"Vintage wood" to modna fryzura na jesień, która działa jak magnes na komplementy. Upiększa, odmładza i rozświetla cerę

Po letnich, słonecznych blondach przyszedł czas na bardziej nastrojowe trendy w koloryzacji włosów, zwiastujące rychłe nadejście jesieni. Jednym z naszych ulubionych jest bez wątpienia "vintage wood", czyli wielowymiarowy odcień z porządną dawką refleksów. Sprawdź, jak wygląda ta modna fryzura na jesień i komu najbardziej pasuje!

Jak wygląda modna fryzura na jesień "vintage wood"?

Koloryzacja "vintage wood" to połączenie jasnych, brązowych włosów z jeszcze jaśniejszymi refleksami, czasami wchodzącymi w blond. Paleta barw powinna przywodzić na myśl odcienie postarzanego drewna, w dziewczęcym i głębokim wydaniu. To idealna fryzura na jesień, która świetnie wpisuje się w romantyczną i nastrojową estetykę tego sezonu.

Ta modna fryzura na jesień ma naprawdę sporo zalet. Wykorzystanie wielu odcieni farb i zaaplikowanie ich w postaci refleksów optycznie zagęszcza włosy i dodaje niesamowitej głębi. Co więcej, jaśniejsze kosmyki włosów rozświetlają cerę i zmniejszają widoczność zmarszczek oraz niedoskonałości. Koloryzacja "vintage wood" to szybki sposób na młodszy i świeższy look, który na pewno będzie zgarniał masę komplementów. Niestety nie będzie łatwa w wykonaniu - jeśli masz na nią ochotę, lepiej będzie umówić się do doświadczonego stylisty fryzur.

Kto będzie wyglądał najlepiej we fryzurze "vintage wood"?

Paleta barw w koloryzacji "vintage wood" opiera się o ciepłe odcienie brązu i beżu, miodowy blond i mahoń. Z tego powodu będzie wyglądać najlepiej w połączeniu z ciepłym lub neutralnym typem urody. Sprawdzi się idealnie w przypadku Wiosny oraz Jesieni.

Nie oznacza to jednak, że osoby o chłodniejszej karnacji muszą całkowicie pożegnać się z nadzieją na tę modną fryzurę. Doświadczony stylista będzie wiedział, jak odpowiednio dobrać technikę koloryzacji oraz odcienie refleksów, aby osiągnąć zadowalający efekt. Przykładowo, na włosy w stylu "vintage wood" zdecydowała się także Daisy Edgar-Jones. Aktorka postawiła na troszkę inną opcję kolorystyczną, która o wiele lepiej współgra z jej naturalną urodą. Osiągnęła jednak podobny, jesienny i ultranastrojowy efekt.