Czy można długie włosy wysuszyć w 3 minuty? Z tą suszarką to możliwe! Recenzentki twierdzą, że jest spełnieniem marzeń
Top Recenzentki przetestowały suszarkę do włosów Philips z serii 8000 z ThermoShield Advanced. Zapewnia szybkie suszenie włosów, a przy tym chroni je przed uszkodzeniami termicznymi. Jest lekka i poręczna. Zobaczcie, jak wypadła w teście.
Suszenie włosów zazwyczaj kojarzy się wam ze żmudną czynnością zajmującą dużo czasu? Szczególnie odczuwają to posiadaczki długich włosów. Z drugiej strony nie chodzi jedynie o samo wysuszenie pasm, ale również o to, aby im nie zaszkodzić. Ciepłe powietrze może przesuszać włosy powodując ich łamliwość, puszenie i rozdwajanie. Jest jednak rozwiązanie, które sprawdziły Top Recenzentki - suszarka do włosów z serii 8000 z technologią ThermoShield Advanced.

Jak działa suszarka Philips z serii 8000 z ThermoShield Advanced?
Recenzentki zgodnie stwierdziły, że ta suszarka bardzo szybko suszy włosy, nawet te długie. Ma 4 wstępnie ustawione tryby (Szybki, ThermoShield Advanced, Hot-Cold, Delikatny).
Co więcej, dba o to, aby włosy nie uległy uszkodzeniu. To wszystko dzięki Technologii ThermoShield Advanced. Czujniki w niej zastosowane wykrywają temperaturę otoczenia 200 razy na sekundę, dzięki czemu dopasuje odpowiednie ciepło suszenia. Natomiast miękkie, nawilżone i lśniące pasma to zasługa jonizacji (suszarka uwalnia do 200 milionów jonów ujemnych i wodnych). Ta suszarka dba również o delikatną skórę głowy – wystarczy, że skorzystacie z delikatnego trybu.
Recenzentki doceniły też design tej suszarki. Jest bardzo lekka – 395 g, czyli waży dosłownie tyle, co puszka napoju gazowanego! Ma również niewielkie rozmiary, dzięki czemu idealnie sprawdzi się w podróży. Kształt tego urządzenia jest minimalistyczny, ale efektowny i doskonale leży w dłonie. Suszarkę wyróżnia również wyraźny wyświetlacz, który dokładnie pokazuje zastosowane ustawienia.
Ten model wyróżnia także tryb automatycznego czyszczenia, dzięki czemu filtr suszarki zawsze jest czysty.
Bardzo ważne dla mnie w przypadku suszarek, jest to, żeby jak najlepiej dopasować tryb suszenia do własnych potrzeb – tutaj mam aż za nadto. Tryb manualny, w którym idealnie dopasowałam do siebie temperaturę, a w dodatku można w nim regulować moc nawiewu (3 stopnie). Jeśli chcę zakończyć stylizację włączam tryb chłodnego nawiewu – i tutaj chłodny nawiew nie jest oszukany – powietrze jest chłodne, czyli takie jak powinno być. Czasami korzystałam też z trybu Fast, który jest najmocniejszy, a także ThermoShield, który ma zapewnić włosom maksymalną ochronę przed uszkodzeniami. Dostępny jest też tryb naprzemiennego zimnego i ciepłego powietrza, a także tryb delikatny do skóry głowy – Karola1302.
Urządzenie oferuje aż 4 ustawienia wstępne, 3 ustawienia prędkości i 7 ustawień temperatury (od 45°C do 95°C). Suszarka Philips posiada wszystkie niezbędne funkcję, by włosy wysuszyć szybko i bez strat w ich kondycji. Suszenie moich długich, gęstych włosów zajmuje 3-5 minut. Moim zdaniem to rewelacyjny wynik. Moc podmuchu jest imponująca. Kiedy włączam największą moc włosy dosłownie fruwają dookoła głowy – milosza.
Technologia ThermoShield Advanced to nie tylko marketingowy slogan – to realna ochrona przed przegrzaniem. Suszarka stale monitoruje temperaturę powietrza, żeby nie „ugotować” włosów. Moje końcówki są naprawdę w lepszej kondycji i nie mam tego efektu „siana”, który czasem serwują inne suszarki. Suszy z prędkością 228km/h – brzmi jak bolid F1 – i trochę tak działa. Przepływ powietrza jest tak mocny, że włosy schną błyskawicznie, nawet jeśli są gęste i długie. Przy odpowiednich ustawieniach można wysuszyć je nawet w trzy minuty. Podwójna jonizacja to prawdziwy hit – włosy po suszeniu są gładkie, błyszczące i zero puszenia. Jak po zabiegu wygładzającym, tylko bez salonu. Nie trzeba używać nawet szczotek czy wygładzających odżywek – wszystko załatwia nawiew – cytrusek55.
Suszarka Philips 8000 robi wrażenie już samym wyglądem. Lekka, poręczna, z magnetycznymi końcówkami. Postawiłam na Rose Gold, bo znudziły mi się ciemne sprzęty – kaczucha89.
Ta suszarka jest tak kompaktowa i lekka, że bez problemu zabieram ją w podróże. Mieści się nawet w mojej mniejszej torebce, co czyni ją idealną towarzyszką zarówno na szybkie wypady, jak i dłuższe wyjazdy. A fakt, że mimo niewielkich rozmiarów oferuje pełnię funkcji profesjonalnego sprzętu, czyni ją jedną z najlepszych decyzji, jakie podjęłam w kwestii pielęgnacji włosów – WiktoriaDzidek.
Fajną sprawą jest też tryb automatycznego czyszczenia filtrów – przy innych suszarkach nienawidzę tego robić, a tutaj nie ma z tym żadnego problemu – Karola1302.
Jak widać, ta suszarka brzmi jak rozwiązanie wszystkich problemów czy niedogodności związanych z suszeniem włosów, niezależnie od długości.
Materiał promocyjny marki Philips.