Nowy trend: skóra muśnięta słońcem. Tej wiosny rumienimy się na... żółto!

Wiosna sprzyja makijażowym eksperymentom - po wielkim powrocie żółtego makijażu oczu, słoneczny kolor zaczyna też gościć na... naszych policzkach. To nie żart - żółty róż do policzków to jeden z najgorętszych trendów, który ma szansę opromienić tegoroczne wakacje. Być może brzmi kontrowersyjnie, ale naszym zdaniem warto dać mu szansę.

Żółć zamiast różu?

Żółty róż to tak naprawdę cień do powiek w słonecznym kolorze nakładany na kości policzkowe - umiejętnie zblendowany pięknie podkreśla rysy twarzy. Wyjątkowo dobrze wygląda na cerach z naturalnie żółtymi tonami oraz ciemniejszych karnacjach, w interesujący sposób podkreśla też piegi. W mediach społecznościowych kobiety chętnie łączą go z żółtym makijażem oczu, jednak nie jest to konieczne.Chociaż tego typu makijaż wygląda szczególnie efektownie podczas sesji zdjęciowych, coraz więcej dziewczyn decyduje się nosić go w delikatniejszej wersji na co dzień - świetnie pasuje do letniego klimatu i przyciąga spojrzenia. Pamiętajmy też, że żółty żółtemu nierówny - warto poeksperymentować z różnymi odcieniami, by znaleźć wariant najlepiej pasujący do naszego typu urody.