Podkład NIUQI z Biedronki o właściwościach kryjąco-wygładzających
NIUQI to marka, która do tej pory była kojarzona z lakierami hybrydowymi. Okazuje się jednak, że w asortymencie ma również kryjąco-wygładzający podkład.

Lakiery hybrydowe NIUQI pokochały wszystkie fanki manicure. Kiedyś pojawiały się okazjonalnie w Biedronce, a teraz są dostępne w stałej ofercie tego dyskontu. Kosztują tylko 9,99 zł, a Wizażanki podkreślają, że nie mają sobie równych. Zachwycają się piękną gamą kolorystyczną oraz trwałością. Nic dziwnego, że w naszym Katalogu Wszech Czasów mają ocenę 4,5/5 gwiazdek oraz kilkadziesiąt recenzji. Ich popularność zdecydowanie przyćmiła inne kosmetyki NIUQI. Mało kto wie, ale ta marka ma do zaoferowania naprawdę świetny podkład.
Podkład NIUQI - cena
Jednym z kosmetyków NIUQI, który nas zainteresował jest podkład, który bardzo dobrze znają już Wizażanki. Kosztuje zaledwie 16,99 zł i dostępny jest w trzech kolorach: 01, 02 oraz 03. Producent reklamuje go jako mineralny produkt odpowiedni dla każdego typu cery. Można go zakupić w dwóch wersjach:
Oba podkłady mają bardzo dobre opinie, ale ten o kryjąco-wygładzających właściwościach jest polecany przez niektóre blogerki urodowe. My natomiast postanowiłyśmy przyjrzeć się ocenom Wizażanek na jego temat.
Podkład kryjąco-wygładzający NIUQI
Ten podkład znajduje się w naszym Katalogu Wszech Czasów i ma już 8 recenzji. Jego ocena jak na razie to 4,3/5 gwiazdek. Wizażanki chwalą go sobie bardzo za niską cenę, która w promocji może wynosić nawet 5 zł. Wiele z nich jest zaskoczona, że podkład z Biedronki okazuje się lepszym produktem niż na przykład te z drogerii czy perfumerii. Podkreślają, że nie zapycha i świetnie zakrywa niedoskonałości, a w dodatku zawiera filtr UV.
Krycie ma super! Pięknie można je budować i nie tworzy przy tym maski. Nie rozmazuje się, nie roluje, dobrze trzyma się twarzy, a zagruntowany pudrem to już w ogóle super. Podoba mi się to, że choć to podkład kryjący, nie jest on takim typowym matem i nie jest też ciężki, nosi się go dzięki temu komfortowo na buzi przez cały dzień i nie czuć go na skórze. Nie jest to konsystencja taka typowa ciężka i tępa, charakterystyczna dla podkładów kryjących. Jest delikatna, kremowo-lejąca a i wykończenie nie jest właśnie takie matowe, a ładnie satynowe, dzięki czemu buźka wygląda na cudnie wygładzoną i świeżą. U mnie nie zbiera się jakoś mocno w załamaniach
Za minus z kolei Wizażanki uznają oksydowanie. To znaczy, że podkład po kilku chwilach od nałożenia zaczyna ciemnieć. Taki zarzut bardzo często odejmuje niestety wielu kobietom możliwość przetestowania danego produktu... Jeśli ktoś ma ciemniejszą karnację, powinien wybrać odcień jaśniejszy podkład, ponieważ i tak zmieni on kolor na skórze. Ale co z jasnoskórymi kobietami? One będą miały już większy problem. Jeżeli bardzo zależy wam na przetestowaniu tego podkładu, jedynym ratunkiem jest przyciemnienie bronzerem szyi oraz dekoltu.
NIUQI do tej pory kojarzyło nam się wyłącznie z Biedronką, gdzie okazyjnie można było dostać lakiery hybrydowe tej marki. Na szczęście wystartowała także strona internetowa tej marki, na której prowadzona jest również sprzedaż online.Jeśli udało się wam kupić podkład NIUQI, dajcie nam znać, jak wasze wrażenia :).Zdjęcie główne: Pinterest.com