierdzi ze to astma testow mu nierobia bo najpier mowia ze za maly a innym razem twierdza ze sobie nieda zrobic [bo przy badaniu jest wieli krzyk] teraz od 3 tygodni kaszle lekarstwa na astme nie pomagaja antybiotyki bral tez niepomoglo a wizyta u alergologa dopiero w maju
|
2006-03-13, 23:27 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Proponuję zrobić prześwietlenie zatok
Miałam kiedyś adekwatną sytuację... Uporczywy kaszel męczył mnie przez ponad miesiac... Myślałam, że to przeziębienie, ewentualnie zapalenie oskrzeli czy płuc... Udałam się do lekarza, który stwierdził, iż nie wie do końca co mi jest - i przepisał jakieś tabletki.... Po tygodniu - przepisał mi inne antybiotyki.... Potem kolejne - Przez ten cały czas nie przedstawił konkretnej diagnozy... Po ponad miesiącu - od częstej zmiany antybiotyków - zaczęła mnie pobolewać wątroba... Powiedziałam - DOŚĆ !! Odstawiłam leki. Ktoś z rodziny polecił mi zrobienie prześwietlenia płuc i zatok. To był trafny wybór. Po otrzymaniu wyniku prześwietlenia - okazało się, że mam chore zatoki... Wyraźnie wywnioskować można więc, iż kaszel może być także skutkiem chorych zatok. To tylko jeden z wariantów, ale możliwy... |
2006-03-13, 23:56 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
moja mama ma bardzo podobny kaszel bardzo uporczywy od 4 miesiecy i czasami nawet z wymiotami ale lekarze(byla chyba juz u 10) twierdza ze to na tle nerwowym ale to dziwne bo jak mozna sie denerwowac np. jedzac kolacje czy np.ogladajac tv
|
2006-03-14, 17:52 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 256
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Radziłabym zrobić zdjęcie klatki piersiowej i i udać się do pulmunologa.Mam nadzieję, że siostra nie pali?!
|
2006-03-14, 18:26 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 347
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Przez internet ciężko powiedzieć co jej jest,ale ja gdy byłam chora i własnie tern kaszel uaktywnial sie wieczorem i w nocy.byl taki suchy i myslalam ,że płuca wypluje.
Pomogly mi na to tabletki Ascodan,które zażywałam na noc,żeby wogóle spać i sie nie budzic przez kaszel co minute.
__________________
|
2006-03-22, 19:46 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Moje dziecko kaszle już 4 tydzień czekam na wizytę do alergologa ale ta jest dopiero w maju lekarstwa ma tylko wziewie ale to już nie pomaga na początku kaszlał tylko w nocy ale teraz kaszle dzień i noc brał już tyle lekarstw i antybiotyków. Do lekarza chodze tylko poto żeby sprawdzić go osłuchowo bo lekarz nie wie co podać mu
|
2006-03-22, 20:58 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Moja siostra miała taki uporczywy kaszel przez 3 miesiące. Mama jeździła z nią po różnych lekarzach, oni przepisywali leki, które nic nie dały. Po tych trzech miesiącach siostra zachorowała na zapalenie oskrzeli i po tej chorobie kaszel zniknął. Lekarze tak jak pisałam , bezradnie rozkładali ręce. całe szczęscie, że jej przeszło,bo się biedaczka męczyła. mam nadzieję że Twojej siostrze szybko przejdzie
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
2006-03-31, 22:31 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Byłam już u alergologa i dostałam skierowanie na prześwietlenie klatki piersiowej i wyszło ze ma plamki zagęszczone przysercowe i zapalenie jest poszłam najpierw do ogólnego lekarza bo do alergologa mam wizytę za tydzień ale byłam bez dziecka i mam jutro przyjść z dzieckiem to pani doktor osłucha go jak będzie coś słychać to przepisze mu antybiotyk a on w ciągu tych 5 tygodni miał już 2 antybiotyki i nic dalej kaszle
|
2006-09-09, 12:53 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
podciągam wątek. Mój kaszel jest inny ale uporczywy. Złapałam jakieś przeziębienie/grypę, byłam u lekarza (nie zapytałam co to za choroba
), bardzo bolało mnie gardło, duży katar i okropny kaszel suchy, dostałam tabl. Rovamycine, syrop mucosolvan, krople do nosa buderhin. No i tak, gardło nie boli, ale kaszel mam nadal nie do zniesienia, wypiłam cały syrop i tylko pomógł mi w odkrzutaszniu, jak się pozbyć tego niezośniego kaszlu?? Może jakimś domowym sposobem? NO i katar okropny, nos co chwila zatkany a jak nei to cieknie z niego Dodam że przy tym już piłam gotowane mleko z masłem, syrop z cebuli (P.S. jak wy go robicie, czy podgrzewacie? bo jakoś mało tego syropu mi wychodzi ), czosnek, moczyłam nogi, smarowałam się wickiem, połykam też rutinoscorbin, ale to mało pomaga wręcz w ogóle Ratujcie już tydz. się męczę, za tydz. będę druhną, i od wt. mam iść pomagać w organizacji (wesele w domu mlodej, stawianie namoitu itp.). Ale ten kaszel i katar zamęczy mnie do wt. |
2013-02-11, 09:46 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Niestety ja również mam problem, bo lekarz zamiast cos dac osłonowo to tylko wciska dla dziecka antybiotyki. a odpornosc ma bardzo slaba i nic z tym nie robi. kolezanka mowila mi ze faszerowanie dziecka stale antybiotykami jest niewskazane. zaczelam szukac na wlasna reke jakiegos syropu na wzmocnienie odpornosci, oczywiscie sama nie bede go kupowac i testowac, tylko poradze sie lekarza. znalazlam taki Biovilon. Najpier wole jednak poznac wasza oponie na jego temat. będe wdzieczna za wszelkie rady. czy jest on dobry i nie zaszkodze nim dziecku?
|
2013-02-27, 09:07 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Nie było nie dosyć długo i szkoda ze nikt nie jest w stanie mi doradzić co do Biovilonu. NIe wiem co mam robic.
|
2015-04-25, 12:48 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 845
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Odświeżam wątek.
Kaszlę już od sylwestra. Na początku zrzucałam to na przeziębienie, wiadomo zima. Ostatnio przeszło mi na tydzień, może dwa. Czasami mam kaszel suchy innym razem czuję odrywającą się wydzielinę. Już też myślę czy to astma, ale nie męczy mnie on w nocy ani wieczorami. Wczoraj byłam na weselu i nie kaszlałam jak tańczyłam, czyli po wysiłku. Raczej jak usiadłam aby chwilkę odpocząć. Teraz mam suchy kaszel, takie delikatne drażnienie w gardle, nie bolą mnie płuca ani nic innego. Czasmi mam delikatne wrażenie takiego zimna w przełyku. Jeszcze mam delikatny katar. Nie palę |
2015-04-25, 14:22 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Cytat:
|
|
2015-04-25, 14:37 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 40
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Miałam w liceum taki kaszel przez parę miesięcy i to było od alergii! W moim wypadku pomogło pozbycie się wszystkiego co przyciągało kurz i generalne porządki - mycie całych mebli, a nie tylko półek, wypranie łóżka, itp. Czy Twoja siostra nie ma kontaktu z pleśnią, czy coś?
Nawet jak jesteście czyściochami to posprzątajcie dokładnie całe mieszkanie centymetr po centymetrze, upewnijcie się, że nigdzie nie ma pleśni/grzybów. Obstawiam, że to alergia tak jak wtedy w moim przypadku. |
2015-04-25, 14:42 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 845
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Nie, nie bylam u alergologa. Nigdy na nic nie byłam uczulona. Nawet na pokarmy czy zwierzeca siersc
Ostatnio mi minęło na kilka dni I znów wróciło. |
2015-04-25, 17:14 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Alergia może pojawić się w każdym momencie życia. Dziwię Ci się, że jeszcze nie odwiedziłaś alergologa. Zresztą, byłaś u jakiegokolwiek lekarza, oprócz ogólnego?
|
2015-07-17, 00:37 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Ja osobiście polecam syrop mucosolvan
xxx Jak dla mnie jest najlepszy jeścli chodzi o jakikolwiek rodzaj kaszlu. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-07-17 o 13:45 Powód: Link. |
2015-07-24, 20:09 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 5
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Oczywiście lekarzem nje jestem i mogę mówić tylko o swoim przypadku, ale mnie na kaszel nigdy żadne leki nie pomogły. Tylko domowe babcine metody mnie stawiały na nogi. Popytaj dziadków, co kiedyś się na kaszel stosowało . A poza tym tutaj można znaleźć domowe sposoby na kaszel: xxx .
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-07-25 o 14:24 Powód: Link. |
2015-07-25, 14:26 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Mam dokładnie to samo! 3 tygodnie temu byłam przeziębiona, pomógł thera flu, ale suchy kaszel został.
Dusze się, zwłaszcza wieczorami, już mnie gardło mnie boli, ale drapie, szczypie, czuję, że śluzówka jest przesuszona. Myślałam, że samo przejdzie, ale nic z tego. Lekarz stwierdził bakteryjne zapalenie górnych dróg oddechowych. Dostałam antybiotyk (nigdy tak nie miałam; ostatnio antybiotyk brałam 17 lat temu!). W badaniach krwi wyszły podwyższone leukocyty i coś tam jeszcze, nie pamiętam. Teraz czekam na wyniki TSH. Lekarka podejrzewa nadczynność tarczycy, choć nie widzę powodów, bo żadnych objawów nie mam. Alergii nigdy nie miałam żadnej. Nie jestem już przeziębiona, gorączki nie miałam i nie mam (odkąd mam usunięte migdałki, nigdy nie mam gorączki). Ten kaszel jest naprawdę uciążliwy suchy, męczący, jakby głębiej, w krtani. 4 dzień antybiotyku, a ja nie czuję żadnej poprawy Jeśli wyjdzie mi jakimś cudem nadczynność, to czy tak nagle mogły pojawić się aż takie objawy w krtani? Szyję mam lekko spuchniętą (środek, nie boki), ale bez przesady. |
2015-07-26, 10:47 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: problem - uporczywy kaszel :(
Cytat:
Zapalenie błon śluzowych układu oddechowego powoduje często- nawet po infekcji- ich podrażnienie i tzw. nadreaktywność na różne czynniki, np. zmiany temperatury czy pyłki, kurz, związki chemiczne, np. perfumy, chemikalia (zapachy). To drugie badanie to może CRP?- jeśli było znacznie podwyższone+ leukocyty, to infekcja bakteryjna. Jaki masz antybiotyk? I jaki lek p/kaszlowy? Raczej mało prawdopodobne, że to od nadczynności (mogą oczywiście nakładać się 2 schorzenia) a ucisk na krtań powoduje powiększanie się tarczycy, ale to zwykle nie przebiega jakoś szybko- chyba, że powiększała się od dłuższego czasu. Co do kaszlu- inhalacje z soli fizjologicznej nawilżają śluzówki, jeśli czujesz, że to okolica krtani- to jakiś aerozol do krtani np. laringospray. Przydałby się steryd do inhalacji, ale to na receptę. |
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.