Chcesz uniknąć efektu maski? Wiemy co zrobić, aby twarz była idealnie gładka
Jak uniknąć efektu maski podczas nakładania podkładu? Wbrew pozorom wcale nie chodzi wyłącznie o prawidłowe dopasowanie go. Kluczem do sukcesu jest również to, czym go nakładamy.
Technika, a w zasadzie narzędzie do nakładania podkładu pozwoli uniknąć niechcianego efektu maski. A mamy do wyboru całkiem sporo pędzli, do tego jeszcze gąbki czy po prostu palce. Wizażanki już wybrały swojego ulubieńca i wiedzą, któremu warto zaufać w kwestii rozprowadzania produktu.
Pędzel do podkładu Hakuro H50S
Codziennie śledzimy w naszym KWC zakładkę, gdzie znajdują się najczęściej recenzowane produkty. Za każdym razem są to oczywiście kosmetyki kolorowe oraz pięlęgnacja. I pierwszy raz zdarzyło nam się, że na pierwszej stronie pojawił się pędzel do nakładania podkładu. Mowa o Hakuro H50S, czyli o klasycznym flat topie. Pędzel tego typu, jest raczej krótko ścięty, ma zbite włosie, dzięki czemu gwarantuje perfekcyjne krycie, dając jednocześnie raczej naturalny efekt. Polecamy: Szukasz idealnego prezentu na Święta? Podpowiadamy, co możesz kupić w ostatniej chwili!Niska cena, bardzo dobra jakość, perfekcyjne włosie - tutaj po prostu wszystko się zgadza. W naszym KWC ten pędzel ma aż 4,5/5 gwiazdek. Kartę produktu zapełnia już 251 opinii. Pędzel ma sporo fanek, bo aż 107 recenzujących uważa go za swój hit, a 71 procent zdecydowało, że kupi H50S ponownie. Co piszą na jego temat?
Zanim zdecydowałam się na wypróbowanie pędzla Hakuro, do nakładania podkładu używałam jedynie gąbek. Nasz początki były trudne, gdyż musiałam nabrać wprawy w nakładaniu podkładu pędzlem. Hakuro H50S sprawdził się bardzo dobrze. Podkład nakłada się przyjemnie, dość równomiernie, chociaż trzeba uważać, bo przy niektórych podkładach potrafi tworzyć smugi. Mam go około 5 lat, skuwka trzyma się bez żadnych zarzutów, nic mi się nie odkleja, jeżeli chodzi o włoski to przez te 5 lat codziennego używania zgubił może kilka pojedynczych. Poza tym odnoszę wrażenie, że w ogóle nie zmienił się od nowości - pisze Aniulinka1.
Kiedyś nie wyobrażałam sobie bez niego życia - zawsze nakładałam nim podkład. Nie wypija go za dużo, dobrze go rozprowadza i nie zostawia śladów włosia. Przy umiejętnym stosowaniu można nałożyć produkt szybko i dokładnie. Łatwo się go myje i żadne włosie nie wypada. Świetnie wklepuje się nim puder ! Ma idealny rozmiar - można nim dotrzeć do skrzydełek nosa, ale nie trzeba bardzo machać podczas aplikacji. Włosie jest miękkie, nie drapie, ale jest dość zbite i ładnie wtapia podkład w skórę. Ma ładny i solidny trzonek, z którego nic się nie ściera i wygląda świetnie nawet po kilku latach. A czuję, że będzie mi służył jeszcze bardzo długo - ocenia dominikaaa96.
Zgadzamy się ze wszystkim, o czym piszą Wizażanki. Kształt Hakuro H50S umożliwia dotarcie w zakamarki skrzydełek nosa, czy też w okolicach oczu. Jest tutaj mimo wszystko jeden kruczek - pędzlem flat top podkład powinno się nakładać ruchami stemplującymi. Bardziej posuwiste rozmażą go i stworzą smugi. Dobrym sposobem na dodatkowe uniknięcie plam, jest spryskanie włosia wodą termalną jeszcze przed rozpoczęciem aplikacji. A skora mowa o włosiu - polecamy to syntetyczne, ponieważ nie pochłania tyle podkładu co naturalne.Jeżeli szukacie pędzla tego typu innej marki, polecamy rozejrzeć się za tymi:
Nanshy, F02 - 49 zł
ZOEVA 104 - 70 zł
Hulu P6 - 28 zł
Sigma F80 - 90 złZdjęcie główne: istockphoto.com