Tematem włosów dystroficznych (wtedy jeszcze nie znałam tej nazwy) zainteresowałam się wiele lat temu, gdy znalazłam u u siebie taki włos. Wówczas trafiłam na wątek na naszym forum o "dziwnych" włosach, jednak nie dał mi on zbyt dużo wiedzy, poza poznaniem fachowego nazewnictwa i utwierdzeniem w przekonaniu, że nie jestem odosobniona w tym problemie. Był czas, że włosów dystroficznych miałam więcej, natomiast w pewnym momencie to się uspokoiło i obecnie znajduje je bardzo rzadko.
Poniższe zdjęcie udało mi się wykonać po znalezieniu jednego, mocno skręconego, bardzo grubego i ciemnego włosa (względem mojego naturalnego koloru włosów widocznego również na zdjęciu). W sieci można znaleźć niestety bardzo niewiele zdjęć dobrze obrazujących problem – poniżej udało się uchwycić bardzo dużą różnicę między zdrowymi włosami, a ich patologicznymi odmianami.
Weronika Słupek, specjalista trycholog, szkoleniowiec Organics Beauty Concept (www.organicsbeauty.pl) o włosach dystroficznych i dysplastycznych:
Włos dystroficzny i dysplastyczny są to patologiczne postacie włosa anagenowego czyli tego, który w prawidłowych warunkach jest włosem w aktywnej fazie wzrostu.
Włos dystroficzny przypomina wyglądem zaostrzony ołówek, który ma różną długość szpica. Nie posiada on pochewek. Do jego ułamania dochodzi w najwęższym miejscu. Przewężenie wynika z zatrzymania podziałów komórkowych. Im wolniej dochodzi do zaburzeń w procesie podziałów komórkowych, tym szpic włosa dystroficznego jest dłuższy. Występowanie takich włosów dostarcza nam informacji, że mamy do czynienia z łysieniem w mechanizmie anagenowym.
Włos dysplastyczny również pozbawiony jest pochewek. Charakteryzuje się one znacznie cieńszym korzeniem w porównaniu do włosa anagenowego. Patologiczne włosy mogą pojawić się u każdego człowieka.
Stan ten nie jest niepokojący jeśli w trichogramie (według Kostaneckiego) włosów dystroficznych jest mniej niż 3% a włosów dysplastycznych mniej niż 10%. Czynników, które powodują powstanie patologicznych form włosów jest wiele. Najważniejsze i najczęściej spotykane to cytostatyki (leki przeciwnowotworowe) i poważne zatrucia.
Publikacja naukowych na temat włosów dysplastycznych i dystroficznych jest stosunkowo niewiele, a temat nie został jeszcze rzetelnie zgłębiony. Więcej przyczyn powstawania takich włosów wymienia w swojej publikacji strona wwwlosy.pl. Wskazuje między innymi na kolchicynę (lek stosowany przy bólach reumatycznych i dnie moczanowej), zaburzenia hormonalne (głównie Hashimoto oraz niedoczynność i nadczynność tarczycy), a także niedobór miedzi zwany Zespołem Menkesa (potocznie „chorobą kręconych włosów”).
Wrastające włosy - przyczyny Zdarza się, że włos pod wpływem mocnego pociągnięcia w czasie depilacji ulega urwaniu i skręceniu. Chowa się wówczas jak sprężynka w środku kanału włosowego, nadal rośnie, ale nie ma szansy na wybicie się na powierzchnię naskórka. Takie włosy wrastają bardzo głęboko. Wrastające włosy powodują powstanie podrażnień naskórka, a w wielu przypadkach także powstanie stanu zapalnego. Podrażnienie wywołane wrastaniem włosów objawia się zaczerwienieniem skóry w obrębie miejsca depilacji, widocznymi, czerwonymi punkcikami oraz swędzeniem skóry. Jeśli wrastające włosy spowodują stan zapalny to na skórze widoczne mogą być drobne krosteczki, często wodniste. Stan zapalny powstały na powierzchni naskórka jest dość łatwo wyleczyć. Jeśli jednak włosy wrosną głęboko, stan zapalny rozwinie się w obrębie mieszka włosowego dochodzi zwykle do ropnego zapalenia mieszków włosowych. Ropne zapalenie mieszków włosowych musi być leczone przez dermatologa. Czasami wytwarza się otorbielenie włosa. Jest to wówczas wyczuwalne przez dotyk jako guzek, grudka umiejscowiona na tyle głęboko, że nie ma możliwości usunięcia jej bez większej ingerencji. Problem wrastających włosów pojawia się także u mężczyzn w okolicy twarzy i szyi – jest to spowodowane codziennym goleniem się, wrażliwością skory oraz niewłaściwą w tym przypadku techniką golenia. Sposoby zapobiegania wrastającym włosom: unikanie depilacji depilatorem mechanicznym unikanie golenia włosów bardzo intensywne nawilżanie skóry po depilacji stosowanie kosmetyków łagodzących po depilacji i opóźniających odrost włosów codziennie należy masować miejsca wydepilowane myjką do ciała (masaż pod włos) gdy zaczynają się pojawiać pierwsze odrastające po depilacji włosy należy stosować peeling na wydepilowane miejsca unikać opalania skóry przez pierwsze 3-4 dni po depilacji aby...
Wrzucając do internetu hasło "keratynowe prostowanie włosów", "zabiegi z keratyną" znajdujemy wiele opinii, zarówno za, jak i przeciw. Trzeba przyznać, że może to dość skutecznie zniechęcić. Jaka więc jest prawda? ZALETY Główną zaletą zabiegu jest prostowanie. Ale, ale żeby nie było tak łatwo, nie u wszystkich efekt będzie utrzymywał jak w pierwszym dniu. Wszystko zależy od budowy włosa, porowatości, tego czy jest podatny na działania różnych czynników, takich jak prostowanie czy kręcenie. Jeżeli jednak macie włosy, które łatwo przyjmują mocno nawilżające kosmetyki z keratyną możecie mieć spokojną głowę, na około 3-6 miesięcy pożegnacie się z prostownicą. Kolejną zaletą jest stanowczo większa gładkość i zmniejszone puszenie się włosów. Dużo łatwiej je ułożyć, wyglądają zdrowo i naturalnie. Nie trzeba niszczyć ich używając gorącego sprzętu. Trzeba także pamiętać o fakcie, że dzięki temu, iż nie używamy prostownicy, (suszarki też znacznie mniej) włosy mniej się kruszą i szybciej rosną . Czy to nie jest duży plus? :) WADY Co do wad, na pewno podstawową jest cena . Zabieg keratynowej odbudowy włosów waha się w przedziale od 150 - 500 zł (w zależności od długości włosów) w salonach fryzjerskich. Jeżeli jednak ktoś zdecyduje się na niego - warto zainwestować i wybrać się do profesjonalisty. Nie polecamy kupowania keratyny w internecie i wykonywania zabiegu na własną rękę. Jest to proces ingerujący wgłąb włosa i mimo wszystko może dać odwrotny do zamierzonego skutek. Można znaleźć także wiele opinii na temat tego, iż po pewnym czasie od zabiegu, kiedy keratyna się wypłuka włosy są w gorszej kondycji niż przed zabiegiem. Z doświadczenia wiemy, iż nie jest to prawdą (takie oceny mogą pochodzić od osób, które nieprawidłowo wykonały taki zabieg). Często słyszymy, że osoby po...
To jak szybko rosną włosy zależy między innymi od naszego wieku i uwarunkowania genetycznego. Jednak my również możemy wpływać na wzrost naszych włosów. Nieodpowiednia dieta czy pielęgnacja, przyjmowanie leków, przewlekły stres, anemia - to może wpłynąć na zahamowanie ich wzrostu oraz problemy z wypadaniem . Jeżeli włosy rosną wolniej niż 1 cm na miesiąc, należy zacząć się martwić. Może to być bowiem objaw chorób skórnych lub problemów z tarczycą. Jak szybko rosną włosy? Zazwyczaj włosy rosną od 1 cm do 1,5 cm w ciągu miesiąca . Wszystko zależy od kondycji cebulek, stosowanej diety i stylu życia oraz uwarunkować genetycznych. Włosy rosną dużo wolniej w przypadku złego stanu zdrowia czy problemów hormonalnych. Ich szybkość wzrostu maleje także proporcjonalnie z wiekiem. Istnieje kilka naturalnych sposobów na przyspieszenie ich wzrostu. Najskuteczniejsze jest stosowanie drożdży na włosy , picie naparów ze skrzypu i pokrzywy, a także używanie domowej wcierki z kozieradki . Dzięki temu nasze włosy mogą urosnąć do nawet 3-4 cm w ciągu miesiąca. To świetne sposoby dla osób, które chcą zapuścić długie i zdrowe włosy. W jaki sposób rosną włosy? Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że włos to tak naprawdę zrogowaciały naskórek , powstający z komórek gromadzonych w mieszku. W skórze głowy znajduje się korzeń włosa, który zakończony jest cebulką. To właśnie w niej znajdują się komórki macierzyste włosów, dzięki którym wyrastają one z głowy. Możemy wyróżnić trzy fazy wzrostu włosa: anagen, katagen, egzogen. W początkowej etapie powstawania włosa następuję utworzenie się pączka włosowego, związka włosowego i brodawki. Brodawka aktywuje komórki do tworzenia mieszka włosowego, w którym będzie się zbierał materiał do tworzenia się włosa. W fazie anagen komórki macierzy intensywnie się dzielą, by produkować nowy...
Aby włosy były zdrowe i pięknie wyglądały, należy o nie odpowiednio dbać i dostarczać im niezbędnych składników odżywczych. Jednym z nich są właśnie proteiny, które obok emolientów i humektantów są niezbędne do tego, by włos był odporny na uszkodzenia, nie kruszył się, był odpowiednio nawilżony, co w efekcie przełoży się na jego szybki wzrost. Proteiny - co to jest? Proteiny to inaczej białka albo złożone aminokwasy. Ze względu na budowę cząsteczki możemy podzielić je na: aminokwasy proteiny hydrolizowane proteiny wielkocząsteczkowe Odpowiednio aminokwasy charakteryzuje najmniejsza cząsteczka, a proteiny wielkocząsteczkowe, jak sama nazwa wskazuje, składają się z największych cząsteczek. Proteiny na włosy - jakie wybrać? Najmniejsze proteiny, czyli aminokwasy, łatwo wnikają wgłąb włosa, dzięki czemu sprawiają, że te mniej wypadają. Niektóre z nich szczególnie mocno wpływają także na ich wzrost. W kosmetykach najbardziej warto szukać metioniny , która oprócz tego, że stymuluje wzrost włosa, działa także korzystanie na jego kondycję. Osoby o dość cienkich włosach, albo takie, które zauważyły, że w ostatnim czasie ich włosy stały się cienkie, powinny spróbować włączyć do swojej pielęgnacji taurynę - to aminokwas, którego niedobór objawia się utratą objętości. Proteiny hydrolizowane, to nieco większe cząsteczki, ale nadal na tyle małe, aby wniknąć we włos. Te proteiny jak żadne inne pozytywnie wpływają na strukturę włosa, jego sprężystość i odporność. To także jedne z najbardziej popularnych protein. Proteiny pszenicy, białko i żółtko jaja, kefir i jogurt - to wszystko proteiny hydrolizowane. Proteiny wielkocząsteczkowe będą doskonałe dla włosów wysokoporowatych . W przypadku niskoporowatych nie wniknął wgłąb włosa oraz będą je nadmiernie obciążać. Poprawnie stosowane nadają włosom...
