Nie walcz z jesiennym wiatrem. Pomóż mu!
Jesienny wiatr to świetny stylista fryzur! Warto jednak odrobinę mu pomóc, by artystyczny nieład nie stał się… całkiem zwyczajnym bałaganem.

- Marta Jankowska
Modelowane na mokro kunsztowne retro fale czy inne bardzo wypracowane fryzury nie zawsze sprawdzają się jesienią – jeśli nie zamierzasz wsiąść od razu do samochodu, wiatr może zniweczyć twoje wysiłki od razu po przekroczeniu progu domu. Zamiast walczyć z naturalnym zjawiskiem, wyjdź mu naprzeciw – postaw na artystyczny nieład i luźne, nieco niesforne loki. Dzięki nim twoje włosy nabiorą objętości, a ty będziesz wyglądać modnie i niebanalnie niezależnie od pogody!
Jakie stylizowane wiatrem fryzury są najmodniejsze tej jesieni?
Long bob czesany wiatrem
Niezwykle twarzowy i pięknie wydłużający szyję long bob – jedna z fryzur wszechczasów –powrócił. Warto jednak pamiętać, że w tym sezonie nie powinien być perfekcyjny i wyglądać jakbyś właśnie wyszła od fryzjera. Wręcz przeciwnie – na czasie jest lekki, kontrolowany nieład.
Widzisz? Sięgające obojczyków włosy aż się proszą, by skręcić je w czesane wiatrem loki. Taka fryzura dodaje fryzurze objętości, dlatego świetnie sprawdza się nawet przy cienkich włosach.
Jak ją zrobić?
- Umyj i wysusz włosy, nie zapominając o produktach do pielęgnacji.
- Nałóż na nie piankę dodającą objętości.
- Zakręć włosy lokówką, nawijając grube pasma. Nie muszą ciasno do siebie przylegać, bo przecież twoim celem nie jest zrobienie anglezów – loki nie powinny być regularne.
- Roztrzep loki palcami i utrwal je odrobiną (!) lakieru. Gotowe!
Jesienne beach waves
Beach waves jesienią? Dlaczego nie! Są seksowne, przywołują wakacyjne wspomnienia, a wiatr doskonale im służy. Takie naturalne, nieco nawet niedbałe fale najlepiej prezentują się na długich włosach, niekoniecznie w kolorze kalifornijskiego blondu.
Jak zrobić taką fryzurę?
Podczas wakacyjnych wyjazdów najlepiej sprawdza się sztuczka ze skręcaniem włosów w ślimaczki, które wiążemy gumką i suszymy naturalnie, jednak jesienią to czasochłonne rozwiązanie warto zastąpić innym.
- Umyte, wysuszone i spryskane ochronnym sprayem włosy podziel na pasma.
- Zakręć pasma lokówką na całej ich długości, pamiętając, że loki nie muszą być idealnie równe.
- Spryskaj skręcone pasma sprayem, który doda im objętości i nada odpowiednią teksturę.
- Przez chwilę wygniataj loki. Gotowe!
Klucz do sukcesu – ciepło plus chłodny nawiew

Do zrobienia obu fryzur przyda ci się naprawdę dobra lokówka, np. Curl Styler Luxe z chłodnym nawiewem C112E od marki BaByliss, która od listopada będzie dostępna wyłącznie w Media Expert.
Dlaczego warto postawić właśnie na nią? Bo dzięki wysokiej temperaturze kwarcowo-ceramicznych płytek o dużej powierzchni (średnica wynosi 36 mm) nadasz pasmom luźny i naturalnie wyglądający skręt (a właśnie naturalność jest w tych stylizacjach kluczowa!), natomiast za sprawą chłodnego powietrza, które jest dostarczane kanałami ułożonymi wzdłuż lokówki, błyskawicznie i na długo utrwalisz loki.
Jak należy używać lokówki? Umieść pasmo włosów między rozgrzanymi płytkami i przytrzymaj. Obróć urządzenie tak, aby luźno owinąć włosy wokół wałka i przesuń powoli pasmo od nasady aż po końce, jednocześnie przytrzymując pasmo wewnątrz płytek. Efekt? Gładkie i lśniące fale!
Wiej, wietrze, wiej
Niezależnie od tego, którą z tych dwóch fryzur wybierzesz, możesz odetchnąć z ulgą – wiatr im nie zagraża. Przeciwnie – uczesane nim pasma będą wyglądały jeszcze lepiej!
Materiał powstał z udziałem marki BaByliss