Rozświetlenie to jeden z najmocniejszych trendów wakacyjnych, a rozświetlacz to nasz ulubiony kosmetyk o tej porze roku. Dodaje blasku skórze, sprawia, że cała buzia wygląda zdrowo i promiennie. Wizażyści podkreślają, że latem powinniśmy zrezygnowac z matujących pudrów, które zamieniają twarz w maskę, a postawić na świetliste makijaże, które się mienią w słońcu. By jednak podkreślic urodę i nie zrobić sobie krzywdy, trzeba pamiętać o kilku zasadach.

Reklama

Wpadki z rozświetlaczem

Po pierwsze - z rozświetlaczem nie można przesadzić. Kiedyś się go nieco obawiałyśmy. Stopniowo, od lekkich pudrów rozświetlających przeszłyśmy do mocno napigmentowanych rozświetlaczy. Dziś to obowiązkowy punkt w każdym makijażu, tuż obok bronzera. I o ile z tym drugim wiemy, że należy uważać bo możemy narobić sobie nim ciemnych, nieestetycznych plam, o tyle wiele z nas może nie zdawać sobie sprawy, że podobną krzywdę może zrobić nam rozświetlacz. Żadna z nas nie chce przecież, by jej twarz nienaturalnie świeciła się, jakby była spocona. A tak się właśnie stanie, gdy przesadzimy z ilością produktu.

Po drugie - nakładamy rozświetlacz w złych miejsacach (lub - o zgrozo - na całej twarzy) - i zamiast promiennie, wyglądamy starzej.

Kolejna sprawa to odpowiedni kolor rozświetlacza - często drobinki są zbyt jasne, przez co kosmetyk za bardzo rozjaśnia nam skórę. Widać to szczególnie na zdjęciach - zobaczcie naszą galerię, w której zebrałyśmy makijażowe wpadki gwiazd z rozświetlaczem i dowiedzcie się, jak nie powtórzyć ich błędów.

Zobacz także

Zobacz także: Wpadka makijażowa Joanny Racewicz. Jej rzęsy... straszą!

Reklama

Źródło zdjęcia głównego: Pinterest

Reklama
Reklama
Reklama