Reklama

Sądząc po nazwie, spodziewalibyśmy, że koloryzacja o nazwie "milk tea hair" stanie się popularna w Wielkiej Brytanii. W końcu herbata z mlekiem to ulubiony napój właśnie Brytyjczyków. Tymczasem włosy w takim kolorze chce mieć coraz więcej mieszkanek Azji. Kobiety z tego rejonu świata decydują się na długotrwałe odbarwianie swoich naturalnie czarnych włosów, by następnie zrobić sobie na głowach... beż. Obstawiamy, że ten trend w koloryzacji nie wzbudzi zainteresowania europejek!

Reklama

Reklama

Hit z Azji - milk tea hair

Niektóre trendy w koloryzacji wzbudzają nasze wątpliwości. Tak było w przypadku mody na siwe pasemka i baleyage. Podobne odczucia, jak wobec tamtego postarzającego trendu mamy wobec coraz popularniejszych w Azji włosów w kolorze herbaty z mlekiem. Na koloryzację milk tea hair decydują się podobno głównie mieszkanki Japonii i Singapuru. Ich naturalnie czarne włosy stają się po wizycie u fryzjera beżowe - ten kolor można opisać jako coś pomiędzy jasnym brązem, a ciemnym blondem. Azjatki, które mają jasną skórę, ale za to ciemne oczy, prezentują się w takiej fryzurze całkiem nieźle. Mamy jednak wątpliwości, czy jasnookim europejkom byłoby dobrze z beżowymi włosami do twarzy. My, wybierając nowy kolor włosów, zdecydowalibyśmy się raczej na blond w odcieniu malinowym...Zobacz także: "Light rainbow" to idealna koloryzacja na lato. Jasne refleksy i pastelowe kolory na głowie prezentują się zjawiskowo!A wy zdecydowałybyście się na taką koloryzację? Zanim podejmiecie decyzję, zajrzyjcie do naszej galerii!Zdjęcie główne: iStock

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane