zdradzona przez męża, sex portale- co robić? DOKOPAĆ?

[angrywife]

Witam, nigdy nie sądziłam, że ww problem będzie mnie dotyczył, zawsze uważałam, że wywalę s...na na zbity pysk.
Zacznę od początku. Wzbudziły moje podejrzenia, iż mąż zaczął b. pilnować tel. wręcz zrobił mi awanturę jak chciałam przy nim coś zobaczyć w tel. Więc w nocy przejrzałam i oniemiałam, to, że jest zarejestrowany na kilku portalach randkowych to szczegół ale próbował się kontaktować z tymi laskami, wręcz nalegał na spotkanie, nie ukrywając, że oczekuje sexu i jakie ma preferencje. Nawiązałam z nim kontakt mailowy podając się za jakąś pipę od razu połknął haczyk i chce sexu, umówić się, nawet napisał jak coś wymyśli żonie. Napisał, że jest żonaty i przyprawiam mu rogi (aż załuję, że tego nigdy nie zrobiłam) i jest ze mną dla dzieci - klasyka. Cały czas dąży do tego abym pisała sprośne rzeczy. Ciągnę ten flirt mailowy ale wcześniej taka kozaczka a teraz chcę wybrać najlepsze dla siebie i dzieci rozwiązanie. Fakt w małżeństwie jest żle, potrafimy nie rozmawiać b. długo. I to ja chcę sexu (czemu nie on??). Niedługo mamy sprawę o podział majątku więc może nie zacznę awantury dopóki nie uzyskam jak najwięcej - wiem jak to brzmi ale to mąż przepijał niemały wspólny majątek, teraz to ja jestem osobą więcej zarabiającą i zależy mi aby dzieci nie wylądowały na bruku, ja zresztą też. Mam ochotę po podziale "zoorganizować" spotkanie z panną wirtualną i mieć dowód. Nie wiem jak to rozwiązać, nigdy nie byłam perfidną suką a teraz tak się czuję mimo, że to ja mam rogi.
Nadmienię, iż zaciskając zęby zaczęłam rozmawiać i ocieplać kontakty (czytaj: podział majątku) i czuję, że jest inny niż kiedyś (opryskliwy, nie widzę jego tel. chociaż zaczął rozmawiać a to jest nowość) ale od 2 dni nic nie pisze do wirtualnej laski, może dlatego, że go trochę zbyłam pisząc, iż jestem na urlopie.
Przepraszam za chaotyczny opis ale potrzebuję obiektywnej opinii

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez angrywife

Witam, nigdy nie sądziłam, że ww problem będzie mnie dotyczył, zawsze uważałam, że wywalę s...na na zbity pysk.
Zacznę od początku. Wzbudziły moje podejrzenia, iż mąż zaczął b. pilnować tel. wręcz zrobił mi awanturę jak chciałam przy nim coś zobaczyć w tel. Więc w nocy przejrzałam i oniemiałam, to, że jest zarejestrowany na kilku portalach randkowych to szczegół ale próbował się kontaktować z tymi laskami, wręcz nalegał na spotkanie, nie ukrywając, że oczekuje sexu i jakie ma preferencje. Nawiązałam z nim kontakt mailowy podając się za jakąś pipę od razu połknął haczyk i chce sexu, umówić się, nawet napisał jak coś wymyśli żonie. Napisał, że jest żonaty i przyprawiam mu rogi (aż załuję, że tego nigdy nie zrobiłam) i jest ze mną dla dzieci - klasyka. Cały czas dąży do tego abym pisała sprośne rzeczy. Ciągnę ten flirt mailowy ale wcześniej taka kozaczka a teraz chcę wybrać najlepsze dla siebie i dzieci rozwiązanie. Fakt w małżeństwie jest żle, potrafimy nie rozmawiać b. długo. I to ja chcę sexu (czemu nie on??). Niedługo mamy sprawę o podział majątku więc może nie zacznę awantury dopóki nie uzyskam jak najwięcej - wiem jak to brzmi ale to mąż przepijał niemały wspólny majątek, teraz to ja jestem osobą więcej zarabiającą i zależy mi aby dzieci nie wylądowały na bruku, ja zresztą też. Mam ochotę po podziale "zoorganizować" spotkanie z panną wirtualną i mieć dowód. Nie wiem jak to rozwiązać, nigdy nie byłam perfidną suką a teraz tak się czuję mimo, że to ja mam rogi.
Nadmienię, iż zaciskając zęby zaczęłam rozmawiać i ocieplać kontakty (czytaj: podział majątku) i czuję, że jest inny niż kiedyś (opryskliwy, nie widzę jego tel. chociaż zaczął rozmawiać a to jest nowość) ale od 2 dni nic nie pisze do wirtualnej laski, może dlatego, że go trochę zbyłam pisząc, iż jestem na urlopie.
Przepraszam za chaotyczny opis ale potrzebuję obiektywnej opinii

a męczysz się w tym małżeństwie, bo...?
podział majątku a ew. zdrada nijak się mają do siebie.

[SteveS]

Autorko, czy sprawa podziału majątku jest u prawnika? Jeśli nie, to załatw sobie prawnika, bo fakt, że pan Cię zdradza może być z korzyscią dla Ciebie przy tym podziale.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez SteveS

Autorko, czy sprawa podziału majątku jest u prawnika? Jeśli nie, to załatw sobie prawnika, bo fakt, że pan Cię zdradza może być z korzyscią dla Ciebie przy tym podziale.

a niby jakim cudem?

[dorris23]

Zwykły dziad! Zbieraj dowody i walcz o rozwód z orzeczeniem o jego winie.
Z tego i tak już nic nie będzie, szkoda Twoich nerwów i szkoda zeby dzieci patrzyły na to, co tam sie dzieje.
Zabieraj co Twoje i pogoń dziada.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

macie rozdzielnosc majatkowa?
w kazdym razie wina za rozpad malzenstwa nie ma wplywu na podzial majatku takze nie masz co sie starac grac mila ani robic podchodow

[Fortuna1]

A rzeczywiście Cię zdradził, czy tylko pisze z jakimiś laskami na portalu?

[bozenka345]

Napisane przez Fortuna1

A rzeczywiście Cię zdradził, czy tylko pisze z jakimiś laskami na portalu?

A jakie to ma znaczenie? Umawianie sie na seks to nie zdrada?

[katkasiek]

Podział majątku to całkiem osobną sprawa niż zdrada. Pytanie skąd to się wzięło? DlacZego podział majątku?
Może od tego zaczęło się psuć?
Może właśnie boli go, że to Ty lepiej zarabiasz, wielu facetów czuje się wtedy mało męsko, sZukają potwierdzenia swojej męskości u innych kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiatoya]

Napisane przez katkasiek

Podział majątku to całkiem osobną sprawa niż zdrada. Pytanie skąd to się wzięło? DlacZego podział majątku?
Może od tego zaczęło się psuć?
Może właśnie boli go, że to Ty lepiej zarabiasz, wielu facetów czuje się wtedy mało męsko, sZukają potwierdzenia swojej męskości u innych kobiet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W żaden sposób go to nie tłumaczy.
Co ona ma zrobić, żeby on się poczuł bardziej męsko? Rzucić pracę?
Jak go boli, że żona lepiej zarabia to wyjściem jest poszukanie lepiej płatnej pracy a nie zdradzanie jej.
Podział majątku też zwykle nie bierze się z niczego tylko pewnie jedno z małżonków lekką rączką ten majątek rujnowało. Dla mnie podział majątku też nie jest żadnym wytłumaczeniem zdrad.

[katkasiek]

Napisane przez kasiatoya

W żaden sposób go to nie tłumaczy.
Co ona ma zrobić, żeby on się poczuł bardziej męsko? Rzucić pracę?
Jak go boli, że żona lepiej zarabia to wyjściem jest poszukanie lepiej płatnej pracy a nie zdradzanie jej.
Podział majątku też zwykle nie bierze się z niczego tylko pewnie jedno z małżonków lekką rączką ten majątek rujnowało. Dla mnie podział majątku też nie jest żadnym wytłumaczeniem zdrad.

Ale kto to próbuje tłumaczyć? Chce zrozumieć zanim się wypowiem.
Czasami warto dac druga szansę. Czasami lepiej odpuścić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiatoya]

Napisane przez katkasiek

Ale kto to próbuje tłumaczyć? Chce zrozumieć zanim się wypowiem.
Czasami warto dac druga szansę. Czasami lepiej odpuścić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, zgadzam się, że można się zastanawiać nad motywami ale chyba tylko z ciekawości bo po akcjach z pannami z internetów to ta żona chyba by musiała nie mieć mózgu, żeby dawać temu panu jakiekolwiek szanse na cokolwiek.

[MaritzaRamos]

Napisane przez dorris23

Zwykły dziad! Zbieraj dowody i walcz o rozwód z orzeczeniem o jego winie.
Z tego i tak już nic nie będzie, szkoda Twoich nerwów i szkoda zeby dzieci patrzyły na to, co tam sie dzieje.
Zabieraj co Twoje i pogoń dziada.

Popieram. W małżeństwie i tak źle się układało, a to, co teraz zrobił, to już przegięcie. Po co Ci taki beznadziejny facet? Zrób screeny, zapisz te wiadomości i wnieś sprawę o rozwód z orzeczeniem o winie. Szkoda marnować czasu na takiego człowieka, będzie Ci się lepiej żyło bez niego i szybciej będziesz mieć okazję na poznanie prawdziwego partnera.

[Fortuna1]

Napisane przez bozenka345

A jakie to ma znaczenie? Umawianie sie na seks to nie zdrada?

Może niektórym się po prostu nudzi i szukają rozrywki, nie koniecznie chcąc przenieść ją do realu. Ale to nie zmienia faktu, że kłamie mówiąc o Tobie, więc skreśla go tak czy siak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Napisane przez kasiatoya

Ok, zgadzam się, że można się zastanawiać nad motywami ale chyba tylko z ciekawości bo po akcjach z pannami z internetów to ta żona chyba by musiała nie mieć mózgu, żeby dawać temu panu jakiekolwiek szanse na cokolwiek.

Nie chodzi o dawanie szans, tylko o poznanie całej sytuacji zanim ktoś się wypowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drirrpl]

A ja zapytam się czy jest w waszym związku sex i intymność? Bo z tego co zauważyłem to facet zaczyna szukać baby na boku jak mu brakuje w związku.

[katkasiek]

Napisane przez Fortuna1

Może niektórym się po prostu nudzi i szukają rozrywki, nie koniecznie chcąc przenieść ją do realu. Ale to nie zmienia faktu, że kłamie mówiąc o Tobie, więc skreśla go tak czy siak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------


Nie chodzi o dawanie szans, tylko o poznanie całej sytuacji zanim ktoś się wypowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Zanim się coś podpowie warto zobaczyć historię z większej perspektywy.
Bardzo często my kobiety podchodzimy zbyt emocjonalnie do wszystkiego, rozkładając na czynniki pierwsze wszystko podczas, gdy dla faceta coś jest dobre, albo złe, czarne albo białe itp.

Autorka nie pisze o rozstaniu, tylko o podziale majątku. To dwie różne sprawy.
Podział majątku przeprowadza się również wtedy, gdy jedna ze stron ma np długi I ma to uchronić druga stronę przed problemami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angrywife]

Cóż dziś w nocy znowu wysłał maila, że nie może doczekać się spotkania i kiedy (opis co będzie robił daruję sobie) i tylko musi obmyslec aby żona się nie dowiedziala. Dobił mnie, dwa dni nie pisał, zaczął rozmawiać wiec myślałam. Co ja durna sobie myślałam? ?? Dziewczyny wiem, ze to jest żałosne ale przeraża mnie szarpanie sie przez rozwód. Czy zeby miec niezbity dowod w sądzie wystarczą maile i SMS? czy powinnam zoorganzowac "spotkanie" jak przyjeżdża? On nigdy w życiu się nie przyzna, nawet jak zlapię za rękę.

Mamy rozdzielność majątkową ustaloną przez sąd jak przepijał go. Podział będzie 16 września.

[katkasiek]

RoZwód to w więksZości przypadków szarpanina. Niestety.
Takie maile I smsy to dowód. Tyle że może bronić się że dowiedział się, że to Ty, zaczął Cię prowokować itp.
Wiem, że ciężko się o tym mówi, ale czy ustalo wszystko między wami?
Czy czujesz coś do niego? Czy Chcesz walczyć o ten związek?
Jeśli tak, to znając życie wyjdzie to w sądzie.
Zastanów się czego chcesz. Czy ratować związek czy co zakończyć.
Tak czy tak polecam psychologa. Rozmowa z kimś w cztery oczy Ci pomoże.
Jeśli macie rozdzielnosc to już dużo.
Jak on reaguje na ten podział majątku?
Ma pretensje, zgadza się czy co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kotschrodingera]

Napisane przez drirrpl

A ja zapytam się czy jest w waszym związku sex i intymność? Bo z tego co zauważyłem to facet zaczyna szukać baby na boku jak mu brakuje w związku.

A tam guzik prawda. Równie dobrze wynika to z nudy, przejedzenia, chęci podbicia sobie ego. Z resztą jak facet resztki klasy ma, to najpierw zakończy jeden związek, żeby umawiać się na seks z innymi.

W tej chwili to po prostu ma już najmniejsze znaczenie, bo nawet gdyby autorka zaczęła spełniać listę oczekiwań i roszczeń męża celem związku ratowania, to i tak skazuje się na życie w relacji gdzie świadomością jest fakt "jak nie dogodzę to mnie zdradzi".

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ale po co chcesz mu to udowadniać?
po co sobie nerwy szarpiesz?
rozwiedz się i olej dziada

[drirrpl]

Opisuje tylko jedna z możliwości, znam jedną gdzie żona dowiedziała się ze mąż ma kochanki i nagle zaczęła o siebie dbać, chodzić na siłownię, i zwracać uwagę na męża gdzie wcześniej tego nie robiła.

[kotschrodingera]

Napisane przez drirrpl

Opisuje tylko jedna z możliwości, znam jedną gdzie żona dowiedziała się ze mąż ma kochanki i nagle zaczęła o siebie dbać, chodzić na siłownię, i zwracać uwagę na męża gdzie wcześniej tego nie robiła.

Potencjalnie to mogła udostępnić im własną sypialnie i robić kanapki podczas orgiastycznego seksualnego maratonu, żeby mąż nie padł. Jak sądzisz, czy opowiadanie o wszelkich potencjalnych możliwościach, to odpowiedź jaką chce uzyskać autorka?

Żeby tak niektóre kobiety potrafiły walczyć o siebie, jak potrafią w obliczu konkurencji, o to co dużo mniej wartościowe.

[kalor]

Napisane przez Fortuna1

Może niektórym się po prostu nudzi i szukają rozrywki, nie koniecznie chcąc przenieść ją do realu. Ale to nie zmienia faktu, że kłamie mówiąc o Tobie, więc skreśla go tak czy siak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------


Nie chodzi o dawanie szans, tylko o poznanie całej sytuacji zanim ktoś się wypowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety, ale dla niektórych takie "rozrywki" są również nie do zaakceptowania.

[Barbarella05]

Złóż pozew o rozwód z orzeczeniem o winie. Wydrukuj te emaile i smsy. To jest dowód że mąż Cię zdradza.

[MaritzaRamos]

Tak, maile i smsy to są już dowody, ale jeszcze lepsze byłyby zdjęcia lub nagrania samej zdrady.

Pamiętaj, że wszystkie dowody musisz podać w pierwszym piśmie procesowym, jakim jest pozew o rozwód.

[niebieskie_oczko]

Co jak co, ale dla mnie takie samo pisanie do innych bab to już zdrada. Facet kłamie, szuka atrakcji na boku, nie układa się wam za dobrze. Nie widzę sensu tego ciągnąć nawet dla dzieci.

[dorris23]

Napisane przez niebieskie_oczko

Co jak co, ale dla mnie takie samo pisanie do innych bab to już zdrada. Facet kłamie, szuka atrakcji na boku, nie układa się wam za dobrze. Nie widzę sensu tego ciągnąć nawet dla dzieci.

Zgadzam sie, jest skreslony.

[BiegnijLola]

Częste i intensywne pisanie z kimś (opowiadanie o problemach w związku itd.) jest już zdradą. Znajomy obecnie się rozwodzi i adwokat podniósł taki dowód (smsy) - ale tam było ich chyba z 30 dziennie.

Także drukuj wszystko, bierz adwokata i składajcie pozew.

[katkasiek]

Napisane przez niebieskie_oczko

Co jak co, ale dla mnie takie samo pisanie do innych bab to już zdrada. Facet kłamie, szuka atrakcji na boku, nie układa się wam za dobrze. Nie widzę sensu tego ciągnąć nawet dla dzieci.

Dla większości to zdrada.
Ale dla sądu to dowody do obalenia. Bo ona podpuszczala męża, prowokowala, itp. Jak on weźmie adwokata to łatwo takie dowody biali. Chyba że miałaby też rozmowy z innymi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorris23]

Napisane przez katkasiek

Dla większości to zdrada.
Ale dla sądu to dowody do obalenia. Bo ona podpuszczala męża, prowokowala, itp. Jak on weźmie adwokata to łatwo takie dowody biali. Chyba że miałaby też rozmowy z innymi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiscie chodzi tu glownie o rozmowy z innymi. Badz nie przyznawanie sie, ze ona sie podszywala.