Ten wydłużający tusz do rzęs działa jak serum i primer w jednym. Robi rzęsy XXL
Nie każda z nas ma czas (i nerwy), by codziennie żonglować zalotką, primerem i tuszem, nie wspominając już o nakładaniu serum wzmacniającego włoski. Dlatego ten wydłużający tusz do rzęs od AA Wings of Color zasługuje na miejsce w sercach tych z was, które najbardziej cenią sobie sprytne rozwiązania w makijażu i pielęgnacji.

- Olga Pejas
To wydłużający tusz do rzęs, który zabieram nie tylko na wakacje (kiedy trzeba oszczędzać miejsce w kosmetyczce). Pielęgnuje i daje efekt wow już po jednej warstwie - nie zawiedzie cię nawet jeśli masz słabe, bardzo jasne włoski.
Jak działa wydłużający tusz do rzęs AA Wings of Color?
Silikonowa szczoteczka jest sprytnie wyprofilowana - nie za duża, nie za miękka, i nie robi z oka posklejanych nóg pająka. Rzęsy są ładnie rozdzielone, uniesione i przede wszystkim: dłuższe. Ten tusz gra w jednej lidze z dużo droższymi markami - działa dobrze, nawet gdy malujesz się w pośpiechu i nie masz czasu na oddzielne podkręcanie włosków. A skoro już jesteśmy przy codzienności - to kosmetyk, który możesz nosić od rana do wieczora bez ryzyka, że odbije Ci się na powiece albo rozmaże przy pierwszym ziewnięciu.

Skład i właściwości pielęgnacyjne wydłużającego tuszu do rzęs AA Wings of Color
W środku znajdziesz nie tylko mocny pigment i ale też jak wcześniej wspomniałam składniki pielęgnujące: pantenol, olej arganowy i witaminę E, które odżywiają rzęsy, a także chronią je przed łamaniem się i wypadaniem. To właśnie dlatego ten tusz nie tylko wydłuża, ale też sprawia, że rzęsy z czasem wyglądają na mocniejsze i zdrowsze. Na co dzień, do biura, na randkę czy na imprezę ten wydłużający tusz do rzęs naprawdę robi robotę. A co najważniejsze nie zastyga nie wymaga walki z płynem micelarnym. Schodzi łagodnie, nie ciągnie rzęs, nie kruszy się. Jeśli więc marzy Ci się efekt jak po liftingu rzęs, ale bez całej tej salonowej otoczki – ten tusz może być Twoim nowym hitem.