Reklama

Baza pod podkład to kosmetyk, bez którego wiele z nas nie wyobraża sobie makijażu na wielkie wyjścia. Nic dziwnego, z najlepszą bazą nie musimy martwić się o problemy swojej skóry - na przykład o świecenie w strefie T albo widoczność porów lub zmarszczek. Niestety, źle dobrana baza pod podkład potrafi mocno zaszkodzić skórze i sprawić, że przestaniemy być zadowolone z innych nakładanych na nią kosmetyków. Jak wybrać najlepszą bazę pod makijaż dla swojej skóry?

Reklama

Źródło: Istock

Matująca baza pod makijaż

Po matującą bazę pod makijaż z pewnością sięgną te z was, które są posiadaczkami mieszanej i tłustej cery. To oczywiście słuszny wybór. Warto jednak zwrócić uwagę nie tylko na to, że producent zapewnia nam matową skórę przez wiele godzin, ale także na skład danego kosmetyku. Wszystko dlatego, że cera mieszana i tłusta przez nadmiar produkcji sebum jest bardzo skłonna do zapychania się. Baza pod makijaż nie powinna więc wzmagać tego procesu. Powinnyśmy zatem sprawdzić, czy matująca baza jest na bazie wody oraz czy ma w składzie silikon. Wodna baza nie zrobi krzywdy skłonnej do zaskórników skórze. Za to silikon jest tym, czego zdecydowanie powinny unikać posiadaczki tłustej i mieszanej cery wybierając tę najlepszą dla siebie bazę pod makijaż.

Rozświetlająca baza pod makijaż

Rozświetlająca baza pod makijaż nadaje skórze zdrowego blasku. Kiedyś sięgały po nią częściej kobiety z dojrzałą cerą, ale dziś efekt mokrej skóry jest mocnym trendem wśród bardzo młodych osób. Dobra rozświetlająca baza powinna dawać efekt lekkiej tafli, ale nigdy nie powinna posiadać w sobie widocznych drobinek brokatu - nałożone na skórę wyglądają nieestetycznie i mogą podrażniać wrażliwą cerę. Dużo lepiej sprawdzi się baza, która daje subtelny, ale równomierny efekt odbicia światła.Często skóra, której brakuje blasku jest także skórą odwodnią i wysuszoną. Warto więc zwrócić uwagę na nawilżające właściwości kosmetyku, który nakładamy pod makijaż. Co więcej, jeśli nie mamy problemów z niedoskonałościami skóry, bazę rozświetlającą możemy z powodzeniem używać zamiast podkładu. Po nałożeniu wystarczy lekko przypudrować ją sypkim pudrem, a twarz będzie wyglądała naturalnie i promiennie.

Zielona baza pod makijaż

Po zieloną bazę pod makijaż warto sięgnąć w przypadku problemów z zaróżowioną cerą i pękającymi naczynkami. Zielona baza nie jest jedyną, która rozprawia się z niedoskonałym kolorytem cery. Inne kolorowe bazy to:

  • bazy fioletowe, które mają rozjaśniać i dodawać blasku skórze,
  • bazy różowe, które zmieniają odcień poszarzałej skóry,
  • bazy żółte, które niwelują zmiany pigmentacyjne.

Najlepsza zielona baza pod podkład to taka, która jest gęsta i posiada miętowy kolor. Często nie ma potrzeby, aby aplikować ją na całą twarz, ponieważ zaczerwienie występuje najczęściej jedynie przy nosie lub na policzkach. Warto w takiej sytuacji rozważyć użycie np. nawilżającej albo matującej bazy na inne części twarzy. Ponieważ zaczerwienie często idzie w parze z trądzikiem i problemami z wydzielaniem łoju, zielone bazy posiadają adnotacje, że nadają się dla cery mieszanej i tłustej. Na to powinny zwrócić uwagę osoby z dojrzałą cerą, której problemem nie jest trądzik, ale naczynka. Taka baza może wysuszyć niepotrzebnie skórę, warto więc wtedy rozważyć użycie innej bazy, a zaczerwienienie przykryć zielonym korektorem.

Wygładzająca baza pod makijaż

Dobra, wygładzająca baza pod makijaż sprawia, że drobne zmarszczki przestają być widocznie, ale co najważniejsze, aplikowany później podkład czy puder nie wchodzi w nie i ich nie podkreśla. Tak naprawdę to jedyna baza, w której możemy zaakceptować obecność silikonu, ponieważ to właśnie on odpowiada za widoczny efekt wygładzenia. Posiadaczki tłustej, ale dojrzałej cery, które chciałyby ukryć zmarszczki, powinny taką bazę nakładać jak najrzadziej, aby uniknąć zapchania porów.

Reklama

Źródło zdjecia głównego: Istock

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane