Taylor Swift bez makijażu. Tak 34-letnia artystka wygląda w naturalnej odsłonie i bez czerwonej pomadki
W związku z trwającą trasą koncertową "The Eras Tour", która już teraz jest uznawana za najbardziej dochodową trasę w historii muzyki, wszystkie oczy są obecnie skierowane na Taylor Swift. Artystka od kilkunastu lat dominuje na międzynarodowej arenie pop. Uwagę przykuwa nie tylko sama muzyka, ale i jej wizerunek. Zobacz, jak wygląda 34-letnia Taylor Swift bez makijażu i charakterystycznej, czerwonej pomadki na ustach.
Taylor Swift od lat kojarzona jest z klasycznym, dziennym makijażem, którego nieodłącznym i najbardziej charakterystycznym elementem jest czerwona pomadka. To właśnie ten odważny kolor stał się jej znakiem rozpoznawczym. Pomimo tego, Swift nie jest typem celebrytki, która intensywnie eksperymentuje z makijażem na co dzień. Zwykle stawia na delikatny makijaż twarzy, eyeliner, naturalne, wytuszowane rzęsy i elegancki błysk na powiece.
Taylor Swift bez makijażu na początku swojej kariery
Taylor, mając 34 lata, wygląda niezwykle młodo. Osoby nieśledzące regularnie jej twórczości często odbierają ją jako młodą artystkę, choć na scenie aktywna jest już od 20 lat. Już jako 14-latka podpisała kontrakt z wytwórnią i wydała swój pierwszy album. Tak wyglądała w wersji saute na początku swojej muzycznej, międzynarodowej kariery!
Taylor najczęściej wybiera subtelne, neutralne cieniowanie na powiekach, które podkreśla jej delikatne rysy twarzy. Na koncertach, gdzie makijaż sceniczny zwykle bywa dość intensywny, artystka pozostaje wierna klasycznemu połączeniu, czyli czerwonej pomadce na ustach i czarnej kresce na oczach.
Taylor Swift w wersji "no makeup"
Taylor często pokazuje się na swoim Instagramie bez makijażu. Promuje ciałopozytywność i zdrowe podejście do własnego wyglądu, ponieważ sama jako nastolatka przez lata borykała się z zaburzeniami odżywiania. Teraz, jako dojrzała i świadomej własnej wartości kobieta, bez cienia wstydu dodaje na swoje social media zdjęcia i nagrania w wersji saute. W takim wydaniu prezentuje się równie pięknie i dziewczęco! Aż trudno uwierzyć, że ma 34 lata!
Show biznes i media społecznościowe potrafią mocno zakrzywić rzeczywistość i prowadzić do powstawania wyimaginowanych kanonów piękna. Taylor unika narzucania na siebie presji, w związku z byciem osobą popularną i znaną na miedzynarodowej arenie. Fani doceniają tę autentyczność i uwielbiają jej minimalistyczne podejście do makijażu, które nomen omen, również stałą się charakterystycznym elementem jej scenicznego wizerunku.