Z pewnością tak właśnie będzie :). Bo czterowymiarowy efekt na włosach to właśnie połączenie balayage oraz ombre. Ten duet wymyślił Matt Rez, który jest stylistą fryzur gwiazd. Zajmuje się między innymi Eizą Gonzalez, Lili Reinhart czy też Chiarą Ferragni.

Reklama
O tym, że zupełnie jednolity kolor jest passé, wiadomo nie od dziś. Styliści fryzur wciąż starają się zaskakiwać nowymi pomysłami. Tak też jest i tym razem - mówi Tomasz Schmidt, mistrz koloryzacji, współzałożyciel salonów fryzjerskich oraz marki kosmetycznej WS Academy Wierzbicki & Schmidt.

Jedno jest pewne - wielbicielki refleksów oniemieją z zachwytu :).

Jak wygląda koloryzacja 4D?

Tomasz Schmidt tłumaczy, że "koloryzacja 4D to wielowymiarowy, mieniący się wieloma odcieniami kolor włosów". Mistrz koloryzacji zdradził nam również, jakimi zasadami należy się kierować, aby stworzyć najlepszy efekt.

Przede wszystkim kolor jest ciemniejszy u nasady i stopniowo przechodzi do jaśniejszych końcówek. Ponadto występują cztery elementy kolorystyczne oparte o kontrasty, w których zestawiamy odcienie ciepłe z zimnymi oraz jasne z ciemniejszymi - podpowiada Tomasz Schmidt.

Matt Rez radzi z kolei, aby zaczynać od neutralnego, najlepiej naturalnego koloru włosów i dopiero później przechodzić płynnie i stopniowo do jaśniejszych końcówek. Ominięcie tej zasady spowoduje, że nie uzyskamy pożądanego efektu.

Pamiętać należy o tym, że różnice pomiędzy dobranymi odcieniami do wykonania koloryzacji nie powinny być bardzo kontrastowe. Chodzi bowiem o subtelny efekt, a nie wielobarwną tęczę - przestrzega Tomasz Schmidt.

Zobacz także

Komu pasuje koloryzacja 4D?

Czterowymiarowy efekt na włosach jest na tyle subtelny, że będzie wyglądał dobrze przy każdej urodzie. Ale jest jeden kolor, przy którym koloryzacja 4D prezentuje się naprawdę wyjątkowo.

Koloryzacja 4D dobrze wygląda na każdym kolorze podstawowym, choć bardziej spektakularne efekty ów technika barwienia daje na włosach blond - podpowiada Tomasz Schmidt.
Reklama

W naszej galerii możesz zobaczyć kilka zdjęć przed i po. Różnica jest zauważalna gołym okiem i chyba nietrudno wybrać, w której fryzurze modelka wygląda najkorzystniej. Podoba wam się koloryzacja 4D?Zobacz też: Sprawdź, za co Wizażanki pokochały pierwszą mleczną kolekcję do włosów od NIVEA!Zdjęcie główne: Pinterest

Reklama
Reklama
Reklama