Wiele razy słyszała żarty o "babach za kierownicą". Karolina Pilarczyk udowadnia, że kobiety w drifcie nie mają sobie równych
Karolina Pilarczyk na początku swojej drogi nie raz i nie dwa musiała mierzyć się ze stereotypami dotyczącymi kobiet za kierownicą. Teraz, gdy na koncie ma wielokrotne mistrzostwo w drifcie i nie tylko, może śmiało powiedzieć, że jej płeć nie miała żadnego znaczenia w drodze do sukcesu. A jak zaczęła się jej przygoda? O tym opowiedziała w wywiadzie z cyklu "Jestem piękna, bo jestem sobą".
Karolina Pilarczyk bez wątpienia jest jedną z najlepszych drifterek i kierowczyń rajdowych na świecie. W swoich autach czuje się jak ryba w wodzie, a na ich budowie zna się lepiej niż niejeden mechanik. Jest jedną z naszych tegorocznych bohaterek cyklu "Jestem piękna, bo jestem sobą" i w wywiadzie opowiedziała, jak doszła do miejsca, w którym jest teraz.
Karolina Pilarczyk o początku swojej przygody z motoryzacją
Zamiłowanie do motoryzacji i driftu pojawiło się w Karolinie Pilarczyk tak naprawdę przypadkiem. Nie ma w swojej rodzinie tradycji związanych ze sportami samochodowymi, a miłością do nich zapałała... przez poślizg.
Po zrobieniu prawa jazdy poszłam na płyty poślizgowe, żeby doszkolić swoje umiejętności jako kierowca. I tam nagle, jak ja zaczęłam kontrolować ten samochód, jak on zaczął płynąć, te półtora tony i ty nad tym panujesz... To są emocje, których nie da się opisać. Zakochałam się w tym i stwierdziłam, że w moich żyłach pewnie płynie benzyna i muszę kontynuować tą swoją przygodę z samochodami.
Drifterka zdradziła też, że kiedy weszła do zdominowanego przez mężczyzn świata motoryzacji wielokrotnie słyszała komentarze o "babach za kierownicą" i stereotypach dotyczących kobiet na torze.
Na początku było super, bo panowie się cieszyli, że dziewczyna się interesuje, że patrzy w nich jak w obrazek i spija wiedzę. Ale szybko przestało być tak fajnie, kiedy okazało się, że ta dziewczyna chce z nimi rywalizować. Stereotypy wciąż istnieją. Kiedy kobieta wyjeżdża na tor, ludzie bardziej się przyglądają, co ona jest w stanie zrobić. I najgorsze jest to, kiedy ona zaczyna. Każdy początkujący ma prawo do błędów, a ona usłyszy, że nie umie jeździć bo baba.(...) Jak my popełnimy błędy, to nie umiemy jeździć, a jak mężczyzna popełni błąd, to pewnie opony się skończyły. Nam się błędów nie wybacza.
Czy w takim razie wiele kobiet chce dołączyć do świata motosportów i driftu? Obejrzyj cały nasz wywiad, by się o tym przekonać!
Cykl "Jestem piękna, bo jestem sobą"
Zainspirowane historiami, doświadczeniami, ale też działaniem i postawą wyjątkowych osób, rozpoczynamy cykl "Jestem piękna, bo jestem sobą". Zapraszamy do rozmowy inspirujące osoby, które udowadniają, że piękno pochodzi z wnętrza i poczucia własnej wartości. Każdy z naszych gości ma niezwykłą historię pełną siły, wzruszeń i, przede wszystkim, nauki samoakceptacji. Jesienią wręczymy również kolejne nagrody dla osób i marek, które szczególnie wyróżniają się na tym polu.