Reklama

Wiele kobiet boi się rozstania ze swoimi długimi włosami. Wszystkim wahajacym się nad zmianą długości włosów z pomocą przychodzi John Frieda, znany angielski stylista oraz założyciel własnej marki produktów, które są dostępne także w Polsce.Otóż twierdzi, że to czy możemy sobie pozwolić na skrócenie włosów pozwoli nam ocenić... linijka i ołówek! Tak, dobrze widzicie. Wystarczy je odpowiednio ułożyć i odpowiedź sama do nas przyjdzie.

Reklama

O co konkretnie chodzi?Skupcie się na jednej połowie twarzy. Kiedy już macie te dwa przyrządy, ołówek (powinien być długi) przyłóżcie pod brodą. Z kolei linijkę ustawcie pionowo tak, aby jej początek dotykał zakończenia płatka ucha. Linie tworzone przez ołówek i linijkę powinny się przeciąć pod kątem prostym. Teraz należy odczytać, czy końcówka ołówka wskazuje na linijce mniej, czy więcej niż 6 cm. Jeżeli jest to więcej, to powinnyście zrezygnować z diametralnego cięcia. Jeżeli jednak mniej, to warto postawić na zmiany.To jak, która z Was planuje wizytę w salonie fryzjerskim? :)Zobaczcie także: Blunt bob to najmodniejsze cięcie nadchodzącego sezonu!Foto: Pinterest.com/pin/187603140707561414/
Pinterest.com/pin/156640893268094298/Zapisz

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane