Twoja skóra prawdę ci powie, czyli jaką zaDYMę robią na twojej twarzy papierosy
Uroda i palenie papierosów nie idą w parze. Owszem, dobrze dobrane kosmetyki i ich składniki aktywne mogą opóźnić zachodzenie niektórych procesów, jednak jedynym sposobem na równą walkę z szarą cerą, zmarszczkami pojawiającymi się szczególnie w okolicy ust, utratą jędrności czy problemami skórnymi jest całkowite rzucenie toksycznego nałogu, jakim jest palenie papierosów. Co szkodzi najbardziej? Jak wygląda skóra palacza? O tym poniżej.

- Agata Mularczyk
Światowy Dzień Bez Papierosa, który przypada na 31 maja, to doskonały moment, żeby przyjrzeć się temu, jak nałóg rujnuje urodę oraz jak można temu przeciwdziałać. Pierwsze oznaki możesz widzieć już w lustrze.
Spis treści:
1. Zmarszczki i przedwczesne starzenie
2. Nieprawidłowa pigmentacja
3. Utrata jędrności i blasku
4. Stany zapalne i infekcje
5. Większe ryzyko wystąpienia chorób skóry
6. Jak rzucenie palenia papierosów może pomóc?
Zmarszczki i przedwczesne starzenie

Za przyśpieszony proces starzenia się skóry i jej kondycję (ale też liczne schorzenia!) – odpowiadają szkodliwe substancje zawarte w dymie papierosowym. Każdy palacz zaciągający się papierosem, powinien mieć świadomość, że dym z papierosa zawiera aż 7 tys. związków chemicznych, wpływających na naszą cerę i organizm, w tym blisko 100 związków szkodliwych, z których aż 70 (!) to związki rakotwórcze. Do tego dochodzą też substancje smoliste. „Smoliste” jak smoła? Owszem! To mix związków toksycznych, takich jak rzeczona smoła, cyjanowodór, radioaktywny polon, tlenek węgla. Ale to jeszcze NIE WSZYSTKO! W dymie z papierosa (a dokładniej we wspomnianych wyżej 7 tys. związków chemicznych) znajdują się OLBRZYMIE ilości wolnych rodników, które destrukcyjnie wpływają na komórki skóry – skutecznie i w przyśpieszonym tempie pozbawiając nas młodości (#zmarszczki). FAKT: przez wolne rodniki wieloletnie palaczki wyglądają starzej od swoich niepalących rówieśniczek.
Tkwienie w szponach nałogu może trwać latami, jeśli nie zdecydujesz się na odważny (i słuszny!) krok. Warto pomóc swojej skórze już dziś podejmując walkę z nałogiem. W procesie przywracania skórze blasku i jędrności najlepszym wsparciem dla (ex)palaczek będą wszystkie kosmetyki bogate w antyoksydanty, przyczyniające się do neutralizowania wolnych rodników. W codziennej pielęgnacji warto zastosować preparaty bogate w witaminę C, witaminy E czy koenzym Q10. Do rozważenia jest także dodatkowa suplementacja kolagenem.
Z kolei serum z odpowiednim stężeniem kwasu hialuronowego zadziała jak nawilżający zastrzyk, przynosząc ulgę cerze odwodnionej i suchej. Regularnie stosowane może sprzyjać także redukcji drobnych zmarszczek czy podrażnień.
Nieprawidłowa pigmentacja

Z każdym wypalonym papierosem wzrasta ilość melaniny w naszym organizmie. Może to prowadzić do powstawania ciemnych plam, niestety – zwłaszcza na twarzy. Z kolei trzymanie papierosów zawsze pomiędzy tymi samymi palcami z biegiem czasu powoduje niekiedy trudne do usunięcia, żółte przebarwienia na skórze i paznokciach. Najczęściej polecane przy walce z tym problemem są kuracje kwasowe. Sera oparte na kwasie azaleinowym, glikolowym, ferulowym, askorbinowym czy traneksamowym to solidne wsparcie w doprowadzeniu skóry do zdrowego wyglądu (oczywiście po tym, jak już pozbędziemy się nałogu!).
Utrata jędrności i blasku

Twoja cera jest matowa, blada, czasami wręcz szara czy niebieskawa? Palenie wpływa bowiem negatywnie na ukrwienie skóry – ograniczony przepływ i dopływ tlenu oraz innych składników odżywczych powoduje wygląd daleki od zdrowego glow, do którego dąży przecież większość kobiet.
Papierosowy dym powoduje także odwodnienie skóry oraz zwyrodnienie włókien kolagenowych i elastycznych, doprowadzając do wiotkości. W tym przypadku poza odpowiednimi kosmetykami i suplementacją warto rozważyć regularne masaże skóry – zarówno gabinetowe, wciąż zyskujące na popularności Kobido czy zwykłe, domowe wspieranie twarzy regularną pracą np. kamieniami gua sha podczas codziennej pielęgnacji.
Stany zapalne i infekcje

Częstsze borykanie się z drobnymi stanami zapalnymi na twarzy oraz chorobami skóry. Wśród palących kobiet zwiększa się prawdopodobieństwo pojawienia się np. tzw. trądziku starczego, (innymi słowy trądziku wieku dorosłego), czy występowania jego specyficznej odmiany, czyli trądziku odwróconego.
Drobne zadrapania na twarzy, dłoniach czy pozostałości po długo gojących się krostkach i pryszczach mogą zostawić trwałe ślady. Jeśli borykamy się z takimi problemami, do pielęgnacji należy wdrożyć kosmetyki zawierające składniki przyśpieszające odbudowę i regenerację skóry, jak np. śluz ze ślimaka – w starożytnej Grecji zalecał to nawet sam Hipokrates! Śluz nie tylko poprawi kwestie gojenia, ale regularnie stosowany przynosi też modny efekt dewy skin, czyli mokrej / wilgotnej cery!
Większe ryzyko wystąpienia chorób skóry

Palenie wpływa negatywnie na wiele już istniejących zmian skórnych oraz zwiększa podatność i ryzyko zachorowań na naprawdę ciężkie choroby. Nasila m.in. objawy łuszczycy, a palacze są w grupie podwyższonego ryzyka wystąpienia tego schorzenia. Podobnie w przypadku atopowego zapalenia skóry, choroby Beurgera, tocznia czy łysienia plackowatego.
Warto zwrócić uwagę także na fakt, że aktywni palacze są bardziej narażeni na rozwój raka płaskonabłonkowego. W przypadku nowotworów skóry, takich jak czerniaki, osoby palące mają aż o 40% niższe szanse na przeżycie.
Filtr SPF to konieczność nie tylko latem. Choć niewątpliwie ta bariera ochronna stanowi duże zabezpieczenie dla naszej skóry, nie tylko jeśli chodzi o występowania chorób nowotworowych, ale także procesy starzenia, nie niweluje jednak do zera ryzyka zachorowania.
Jak rzucenie palenia papierosów może pomóc?

Problemom wynikającym z palenia papierosów można zaradzać doraźnie, próbując wesprzeć organizm w tej nierównej walce. Jednak prawdziwą i wyłącznie w 100% skuteczną pomocą, będzie pozbycie się tego szkodliwego nałogu. Nie tylko przez wzgląd na to, jak nasz organizm reaguje na toksyny z zewnątrz, ale też przez to, a właściwie przede wszystkim dlatego, co dzieje się w jego środku.
Niezależnie od tego ile lat już palisz, decyzja o zerwaniu z toksycznym papierosem, od razu przyniesie ci korzyści zdrowotne, ale też urodowe. Mówiąc wprost: każdy dzień bez papierosa to czysty zysk! Jak zatem możesz sobie pomóc? Nie ma jednego złotego środka, ale jedno jest pewne – warto znaleźć odpowiednią dla siebie ścieżkę. Spisz powody, dla których warto rzucić palenie i związane z tym korzyści. Powieś taką listę w widocznym miejscu i czytaj przynajmniej raz dziennie lub kiedy najdzie cię ochota na papierosa. Na „polu bitwy” z nałogiem warto mieć wsparcie. Zastanów się, czy w twoim gronie znajomych nie ma osoby, z którą razem będziecie mogły podjąć to wyzwanie. Wzajemne motywowanie się oraz wspieranie w kryzysie, może okazać się bezcenne. W końcu tylko drugi palacz doskonale będzie wiedział, jak silnym przeciwnikiem jest głód nikotynowy. A skoro już jesteśmy przy tym głodzie… mogą w tym pomóc np. spraye, plastry lub gumy z nikotyną (dalej przyjmujesz substancję, od której jesteś uzależniona – systematycznie zmniejszając jej dawkę), które są superdyskretne i zawsze możesz mieć je przy sobie – w kinie, na spacerze albo na wieczornym wyjściu z przyjaciółmi. Jeśli i te metody nie działają, to pamiętaj, że nałóg to choroba. Warto zatem skorzystać też z pomocy lekarza specjalisty, który dobierze odpowiednie leki (na receptę lub bez).
Twój arsenał do walki z nałogiem się wyczerpał, a Ty nadal sięgasz po zapalniczkę i paczkę papierosów? Niestety bywa i tak. To nie koniec świata, bo w takich momentach są jeszcze alternatywne rozwiązania. Zamiast dalej zaciągać się żarzącym papierosem, postaw na jego mniej szkodliwy substytut, np. przebadany medycznie podgrzewacz tytoniu podgrzewający wkłady tytoniowe. Czasownik „podgrzewać” jest tu kluczowy, bo zamiast dymu, mamy tu areozol nikotynowy, już bez substancji smolistych. Jak wynika z badań szwajcarskich naukowców z Uniwersytetu w Zurychu, podgrzewacze tytoniu (testowanym urządzeniem był IQOS), generują o ok. 99% mniej wolnych rodników w fazie gazowej aerozolu w porównaniu z ich zawartością w dymie z papierosa. Zatem twoja skóra może być w mniejszym stopniu narażona na postępujące procesy starzenia wywołane tym nałogiem. Ale niech to nie uśpi twojego dążenia do głównego celu, jakim jest całkowite pozbycie się ze swojego życia nałogu – tylko to w pełni pozwoli ci odzyskać kontrole nad swoją urodą, ale przede wszystkim – nad zdrowiem.
Powstałe od nałogu zmarszczki czy przebarwienia można po jego odstawieniu starać się niwelować poprzez odpowiednio dobrane kuracje kosmetyczne i dermatologiczne. Współczesna technologia oferuje bogate w składniki odżywcze i nawilżające rozmaite sera, kremy i balsamy, które mogą pomóc w poprawie stanu skóry. Dlatego tak istotna jest profilaktyka w pielęgnacji i poprawa stanu skóry przez walkę z paleniem już dziś. Zadbaj o swoją cerę i swoje zdrowie, zanim nie będzie za późno!