Gwiazda Polsat Cafe jest ciężko chora! Paulina Drażba cierpi na rzadką i groźną przypadłość
Dziennikarka Polsat Cafe opublikowała na Facebooku zaskakująco szczere i intymne wyznanie. Paulina Drażba przyznała się fanom do ciężkiej choroby i opowiedziała, jak bardzo musiała zmienić swoje życie.

W opublikowanym w majówkę oświadczeniu Paulina Drażba wspomina dramatyczne wydarzenie. Gwiazda Polsat Cafe przyznała się swoim zaskoczonym fanom, że rok temu trafiła do szpitala z podejrzeniem zawału serca. Dziennikarka spędziła wtedy kilka dni na oddziale intensywnej terapii. W końcu lekarzom udało się ustalić, co dolega młodej i zdawałoby się zdrowej kobiecie. Drażba wyszła ze szpitala z szokującą diagnozą - wykryto u niej kardiomiopatię takotsubo.Zobacz także: Ewa Chodakowska chce pozwać jedną z fanek! Co ją tak zdenerwowało?
Dziennikarka Polsat Cafe chora na serce
Ta rzadka choroba to niewydolność serca, objawiająca się bólem w klatce piersiowej, dusznościami, nudnościami i wymiotami oraz omdleniem. Przyczyną choroby, nazywanej też zespołem złamanego serca, najprawdopodobniej jest upośledzenie funkcji mikrokrążenia wieńcowego. Uaktywnia się ona jednak pod wpływem intensywnego stresu. Drażba przyznała, że od lat żyje w nieustannym stresie.Jednak kardiomiopatia takotsubo dotyka zwykle osoby starsze, a kobiety - w wieku menopauzalnym. Tymczasem dziennikarka w momencie wykrycia choroby miała zaledwie 32 lata!

Po diagnozie Drażba zdecydowała się zmienić swoje życie:
Dziś wstaję o wiele wcześniej, staram się nie tracić żadnej chwili. Mam napięty plan dnia. I priorytety. Niby jak zawsze, ale nigdy jeszcze nie były one tak jasne. Bez żalu odmawiam, w sekundę rezygnuję. Zdrowy egoizm to bardzo cenna umiejętność. Joga dała mi ogromny dystans. I nauczyła pokory. Jest we mnie spokój.
Zobacz także: Co jest nie tak z powiekami Tamary Arciuch? Do dyskusji włączył się nawet Bartek Kasprzykowski
Choroba "złamanego serca"
Osoby chore na kardiomiopatię takotsubo muszą przyjmować leki, które regulują pracę układu nerwowego i pomagają w radzeniu sobie fizycznymi objawami stresu. Choć śmiertelność u chorych jest przez specjalistów określana jako "mała", pozostaje realnym zagrożeniem i muszą oni nie tylko zmienić styl życia, ale też pozostawać pod opieką lekarzy.Zobacz także: Tinder ma mocną konkurencję! Teraz na randkę umówi cię... Facebook