Bickering to łatwy sposób na zabicie związku! Przestań robić te rzeczy, jeśli nie chcesz stracić faceta

Bickering to jedno z zagadnień wziętych pod lupę przez Esther Perel - słynną psychoterapeutkę zajmującą się na co dzień badaniem relacji międzyludzkich. Najczęściej pojawia się w dłuższych relacjach, już po czasie, kiedy chodzimy w przysłowiowych "różowych okularach". Co ważne, istniejący przed dłuższy okres może prowadzić do całkowitego zniszczenia pozornie stabilnego związku. Na szczęście istnieją proste sposoby, które pozwolą nam się przed nim uchronić.

Czym jest bickering i czemu niszczy związki?

Bickering to przypadłość przewlekła, nagminnie pojawiająca się w relacjach z długim stażem. Po wczesnym okresie głębokiego zakochania zaczynamy coraz lepiej poznawać partnera, również z mniej przyjemnych dla nas stron. Wraz z końcem idealizacji drugiej osoby (bo przecież nikt z nas nie jest "idealny") oraz wkradającą się do codzienności rutyną, duża liczba par zaczyna narzekać na regularne momenty irytacji związane z zachowaniem drugiej połówki. Co oczywiście jest całkowicie normalne. Problem zaczyna pojawiać się, kiedy wcześniej wspomniane podirytowanie widocznie zmienia nasze zachowanie w stosunku do partnera.

Bickering to różnego rodzaju "szpileczki", które na co dzień wbijamy naszej drugiej połówce. Nie wiąże się z większymi kłótniami i poważnymi problemami. To małe uszczypliwości, szybkie sprzeczki czy ciągłe krytykowanie partnera w, z pozoru, mało ważnych sytuacjach. Mają o wiele mniejsze natężenie emocjonalne, niż kłótnie. Najczęściej przynoszą jednak jeszcze gorszy skutek.

Regularne znajdowanie się w ogniu uszczypliwości oraz krytyki może sprawić, że uczucia partnera skierowane w twoją stronę zaczną krok po kroku się ochładzać. Trudno się dziwić - ofiara bickeringu może czuć się poniżana, atakowana i oceniana. W najgorszych przypadkach dochodzi do wyraźnego obniżenia poczucia własnej wartości. Kto chciałby żyć w relacji, która do tego prowadzi?

Esther Perel nazywa bickering "małymi wojenkami, które zabijają miłość". Na szczęście psychoterapeutce udało się wyznaczyć kilka rad, które pomogą nam się przed nim ochronić.

Jak skończyć z bickeringiem?

Co ważne, osoba wdrażająca w związek bickering często nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Drobna krytyka, niemiły ton i lekkie czepialstwo mogą być związane z indywidualnymi cechami charakteru, wzorcami wyniesionymi z domu czy niezbyt dobrym samopoczuciem. Niestety, tak jak wspomniałam, regularny bickering, bez względu na przyczynę, nie ma szans wpłynąć pozytywnie na rozwój twojej relacji.

Z pomocą przychodzi autorefleksja. Następnym razem, kiedy postanowisz ochrzanić za coś partnera, zastanów się, czy sprawa jest naprawdę wystarczająco ważna, aby sprawiać mu przykrość. A co za tym idzie, niechcący sabotować swój własny związek. W momentach irytacji i destabilizacji staraj się przekazywać swoje myśli miłym i zachęcającym tonem. Twój facet będzie wtedy o wiele bardziej skłonny do zmiany zachowania czy spełnienia twojej prośby.

Esther Perel zaznacza, że bickering można powstrzymać również za pomocą dobierania odpowiednich słów. Ze swojego związkowego słownika całkowicie wyrzuć zwroty "nigdy" i "zawsze". Zamiast dawać do zrozumienia partnerowi, że znowu źle się zachował, zasugeruj mu, że byłoby ci bardzo miło, gdyby dana sprawa została załatwiona w inny sposób. Zachęcająca i miła komunikacja to sprawdzony trik na udany związek. Czasami mała zmiana tonu może w dłuższym rozrachunku przynieść spektakularny efekt!