2016-09-18, 11:41 | #1 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Treść usunięta
|
2016-09-18, 12:20 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
nie wszyscy są świadomi że można iść do urzędu i zmienić imię czy nazwisko, tak niektórzy uważają że skoro ktos ma brzydkie imię/nazwisko to musi z tym żyć bo nic nie może zrobić i będą mówić że dziewczyna to przynajmniej po ślubie może zmienić ale facet to już nic z tym nie może zrobić. co do przyjmowania przez żonę i dzieci nazwiska męża to tez dla niektórych jest to coś oczywistego i inną opcję uważają za wymyślanie, są dziewczyny przeżywające bo przyszły mąż ma takie brzydkie nazwisko ale je przyjmują bo jak to tak inaczej. nawet bym się nie zdziwiła jakby co niektóre osoby myślały że żona i dzieci muszą mieć nazwisko męża bo inaczej to się nie da i tylko znane osoby mają taką możliwość no i pytanie na ile dane nazwisko/imię połączone z nazwiskiem jest brzydkie czy kłopotliwe dla jego posiadacza, bo czasem może i komuś niezbyt pasuje ale nie na tyle żeby chciał zmieniać, albo ktoś uważa że tamten ma tak źle z tym nazwiskiem a posiadaczowi wcale ono nie przeszkadza
|
2016-09-18, 12:29 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Cytat:
Znam 2 pary w których mąż przyjął nazwisko żony. W obu przypadkach nazwisko faceta było brzydkie, ale nie obraźliwe. Znam też człowieka który zmienił i imię i nazwisko. Te które nosił powodowały ze był z gory określany jako żyd czy Niemiec. Nie podobało mu się ze jest kojarzony z daną nacja, z którą nie ma nic wspólnego. Wystarczy umotywowany wniosek do urzędu złożyć i gotowe. |
|
2016-09-18, 12:33 | #4 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Treść usunięta
|
2016-09-18, 12:36 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Oj zaraz ktoś ci wyskoczy z tekstem, że nazwisko to dziedzictwo (tak, ale tylko w rodach szlacheckich ), że trzeba szanować przodków (i argument numer 1 - ludzie mają wazniejsze problemy, niż brzydkie nazwisko!!!) itp ale ja bym brzydkie nazwisko zmieniła (jeśli nazwisko jest np ośmieszające można je zmienić w urzędzie bez większych problemów). No i żeby nie być gołosłowną, ja zmieniłam nazwisko po ślubie, nie ze względu na tradycję, ale dlatego, że moje panieńskie było zbyt długie. Jeśli byłoby dla mnie ważne i nie przysparzało mi problemów, to bym nie zmieniała. Gdyby moj mąż miał jakieś smieszne, to namówiłabym go na zmianę na moje, lub na wspólnie ustalone - chociażby jakieś występujące wśrdó nazwisk panieńskich naszych mam/babć.
Co do imion jak Adam Mickiewicz albo Tymon Tymański to chyba rodzice myślą, że to zabawne |
2016-09-18, 12:39 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Może dla niektórych to nie jest żaden problem - takie ośmieszające nazwisko. Albo nie potrafią nic z tym zrobić, bo np. rodzice "nie przeżyliby" gdyby dziecko wyparło się nazwiska? Różne są przypadki. Ja osobiście współczuje ludziom mającym ośmieszające nazwiska. Ciężej im w życiu niż innym. Ostatnio spotkałam matkę takiego dziecka w xxx i mówiła mi, że zmiana nazwiska to nic trudnego, a po co męczyć się i swoje dziecko wystawiać na falę nieprzyjemnych komentarzy które potem rozrosnąć się mogą do nieprzyjemnych ksywek itp xxx
Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2017-10-16 o 18:42 |
2016-09-18, 12:44 | #7 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Treść usunięta
|
2016-09-18, 12:56 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Niektórzy wychodzą z założenia, że po prostu bierze się nazwisko po mężu i już. I nie zastanawiają się nad tym, że brzydsze, tak robią, bo "tak się robi". Potem to samo nazwisko noszą dzieci, bo "tak się robi". A inna opcja to wymyślanie, albo jak to tak, rodzina musi nosić jedno nazwisko. Do tego dochodzi facet, który strzela focha, jeśli kobieta nie chce jego nazwiska.
Zauważyłam, że z kobiet w moim otoczeniu noszących podwójne nazwiska w 90% przypadków ładniejsze jest to pierwsze, panieńskie. Zmiana nazwiska nie może być trudna, bo Cyganie zmieniają imiona i nazwiska po ileś razy w życiu. Sama mam problematyczne nazwisko, w takim sensie, że prawie wszyscy się w nim mylą, nawet gdy dyktuję literka po literce. Nigdy nie chciałam go zmienić, bo uważam, że jest najładniejsze na świecie () i się z nim identyfikuję. Jest. Znam trzech braci, każdy ma inne nazwisko, bo pani w urzędzie się coś pomyliło. Coś na zasadzie Ślązak, Ślęzak i Szlęzek. Zapisz
|
2016-09-18, 13:11 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
ALE Cyganie inaczej nazywają się urzędowo a inaczej w swojej społeczności. Zmieniają te nazwiska urzędowe czy "lokalne"?
Zdarza się że panie w urzędzie się pomyla. Wtedy bez problemu można zmienić na wlasciwe. U mnie w rodzinie była sytuacja, w czasach kiedy zapisu dokonywalo się w kościele, a nie w urzedzie, że pijany organista źle zapisał i dzieciak którego rodzice mieli na nazwisko powiedzmy Krzepki, został zapisany jako Kżepki. I to zostało na kolejne pokolenia przeniesione. |
2016-09-18, 13:13 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Cytat:
a co do przekręcania to znam 3 przypadki które właścicielom czasem sprawiały lekki problem bo inni robili w nich literówki ale to właśnie taki problem że nie ma powodu zmieniać: -nazwisko które normalnie funkcjonuje jako rzecz, z tym że w nazwisku jest "u" a normalnie "ó" -w otoczeniu jest popularne pewne nazwisko, jedna rodzina ma podobne z różnicą jednej samogłoski (wymiana samogłoski y na e), właścicielka mówiła że często spotykała sie z tym że jej nazwisko było przekręcane na to drugie, nawet z zaproszeniami z literówką się spotykała -dwa nazwiska w jednym jest "ie" w drugim "e", takie nazwisko że czasem można nie wyłapać czy ktoś podal wersję z i czy nie, rodziny mieszkajace w jednej miejscowości, są już przyzwyczajone że ludziom się nieraz myli którzy z nich maja które nazwisko, albo że niektórzy zapominają i tej różnicy że jedni mają "i" a drudzy nie Edytowane przez stesia Czas edycji: 2016-09-18 o 13:15 |
|
2016-09-18, 13:13 | #11 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Ja dziękuję losowi że moja mama nie wpadła na pomysł nadawania mi swojego panieńskiego nazwiska bo w połączeniu z moim imieniem to byłby KOSZMAR i tragedia.
Średnio podoba mi się moje nazwisko, chętnie przyjmę nazwisko męża jesli kiedyś będę brała ślub. Jakbym miała jakieś osmieszajace to myślę że bym zmieniła. Znam tylko takie przypadki zmiany nazwiska gdzie np kolega zmienił nazwisko na panieńskie swojej matki, bo jego ojciec był alkoholikiem i znęcał się nad nimi i kolega nie chciał nosić jego nazwiska.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-09-18, 13:23 | #12 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Cytat:
|
|
2016-09-18, 13:24 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
weź pod uwagę, że to co się Tobie nie podoba niekoniecznie musi się nie podobać również innym - a przykłady, które podałaś nie są moim zdaniem na tyle problematyczne żeby z nimi po urzędach latać
inna sprawa, że miałam z szkole kolegów z nazwiskami typu "Jan Kowalski" i sytuacje o których piszesz (typu wykreślenie z egzaminu czy niepoważne potraktowanie rezerwacji itd.) absolutnie nie miały miejsce i nikt sobie z tego żadnych kpin nie robił może lepiej się zastanowić nad swoim a nie nad cudzym? nie mówię, że nie ma przypadków gdzie to nazwisko jest faktycznie ośmieszające i warto by je zmienić ale skoro danej osobie to nie przeszkadza to po co szukać w tym problemu?
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-09-18, 13:25 | #14 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
No nie jestem nim jakoś zachwycona, ale jest w porządku. Nie mam potrzeby go zmieniać ot tak, za dużo zamieszania bez żadnego celu. Mam do tego nazwiska obojętny stosunek, jak się trafi facet z ładnym to chętnie zamienię, ale za leniwa jestem żeby jakieś zmiany sama uskuteczniac
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-09-18, 13:31 | #15 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
No i choćby tutaj widać, że ludzie różnie oceniają problematyczność danego nazwiska (co przekłada się potem na potrzebę lub brak potrzeby jego zmienienia). Ja bym nazwisko z błędem ortograficznym zmieniła najszybciej, jak to tylko możliwe.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2016-09-18, 13:34 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Cytat:
Osobiście miałam nazwisko panieńskie bardzo rzadkie. Ale tak się akurat złożyło ze w okolicy mieszkała jeszcze jedna osoba o takim imieniu i nazwisku jak ja. Dowiedziałam się w przychodni, jak mi wydano nie moje wyniki badań w rejestracji. Później zupełnie przypadkowo, mimo różnicy wieku, zdawałoby w tym samym czasie prawo jazdy i odbierając dostałam prawko z moim adresem ale nie moja data urodzenia. Teraz mam nazwisko bardzo popularne. Jest sporo osób które nazywają się tak samo jak ja. Zupełnie mi to nie przeszkadza, że w mojej lokalnej bibliotece są 4 osoby o takim samym imieniu i nazwisku, podobnie jak w jednej z przychodni. Jestem przyzwyczajona ze oprócz imienia i nazwiska mam podać rok urodzenia lub ulice na której mieszkam. Dzieciom staralam się nadać mniej popularne imiona żeby nie było aż tyle osób identycznie nazywajacych sie co one, a z drugiej strony nie mogły być Tak super rzadkie imiona typu Leopold czy ofeLia (to przyklad z napisów na szafkach w przedszkolu dzieci z najmłodszej grupy ), bo z takim nazwiskiem brzmiały by śmiesznie. |
|
2016-09-18, 13:37 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Znam faceta, który miał na nazwisko Kiełbasa, ale z chęcią przyjął nazwisko żony. Podobnie Kwokę, który zrobił to samo. W ogóle nie znam osób, które są przywiązane do swoich brzydkich czy ośmieszających nazwisk, dla mnie to jakiś mit
Edytowane przez trzyrazypiec Czas edycji: 2016-09-18 o 13:38 |
2016-09-18, 13:51 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Kiełbasa to mój sąsiad... za granicą
Ale Kiełbasa to jeszcze jest ok, co innego nazwisko będące potoczną nazwą męskiego organu rozrodczego, a tak nazywał się wykładowca mojego męża na politechnice |
2016-09-18, 14:00 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
|
2016-09-18, 15:22 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Ja przyjęłam nazwisko męża, bo wydawało mi się, że krótsze, łatwiejsze, bo chłop trochę robił fochy Wszyscy mówili, że nieee, podwójne będzie za długie ale na fejsie ustawiłam sobie podwójne, a do mężowego nie mogę się już 2 miesiąc przyzwyczaić :/ Znajomi nawet mówili, że moje imię fajnie brzmi z nowym nazwiskiem. Nazwisko męża nie jest jakieś złe, brzydkie, czy obraźliwe ale jednak strasznie mi dziwnie podpisywać się jako Pani S.
Nie czaję natomiast nazywania dzieci jak już wcześniej padło Adam Mickiewicz czy Kacper Kacprowski... Tak samo uważam, że jak ktoś ma na nazwisko, hmm, nietypowo... np. też już wspominana Kiełbasa, to niech dziecko ma ładne, popularne imię. Np. Anna Kiełbasa brzmi wg mnie mniej "nietypowo" i lepiej niż np. Klementyna Kiełbasa albo Maja Pszczółka albo coś w ten deseń. ---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ---------- Cytat:
U mojego szwagra na uczelni też był wykładowca z nazwiskiem, gdzie był ten męski organ + końcówka "-owski". Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2016-09-18 o 15:18 |
|
2016-09-18, 15:52 | #21 |
Konto usunięte
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Ja swoje zmieniłam dzień po 18 urodzinach.
|
2016-09-18, 15:55 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Do nazwisk typu Cebula, Baran mam stosunek obojętny, ale gdybym miała nazywać się f i u t, to zmieniłabym nazwisko jak najszybciej.
|
2016-09-18, 15:56 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Akurat Kiełbas sporo jest na stanowiskach. Wpisałam w Google bo szukalam konkretnego małżeństwa Kielbasa, a wyrzuciła mi sporo innych Kiełbas.
|
2016-09-18, 16:09 | #24 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Zdradzisz z jakich przyczyn?
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-09-18, 16:16 | #25 |
Konto usunięte
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Mój ojciec był alkoholikiem i kryminalistą, zostawił rodzinę i nie utrzymywał z nami kontaktów. Oprócz tego po prostu żulem spod sklepu, wszyscy go znali. Pewnego dnia spisała mnie policja, i pyta o nazwisko. Podałam, a policjant "aaa, Nowak! Córka TEGO Nowaka! No... Niedaleko pada jabłko od jabłoni!". Spisali mnie za siedzenie na oparciu ławki. No i wtedy zdecydowałam, że koniec z tym, nie chce być z nim kojarzona.
|
2016-09-18, 16:18 | #26 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2016-09-18, 16:23 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Zmiana nazwiska jest banalna, mało tego - jest darmowa, jeśli nazwisko jest ośmieszające, wulgarne.
Nie można zmienić nazwiska na szlacheckie - no chyba, że dowiedziemy pochodzenia ani na bardzo znane - czyli Mickiewicz odpada Pamiętam, jak w książce do polskiego był poeta Adam Fi..t. Nie ogarniam, dlaczego nie zmienił. A na stażu w skarbówce przyszedł pan o nazwisku Kuta...s. Moja mama uczyła z kolei dziewczynkę - nie dość, że ciężko upośledzona, to nazwisko Korci...a. Nie wiem, czemu rodzice nie zmienili. Po ślubie zmieniłam nazwisko, nie był to dla mnie żaden problem, wręcz ułatwienie - bo gdybym zostawiła sobie panieńskie też, to.... strasznie wiele zrobiłoby się SZ Natomiast moje obecne nazwisko jest bardzo podobne do nazwiska jednego polskiego aktora, różni się jedną literą (moje jej nie ma) i zawsze muszę w urzędach poprawiać Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2016-09-18 o 16:25 |
2016-09-18, 16:34 | #28 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Cytat:
Też mnie kiedys spisali za siedzenie na oparciu
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
2016-09-18, 16:37 | #29 |
Konto usunięte
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Dostałam arkusz do wypełnienia, były dwa pola, że nazwisko aktualne i to na które chcę zmienić, i pole uzasadnienie. Ja wpisałam to, co opisałam tutaj i zmienili bez problemu.
|
2016-09-18, 16:39 | #30 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Nazwiska - przywiązanie do brzydkich i zmiana na gorsze
Mój kolega nazywał się Fiutek, jego matka miała całkiem zwyczajne, ładne nazwisko panieńskie, ale przyjęła nazwisko po mężu i jeszcze nadała je dzieciom. Nie pojmę.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:08.