Włosy jak po wizycie u fryzjera? Oto 5 sprawdzonych sposobów
Lśniące, zdrowe, pełne objętości i intensywnego koloru – właśnie takie włosy najczęściej widzimy na zdjęciach po wyjściu od fryzjera. I takie chcemy mieć na co dzień. Jak się okazuje, nie trzeba wcale rezerwować wizyty w salonie, by uzyskać ten efekt w domu. Podczas wyjątkowych warsztatów Master Class, zorganizowanych wspólnie przez Wizaż i markę Syoss, uczestniczki poznały sprawdzone triki na piękne włosy – od pielęgnacji, przez stylizację, aż po koloryzację

Majowe spotkanie odbyło się w nastrojowej przestrzeni w Warszawie i zgromadziło grono kobiet, które – tak jak my – szukają odpowiedzi na pytania o świadomą pielęgnację włosów. Podczas Master Class można było nie tylko posłuchać ekspertek i influencerek, ale też zadać im pytania, przetestować nowości produktowe marki Syoss i… po prostu poczuć się zaopiekowaną.

Od intensywnego koloru, przez głęboką pielęgnację, aż po wyrazistą stylizację włosów
Spotkanie poprowadziły redaktorki Wizaż.pl z redaktor naczelną Martą Średnicką na czele. Całość miała luźny, inspirujący charakter. Bez nadęcia, z dużą dawką wiedzy i pozytywnej energii. Na scenie pojawiły się: dr inż. Karolina Leleń-Kamińska, specjalistka w dziedzinie chemii kosmetycznej i naukowa konsultantka marki Syoss, Aleksandra Stelmach, Marketing Coordinator Henkel Consumer Brands oraz Karolina Leśniak (@wlosrozsadku), influencerka znana z praktycznego podejścia do pielęgnacji włosów.
Ekspertki wyjaśniły, dlaczego keratyna to składnik, który warto mieć w swojej pielęgnacyjnej rutynie. Podpowiedziały, jak dobierać kosmetyki w zależności od rodzaju i potrzeb naszych włosów. Poznałyśmy bliżej linię produktów Syoss Keratin, stworzoną z myślą o intensywnej regeneracji i wzmocnieniu. Odżywki z tej serii, takie jak Syoss Intense Keratin, zawierają 8% kompleksu Keratin-Strong, który uzupełnia ubytki keratyny w strukturze włosa, naprawiając kruche i łamliwe pasma oraz zapewniając do 10 razy mocniejsze włosy. Dodatkowo, produkty te wygładzają kosmyki, ułatwiają ich rozczesywanie i przywracają naturalny blask. Efekt? Stają się bardziej odporne na uszkodzenia i łatwiejsze w stylizacji.

Było też o tym, jak utrzymać kolor na dłużej. Nie zabrakło również praktycznych wskazówek – co robić, gdy włosy tracą blask, jak nawilżyć przesuszone pasma, ujarzmić puszenie i elektryzowanie, a także jak wydobyć skręt loków, by wyglądały naturalnie i zdrowo.
A teraz najważniejsze: oto 5 rad z Master Class, które naprawdę warto zapamiętać. Zanim wyruszysz na wakacje (i nie tylko).
Poznaj swoją porowatość i dopasuj pielęgnację
Porowatość włosów to podstawa. Jeśli wiesz, z jakim typem masz do czynienia (niskoporowate, średnioporowate, wysokoporowate), jesteś o krok bliżej do świadomej pielęgnacji.
Niskoporowate włosy lepiej czują się z lekkimi formułami, wysokoporowate z kolei potrzebują odżywek bogatszych, z olejami. Nie tylko jedna seria musi nas idealnie służyć. Warto mieć 2–3 sprawdzone produkty i stosować na zmianę w zależności od dnia i warunków.
Pamiętajmy, że potrzeby włosów zmieniają się pod wpływem pogody, wilgotności czy stylizacji. Dlatego elastyczność to klucz.
Maska? Tak, ale z umiarem
Uwielbiamy maski za ich intensywne działanie, ale… czasem mniej znaczy więcej.
– Jeśli włosy są „klapnięte”, może to być znak, że maska jest zbyt ciężka albo stosowana zbyt często. Włosy niskoporowate naprawdę nie potrzebują silnego odżywiania kilka razy w tygodniu. Warto eksperymentować i próbować różnych rozwiązań.
Jak dbać o kolor i pierwsze siwe pasma?
Farbowanie nie kończy się w dniu koloryzacji – ono dopiero wtedy się zaczyna. Kluczem do utrzymania koloru jest odpowiednia pielęgnacja.
Dedykowana włosom farbowanym linia Syoss Colour zawiera antyoksydanty, które chronią kolor przed blaknięciem. Dla odświeżenia odcienia między farbowaniami sprawdzą się tonery. A jeśli pojawiają się pierwsze siwe włosy, warto sięgnąć po farbę o mocnym kryciu. Syoss Oleo Intense z formułą bez amoniaku i olejkami idealnie pokrywa siwiznę, a jednocześnie pielęgnuje włosy.
To domowa koloryzacja w wersji premium. Bez kompromisów.
Objętość? Żaden problem!
Moje włosy naturalnie się falują, więc jeśli chcę je wygładzić, nakładam u nasady mgiełkę i suszę głową w dół. U mnie świetnie działa też lekkie modelowanie na szczotkę. Dla fal i loków mam jeszcze jeden trik: podpinam wilgotne włosy spinkami „żabkami” i zostawiam na godzinę. Unoszą się same, bez użycia ciepła. Ważne jest też (zwłaszcza, jeśli macie dużo włosów) odpowiednie cięcie. Wycieniowane kosmyki będą unosiły się same. Polecam również masaże głowy. Są dobre na wszystko.
Linię Syoss Volume pokocha każda z nas, która chce lekkości i sprężystości bez obciążania. To ratunek dla cienkich, oklapniętych włosów – również latem
Promieniowanie UV? Znamy ratunek
Latem chętnie sięgamy po kremy z filtrem – ale często zapominamy, że włosy też potrzebują ochrony.
Słońce i słona woda mogą naprawdę je zniszczyć, dlatego warto włączyć do pielęgnacji lekkie olejki, maski czy sera. Syoss oferuje kilka produktów, które działają ochronnie, nie obciążając przy tym włosów.
Polecamy np. olejek Syoss, który zmieści się w każdej torebce. Pachnie i pielęgnuje jak luksusowe kosmetyki.

„You.Intensified.” – włosy, które odzwierciedlają naszą siłę
Włosy to coś więcej niż tylko fryzura. To wyraz naszej osobowości, stylu życia, pewności siebie. Podczas Master Class przypomnieliśmy sobie, że to nie kwestia mody, ale dobrego samopoczucia.
Mogą być gładkie, kręcone, farbowane albo naturalne – ważne, by były zadbane i… twoje.

Materiał promocyjny marki Syoss