Córka zmarłej Agaty Mróz-Olszewskiej ma już 13 lat. Jak wygląda Liliana Olszewska?
Córka zmarłej na białaczkę Agaty Mróz-Olszewskiej jest bardzo podobna do mamy. Liliana wyrosła na śliczna dziewczynę.

Historię Agaty Mróz-Olszewskiej i jej córki Liliany zna cała Polska. Siatkarka, mając zaledwie 17 lat, dowiedziała się, że jest chora na białaczkę. Mimo to przez wiele lat była czołową zawodniczką polskiej reprezentacji - wywalczyła z nią dwa złote medale Mistrzostw Europy! Największą walkę stoczyła jednak nie na boisku - chociaż ciężko chora, nigdy nie porzuciła marzenia o byciu matką. I udało się! Od tamtej pory minęło już 13 lat, a Liliana jest coraz bardziej podobna do Agaty Mróz-Olszewskiej. Dziś wybitna siatkarka świętowałaby 39. urodziny...
Jak wygląda Liliana, córka Agata Mróz? Skończyła 13 lat
Wiadomość o ciąży zaskoczyła tak samo Agatę, jak jej męża oraz komisję lekarską, która już znalazła dla niej dawcę szpiku. W rozmowie z magazynem "VIVA!", siatkarka wyznała wówczas, że sama nie mogła uwierzyć, kiedy zobaczyła dwie kreseczki na teście ciążowym. Lekarze ciągle powtarzali, że przy jej stanie zdrowia to praktycznie niemożliwe. A jednak - była w ciąży!
Termin operacji przeszczepienia szpiku trzeba było przełożyć, ale wiązało się to z ogromnym ryzykiem. Agata Mróz-Olszewska wiedziała, że być może nie będzie jej dane wychowywać Liliany, ale mimo to zdecydowała się urodzić córeczkę. Miesiąc po porodzie Agata Mróz-Olszewska przeszła zabieg przeszczepienia szpiku kostnego. Początkowo wszystko było dobrze, przeszczep przyjął się. Dwa tygodnie później wykryto ognisko posocznicy, co doprowadziło do wstrząsu septycznego. Ziścił się niestety najczarniejszy scenariusz... Agata Mróz-Olszewska zmarła 4 czerwca 2008 roku.
Mała Liliana została pod opieką ojca oraz dziadków. Mimo że wychowywała się bez matki, Jacek Olszewski starał się, aby nie odczuła tego aż tak bardzo i zapewnił córce wszystko, co najlepsze. Obecnie Liliana ma 13 lat. W naszej galerii możecie zobaczyć, jak zmieniała się Liliana!
Czy Jacek Olszewski spotyka się z kimś?
Jacek Olszewski przez bardzo długi czas nie potrafił poukładać sobie życia uczuciowego. Był sam przez osiem lat, aż wreszcie na jednym z portali randkowych poznał Agnieszkę Frąckowiak. Okazała mu dużo wsparcia i zaprzyjaźniła się również z Lilianą.
Wszystkim wydawało się, że teraz może być tylko lepiej. Niestety związek Jacka oraz Agnieszki rozpadł się po trzech latach. Trudno było im pogodzić wieloletnie przyzwyczajenia singla. Rozstali się na początku 2019 roku i od tamtej pory Jacek znowu jest samotnym ojcem.
Do kogo waszym zdaniem Liliana jest bardziej podobna?
Zdjęcie główne: Piotr WYGODA/East News
1 z 7

Liliana Olszewska w 2009 roku
Roczna Liliana była z ojcem, Jackiem Olszewskim, częstym gościem w programach telewizyjnych.
(fot.Wojciech Olszanka/East News)
2 z 7

Liliana Olszewska w 2010 roku
"Liliana wie, że ta mama gdzieś tam jest, ale przecież nigdy jej nie poznała" - odpowiadał Jacek Olszewski w wywiadzie dla Vivy! pytany, czy córka pyta o mamę.
(fot.MATEUSZ JAGIELSKI/East News)
3 z 7

Liliana Olszewska w 2011 roku
Trzyletnia Liliana na spacerze z tatą. (fot.TRICOLORS/East News)
4 z 7

Liliana Olszewska w 2013 roku
W 2013 Liliana "zastąpiła" mamę w drużynie złotych medalistek z Mistrzostw Europy 2003 i 2005 r. Podczas spotkania siatkarek symbolicznie odbiła piłkę za Agnieszkę Mróz-Olszewską.
- Miała ogromną tremę - mówi o córeczce Jacek Olszewski. - Trudno się dziwić. Niejednego z nas przeraziłby debiut w reprezentacji. Widać jednak, że zaczyna jej się podobać siatkówka. Wcześniej nie bardzo garnęła się do sportu. Teraz już odbija piłkę. Może w przyszłości pójdzie w ślady mamy.
(fot.TRICOLORS/East News)
5 z 7

Liliana Olszewska w 2015 roku
Z wiekiem Liliana Olszewska robiła się coraz bardziej podobna do mamy.
6 z 7

Liliana Olszewska w 2019 roku
Zdjęcie Liliany pokazał na Instagramie dumny tata. Przyznał, że trudno mu uwierzyć, że córka jest już szóstoklasistką.
A tak Liliana prezentuje się dziś. Niedawno wrzuciła nową fotkę na Instagram.
7 z 7

W 2020 roku 12-letnia wówczas Liliana pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiadała o swojej pasji, czyli... siatkówce!
To jakoś samo wyszło, jak byłam mała. Podszedł do taty mój teraźniejszy trener i zapytał, czy nie chciałabym dołączyć do klubu. Ale wtedy nie byłam jeszcze pewna, czy chcę grać w siatkówkę. Dopiero później uznałam, że chcę spróbować i bardzo mnie wciągnęło. (...) Ja się tym nie chwalę, ale zawsze jest jakaś motywacja - powiedziała wówczas Liliana.
Więcej - tutaj.