Co się dzieje z Ryanem Goslingiem? W sieci aż grzmi od komentarzy o jego „napompowanej” twarzy

Ryan Gosling nie jest jedyną ofiarą medycyny estetycznej ze śmietanki aktorów Hollywood. Na niepotrzebne ulepszenia wyglądu zdecydował się m.in. Tom Cruise czy Zac Effron u którego zmiana wizerunku jest najbardziej zauważalna. Fani zastanawiają się, dlaczego to najbardziej przystojni mężczyźni decydują się na takie poprawki, które finalnie sprawiają, że ci tracą dawny urok i charakter.

Co stało się z twarzą Ryana Goslinga?

Porównując zdjęcia 43-latka na przestrzeni ostatnich lat, da się zauważyć, że rzeczywiście jego twarz uległa zmianie i "podrasowaniu". Na premierze jednego z filmów fani zauważyli, że jego policzki są sztucznie "napompowane", a twarz nienaturalnie opuchnięta. Aktor może i uzyskał efekt idealnie gładkiej skóry, ale czy warto? Możliwe, że do tej pory określany mianem filmowego "Kena" chciał jak najdłużej zatrzymać młody wygląd. Nie wiadomo jednak czy jego nowy wygląd to efekt zabiegów estetycznych, a może naturalne zmiany.

Ofiary medycyny Estetycznej z Hollywood

Wielu aktorów z Hollywood żyje w przekonaniu, że idealnie gładka skóra równa się z młodym wyglądem. Fakt, że Tom Cruise eksperymentuje z urodą, chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem. W ostatnich latach twarz 61-latka uległa sporej zmianie i według wielu fanów - tej na minus. Jego twarz wydaje się być dziwnie opuchnięta, co widać w szczególnosci gdy aktor się uśmiecha.

Najgłośniejsza metamorfoza twarzy pojawiła się chyba u Zaca Effrona, który poddał się zabiegowi liftingu i nie tylko. Botoks i wypełniacze sprawiły, że jego urocze rysy całkowicie zniknęły, co wywołuje smutek wśród wielu sympatyków aktora. Jego fani bronią go jednak i tłumaczą, że na jego wygląd mogła wpłynąć choroba. Mimo obrońców znaczna większość uważa, że Zac padł ofiarą uzależnienia od medycy estetycznej.