Czym dla Melki Kowal-Głuc jest "bycie sobą"?
Melka Kowal-Głuc jest pierwszą z bohaterek trzeciej już edycji "Jestem piękna, bo jestem sobą". Co dla niej oznacza celebrowanie siebie i dlaczego to właśnie ona znalazła się w naszym cyklu?

Melka Kowal-Głuc to influencerka, pisarka, mama, która chętnie dzieli się swoją twórczością, mówi o ciałolubności, bawi się macierzyństwem i pokazuje życie w krzywym zwierciadle. Jest autorką książek, jak m.in. "Dziewczyna, którą zapomniano" i "Matki na fejsie". Bohaterka naszego cyklu "Jestem piękna, bo jestem sobą" przeszła trudną drogę do odnalezienia siebie, zbudowania niezakłóconej pewności siebie i wypracowania odporności na hejt. Cenimy ją za podejście do ciała, ale też do życia... w każdym jego aspekcie.
Redaktorki o Melce Kowal-Głuc
Marta: Uwielbiam profil Melki za to, że bawi, a jednocześnie nigdy nie czułam, że tracę czas oglądając jej reelsy i TikToku. Potrafi z wyczuciem rozmawiać na trudne tematy, a jednocześnie robi to w sposób tak lekki, że nie czuje się ciężaru, jaki stoi za danym zagadnieniem. Ma doskonałą zdolność przyciągania tłumów. Oswaja z macierzyństwem, nie bawi się w lukrowanie rzeczywistości, choć czasem owija ją w papierek zwany humorem. Uwielbiam jej cykle na IG - od mierzonka, po to, co "odwalił jej stary". Jej książki połyka się w całości!
Paulina: Od pierwszej chwili rozmowy z Melką poczułam, że to osoba o świetnej energii, z którą po prostu chce się spędzać czas. Potrafi bez ogródek, a jednocześnie z dużą dozą delikatności poruszać nawet najtrudniejsze kwestie związane z macierzyństwem, małżeńskim życiem, codziennością, zdrowiem psychicznym i nie tylko. A do tego robi to w tak rozbrajający sposób, że po prostu nie da się przy niej nie śmiać.
Agata: Przeglądanie jej postów to najlepszy pomysł na relaks po stresującym dniu. Melka ma ogromne poczucie humoru, które sprawia, że szarość życia codziennego nabiera barw, a ja śmieję się do łez oglądając jej rolki. Gdyby każda z nas miała taki dystans do tego, co dzieje się wokół, świat byłby lepszy, a życie ciekawsze. Dzięki Melka za to, że pokazujesz tę perspektywę przepełnioną uśmiechem, o której zbyt często zapominamy!
Kasia: Cenię ją za ujmującą szczerość. Za pokazywanie rzeczywistości taką, jaką jest bez zbędnego lukru. Za to, że potrafi się śmiać i wyciągać pozytywy z codziennych sytuacji, co często może ratować nasze zdrowie psychiczne. Za to, że nie boi mówić się o swoim ciele i o zmianach, jakie przeszła.
Sylwia: Melka pokazuje, jak żyć na luzie i z dystansem do siebie i różnych życiowych sytuacji. Porusza przeróżną tematykę, która inspirowana jest tym, co dzieje się w jej życiu. Doceniam jej szczerość i sposób patrzenia na siebie i swoje ciało.