Ile lat ma Joanna Koroniewska? Internauci są bezlitośni: "Wygląda na 59 co najmniej"

Joanna Koroniewska od lat stara się edukować swoją społeczność odnośnie body positive a także szacunku i miłości do samego siebie. Daleko jej do stosowania filtrów upiększających w mediach społecznościowych czy poddawania się zabiegom medycyny estetycznej. Wiele fanek docenia jej naturalność, jednak wciąż zdarzają się tacy, którzy nie szczędzą sobie bezlitosnych ocen:

Ile ona ma lat? Bo wygląda na 59 co najmniej - przeczytała o sobie jakiś czas temu i dziś postanowiła się do tego odnieść.

Reakcja Joanny Koroniewskiej jest warta uwagi.

Joanna Koroniewska odpowiada na zaczepki odnośnie swojego wieku

"Mam prawo wyglądać i starzeć się jak chcę" - mówiła jakiś czas temu. To nie pierwszy raz, kiedy Joanna Koroniewska musi reagować na krytykę swojego wyglądu. Teraz ponownie musi mierzyć się z smutnymi komentarzami na swój temat. Jakiś czas temu przeczytała o sobie:

Ile ona ma lat? Bo wygląda na 59 co najmniej

Dziś postanowiła poruszyć ten temat w specjalnie dedykowanej temu rolce. Zwracając uwagę na hejt ze względu na wiek, napisała:

Czytałam na swój temat już wiele, ale nadal są tacy, którzy mnie zaskakują. Swoją bezczelnością, ale przede wszystkim obrzydzeniem, że ktoś ma więcej lat! Jaki w tym problem? Właśnie! Czuję się fizycznie lepiej niż kiedykolwiek, uprawiam dużo sportu. Mam kochanego mężczyznę, też dojrzałego. Czego chcieć więcej, spytacie?! Chyba tego, że nastał czas też na nas! Tych starszych, doświadczonych i dojrzalszych, którzy jeśli mają ochotę, będą starzeć tak jak chcą! Z drugim podbródkiem lub bez niego! Bo najważniejsze to czuć się świetnie we własnej skórze! Niezależnie od wieku! A właściwie pomimo! Każdy z nas kiedyś się zestarzeje!

Zobacz także: Zobaczył Joannę Koroniewską w bikini i nie wytrzymał bez przytyku. Szybko mu odpowiedziała

Co więcej, w odpowiedzi na komentarz, że "wygląda na 59 lat", Joanna Koroniewska napisała:

Mam 46 lat i jestem w najlepszym momencie swojego życia, bo nigdy wcześniej tak bardzo nie akceptowałam siebie. Niezależnie od kolejnych zmarszczek czy siwych włosów. Nie przeraża mnie fakt, że kiedyś będę miała 59 czy nawet 89 lat! Żeby kochać kogoś innego, trzeba pokochać siebie.

Ten wpis wywołał emocje wśród internautek:

- Totalnie nie rozumiem hejtu ze względu na wiek. Przecież wszyscy z roku na rok stajemy się starsi. Czy coś mnie ominęło?- To trochę też obrazuje to, że ludzie zapominają jak wyglądają naturalnie nienabotoksowane kobiety. A Pani figura wymiata- A czy to ważne kto ile ma lat??? Czy 20, czy 40, czy 60... ważne że ma piękne wnętrze i kochająca rodzinę- Bo najważniejsze to pokochać siebie.