Reklama

Klasyczny koński ogoń, luźny, niedbały kucyk, precyzyjny kok na wypełniaczu, albo po prostu koczek na czubku głowy - tak często spotykany na ulicach. Dlaczego tak lubimy tę fryzurę? Pewnie dlatego, że koczki pasują zarówno do tylu sportowego, do pracy, jak i do wieczorowych sukni. Odpowiednia biżuteria czy ozdobna spinka wystarczą, by przemienić wygodną, codzienną fryzurę w eleganckie uczesanie. Czeszecie się w ten sposób? Który koczek z galerii podoba się wam najbardziej?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane