#makeupslime - trend z Instagrama, który sprawia, że... pęka nam serce!
Widziałyśmy już różne dziwne trendy, ale #makeupslime najprawdopodobniej przebija wszystko...

Rozpaczasz, gdy twój ulubiony kosmetyk z jakiegoś powodu ulegnie zniszczeniu? Złamana szminka lub pokruszony puder sprawiają, że do końca dnia nie masz humoru? My również nie lubimy takich sytuacji, ale są ludzie, których to... bawi. I w dodatku robią to specjalnie!
#makeupslime - celowe niszczenie kosmetyków
Choć trudno w to uwierzyć, istnieje grupa osób, które spędzają wolny czas na niszczeniu kolorowych kosmetyków. W dodatku dokumentują to za pomocą telefonów i umieszczają później w sieci! To dziwne zjawisko ukrywa się pod hashtagiem #makeupslime i obecnie urasta do rangi osobliwego trendu. Żeby było ciekawiej, uszkodzona kolorówka jest wykorzystywana do mieszania z plastyczną masą, która jest popularna wśród dzieci (w Polsce występuje zwykle pod wiele mówiącą nazwą Glut).Czemu ma służyć ta "rozrywka"? Nie wiadomo, ale za trendem podąża sporo osób, a jeszcze więcej ogląda i komentuje te nagrania. Miażdżenie szminki, zdrapywanie rozświetlacza pilnikiem, kruszenie cieni do powiek wykałaczką... Brr! Momentami trudno zachować spokój, patrząc na tę dewastację.



Nie będziemy ukrywać - nie rozumiemy tego trendu i właściwie chyba nie mamy potrzeby go rozumieć. Czy może istnieć jakiekolwiek sensowne wytłumaczenie dla celowego niszczenia pięknych, kolorowych kosmetyków? Choć jednocześnie obawiamy się, że ta "zabawa" mogłaby się spodobać wielu mężczyznom ;)Zobacz też: Nie syrenka i nie holograficzne - teraz hitem są... anielskie paznokcie!
Dołącz do Klubu Recenzentki i jako pierwsza testuj kosmetyczne nowości!
