Reklama

Puder na jesień i zimę powinien nie tylko dobrze kryć, ale też na równi z podkładem, zapewnić skórze ochronę przed wiatrem i mrozem. Istotny jest nie tylko kolor i formuła, ale też skład i wysoka zawartość składników odżywczych. Czego więc szukać? Zapytałyśmy wizażystkę i konsultantkę marki Arbonne, Magdalenę Zaniewicz.

Reklama

Jak zmienia się nasz makijaż po lecie?

Cera po lecie potrzebuje innego traktowania. Jesienią i zimą, kiedy zmienia się temperatura, a skóra narażona jest na działanie zimnego, a czasem mroźnego powietrza, potrzebuje dodatkowego wsparcia. Makijaż, zaraz po kremie i pielęgnacji, powinien więc chronić ją przed wysuszaniem, pękaniem i uczuciem ściągnięcia.

Jesienią znów zaczynamy myśleć o innym rodzaju makijażu, nowym kolorze podkładu, czy pudru. Makijaż wykonujemy nieco inaczej, możemy pozwolić sobie na więcej i więcej też zakrywamy. Przebarwienia po słońcu, wysuszoną wiatrem skórę, piegi (choć osobiście uważam, że są najpiękniejszą ozdobą!) Latem potrzebujemy lżejszych kosmetyków, silniejszych filtrów przeciwsłonecznych, świeżości. Po lecie mamy bogatszy wybór produktów, a temperatura pozwala nam już na większe krycie.

Zobacz także: Puder mineralny - co to jest i czym się różni od klasycznego pudru

iStock

Czym kierować się, aby odpowiednio dobrać puder na jesień?

Po pierwsze odpowiednio wypielęgnowana skóra jest dla nas najważniejsza. Tak naprawdę, jeśli o to zadbamy, nasz makijaż nie będzie wiele różnił się latem, zimą, czy jesienią. Dlatego wybierając produkty do twarzy, zwracajmy uwagę na czyste składy, nieobciążające formuły i niezawodną jakość.

Puder, jest zaraz po podkładzie drugim produktem kolorowym, który nakładamy na twarz. Musimy uważać na to, aby pozwalał skórze oddychać, wspaniale byłoby gdyby miał właściwości nawilżające i pielęgnujące. W zależności od potrzeb możemy używać pudru kryjącego, odpowiednio dobierając kolor do podkładu, jak również pudru transparentnego, który sam dopasuje się do koloru cery. Osobiście stawiam na mineralne formuły. Zwracam uwagę na to, by produkt poza utrwalaniem, czy kryciem potrafił również zadbać o nawilżenie i świeży wygląd. Tym bardziej w okresie grzewczym, kiedy nasza buzia wystawiona jest na działanie czynników zewnętrznych i różnicę temperatur.

Czego więc unikać i na co stawiać dobierając odpowiedni puder?

Wybierając puder na jesień i zimę, dobrze jest zastanowić się, z jaką cerą mamy do czynienia. Jeśli posiada skłonność do przesuszania się, szczególnie w tym okresie, pomyślmy nad pudrami np. w kompakcie. Produkty sypkie, choć sprawdzają się na co dzień, mogą podkreślać suche skórki i sprawiać wrażenie tworzącej się na cerze popękanej skorupy. Efekt nie będzie się jednak pojawiał, kiedy postawimy na mocne nawilżenie.

Wybieram tylko zdrowy makijaż. Podkłady i pudry bez talku i oleju mineralnego. Dzięki temu, że dbam o to, co nakładam na twarz, nie muszę wybierać czy chcę mieć piękny, kryjący makijaż, czy zdrową skórę. Warto postawić w tym wypadku na jakościowy produkt, który będzie dbał o skórę również podczas makijażu. Moim hitem jest puder transparentny z filtrem SPF z Arbonne. Przepięknie się mieni i odbija światło. Przystosuje się do każdego rodzaju skóry i nie zmienia koloru podkładu. Kiedy zależy mi na efekcie zdrowej i wygładzonej cery bez dużego krycia zawsze go wybieram. Idealnie sprawdza się przy sesjach fotograficznych. Uwielbiają go nie tylko modelki, ale również kocha go aparat, ponieważ dzięki niemu buzia na zdjęciach wygląda na mega zdrową i nadaje jej jędrny wygląd.

Dobierając więc puder, powinnyśmy więc zawierać te, które posiadają właściwości pielęgnacyjne, wiele składników odżywczych i potrafią zapewniać przy tym dobre krycie. To sprawi, że nasza cera będzie wyglądała zdrowo, nieskazitelnie, a jednocześnie uzyska ochronę przed mroźnym wiatrem i zmianami temperatur.

Kiedy potrzebujemy większego krycia, wybierajmy pudry sypkie kolorowe. Te należy jednak odpowiednio dopasować do koloru podkładu. Zwracajmy uwagę na te mineralne. Są zdrowe, nie zapychają, nie mają talku. Dają jedwabiste krycie i świeże wykończenie.Dla skór, które mają tendencję do wyświecania, polecam też pudry w kamieniu. Taki puder przyda się nam do poprawek w ciągu dnia. Należy zwrócić uwagę na odpowiednio dobrany odcień. Jesienią skóra może być już delikatnie jaśniejsza niż latem. Moim zdaniem puder na jesień może być dla nas przedłużeniem lata. Nałożony na zdrową skórę i niezapychający podkład niech pięknie rozświetli buzię i przywróci jej letni blask.
Reklama

Już wiecie, jaki puder na jesień wybrać dla siebie?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane