Reklama

Pieczarkowy blond to ostatni hit w koloryzacji, który króluje na Instagramie. Ciemniejszy odcień blondu sprawdzi się jesienią i będzie miłą odmianą od platynowych czy miodowych blondów. „Mushroom blond” przypadnie do gustu szczególnie brunetkom, które myślały o zmianie kolor na jaśniejszy, dlatego, że w przypadku tej koloryzacji odrost pozostaje bez zmian, a cała magia dzieje się na długości włosów. Pieczarkowy blond to połączenie brązu, blondu i srebra a takie trio zdecydowanie robi wrażenie i przyciąga wzrok. Jak dbać o taki blond? Sprawdźcie sami!

Reklama

Pieczarkowy blond, czyli jaki?

"Mushroom blond” ciężko opisać jednym słowem, bo w założeniu ma być to koloryzacja, która łączy w sobie kilka oceni - ciemny blond, jasny brąz i srebro. Jedną z największych zalet tego koloru jest fakt, że wizyty u fryzjera nie będą tak częste jak w przypadku tradycyjnego blondu - odrost zazwyczaj zostaje w naturalnym odcieniu, a chłodne tony nie są aż tak kłopotliwe w utrzymaniu. Taki odcień będzie też zdecydowanie wyróżniał się na ulicy - zawsze to coś nowego i świeżego niż klasyczne odcienie blondu czy brązu.

Taka koloryzacja będzie świetnie wyglądać przy każdej długości włosów, jednak my szczególnie radzimy wypróbować ją z long bobem. Takie połączenie zdecydowanie odmłodzi i rozświetli twarz, a przy tym idealnie wpisze się we włosowe trendy na jesień 2021. Jako że koloryzacja składa się z połączeń kilku odcieni, to najlepiej będzie widoczna, kiedy zdecydujemy się na lekkie fale.

Reklama

Jak dbać o pieczarkowy blond?

Chłodne i jasne odcienie rządzą się swoimi prawami i chociaż w przypadku pieczarkowego blondu są dużo łatwiejsze w utrzymaniu niż na przykład przy platynie, to jednak trzeba pamiętać o kilku krokach. Idealnym rozwiązaniem będzie fioletowy szampon - raz na dwa tygodnie lub fioletowa maska do włosów.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane