Reklama

Podkład nazywa się Naturstay i chociaż nie zdobył jeszcze dużej popularności w katalogu KWC, kilka dziewczyn w mediach społecznościowych postanowiło go przetestować. Wynik? Okazuje się, że kosmetyk sprawdza się bardzo dobrze. Przyjrzyjmy się mu bliżej.

Reklama

Spis treści:

  1. Podkład kryjący Naturstay Ecocera – działanie i właściwości
  2. Podkład kryjący: jak go utrwalić?

Podkład kryjący Naturstay Ecocera – działanie i właściwości

Podkład Naturstay marki Ecocera ma dość gęstą konsystencję, dzięki czemu jest bardzo wydajny. Można go aplikować zarówno za pomocą dłoni, jak i gąbeczki, choć ten drugi sposób pozwoli na uzyskanie większego efektu wygładzenia. Nie powoduje ściągnięcia skóry oraz nie obciąża jej, dlatego będzie odpowiedni także dla osób o cerach problematycznych.

Zapewnia niemal całkowite krycie, które pozwala na kamuflaż blizn, wyprysków, przebarwień i plam pigmentacyjnych. Daje satynowe wykończenie, które jest niezwykle naturalne i eleganckie oraz pozwala na dalszą pracę z makijażem. Będą z niego zadowolone także cery tłuste, ponieważ podkład nie wyświeca się i nie powoduje nadmiernego błyszczenia skóry. Co więcej, optycznie wygładza zmarszczki i redukuje widoczność rozszerzonych porów, a także wyrównuje teksturę skóry.

Odpowiednio przypudrowany utrzyma się przez cały dzień... choć sprawdzi się także do wykonania makijażu wieczorowego. Warto też zaznaczyć, że podkład występuje w wielu wariantach kolorystycznych o tonach ciepłych, zimnych i neutralnych. Tutaj każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Co ciekawe, formuła podkładu została wzbogacona o filtr światła niebieskiego, który może powodować przedwczesne starzenie się skóry. Kwas hialuronowy małocząsteczkowy, czyli pochodna kwasu hialuronowego, dodatkowo nawilża i wygładza skórę, a witamina E poprawia ogólną kondycję cery, poprawia jej sprężystość i wygładza drobne zmarszczki.

Podkład kryjący: jak go utrwalić?

Jeśli zależy wam na maksymalnej trwałości podkładu, zawsze warto utrwalić go pudrem. Dla osób o cerach tłustych czy mieszanych najlepszy będzie ten z bambusowy lub ryżowy. Godnym polecenia jest m.in. ten z PAESE, który świetnie matuje, ale nie podrażnia i nie przesusza skóry. Jest też niekomedogenny, co oznacza, że nie zapycha porów.

Suche cery także nie powinny się bać pudrów. Należy jednak wybierać produkty lekkie i o delikatnej konsystencji. Może to być np. puder Bell, który kosztuje grosze, a jest jednym z ulubieńców Wizażanek i nie tylko. Wtapia się w skórę i nie daje uczucia ściągnięcia, nawet po kilkunastu godzinach.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane