Dziecinne czy stylowe? Twoje ulubione akcesoria do włosów z dzieciństwa są teraz supermodne

Witamy już kolejny stary-nowy trend prosto z lat 90. Świętowałyśmy już powrót materiałowych opasek, tych mocno zdobionych świecidełkami, a nawet plastikowych opasek z ząbkami. Tym razem jednak wracamy do ukochanych spinek z dzieciństwa. Kiedyś upinałyśmy je w przeróżne wzorki, a teraz stanowią idealne uzupełnienie każdej fryzury - zarówno tej dziennej, jak i wieczorowej.

Dziecięce spinki do włosów znowu są modne

Zatrzaskowe klipsy, żabki z kilkoma ząbkami, gładkie, materiałowe, z brokatem i bez... Wybór jest naprawdę przeogromny. Spinki można dostać już nie tylko w sklepach typu "wszystko za 2 zł", ale również w drogeriach i zwykłych sieciówkach, gdzie mnogość wzorów powala na kolana. Prekursorką tego powracającego trendu była Solange Knowles, która nosiła spinki już w 2016 r., ale wtedy tendencja nie miała za dużej siły przebicia.

Zdjęcie: Neil Rasmus/BFA/REX/Shutterstock/EAST NEWSEntuzjastką dziecinnych akcesoriów jest także Miley Cyrus - w jednym z odcinków "Carpool Karaoke" wystąpiła w bardzo prostej fryzurze, którą ozdobiła kilkoma spinkami.Pozostaje tylko pytanie, co zrobić, aby uczesanie nie wyglądało kiczowato?

Jak nosić spinki do włosów?

W nadchodzących miesiącach spinki do włosów będziemy nosiły zupełnie inaczej niż 20 lat temu. Kiedyś zdobiły gładko zaczesane do tyłu włosy, które zwykle były wiązane w koka lub kucyka. Tym razem jednak pasma powinny być luźno puszczone z przedziałkiem na środku. Wystarczy wpiąć po jednej spince z każdej strony i efekt prosto z pokazu mody gwarantowany. Jeśli masz odstające baby hair, wygładź je delikatnie żelem lub niewielką ilością olejku, który ujarzmi niesforne włoski. Pamiętaj o nadaniu włosom delikatnej tekstury, tak jak na zdjęciu poniżej:

Zdjęcie główne: Pinterest.com