Reklama

Dosłownie. Włosy muszą zostać obcięte, jak od linijki. Jednak dla zachowania odpowiedniego kształtu boba, kosmyki z tyłu są nieco krótsze, ale ich linia nadal pozostaje równa. Co daje taka fryzura? Przede wszystkim gwarantuje, że niezależnie od sytuacji będzie wyglądać bardzo kobieco, ale jednocześnie odrobinę nonszalancko. A to wszystko za sprawą objętości, jaką można osiągnąć dzięki tak zwanemu „tępemu strzyżeniu” (blunt cut).

Reklama

Stylizacja wcale nie jest trudna. Nie potrzebujesz żadnej szczotki, aby nawijać na nią włosy. Wystarczy jedynie kosmetyk teksturyzujący, czyli na przykład ten z solą morską. Dzięki niemu uzyskasz wakacyjne fale, które uwielbia nawet Jennifer Lawrence.

Jak widać, jej fryzura wygląda dość „surowo”. I mimo że prawdopodobnie pracował nad nią najbardziej znany stylista Hollywood, to prezentuje się tak, jakby aktorka zrobiła ją sama na pięć minut przed wyjściem.

W naszej galerii możesz zobaczyć propozycje cięcia w stylu blunt bob.

Reklama

Zobacz także: Ombre w kolorze różowego złota

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane