Top 5 z KWC: bibułki matujące
Kiedy pierwsze upały dają nam się we znaki, zmagamy się nie tylko ze spadkiem wydajności, ale i ze spływającym makijażem. Wysokie temperatury niestety sprzyjają szybszemu poceniu się oraz nadprodukcji sebum. Jak sobie radzić z tym drugim? Jeśli nie za pomocą pudrów matujących, to korzystając z bibułek.

Bibułki matujące to niepozorny dodatek do damskiej kosmetyczki, który latem potrafi zdziałać cuda. Papierowe chusteczki, nierzadko z dodatkiem pudru, wchłaniają pot i sebum, pozostawiając skórę odświeżoną i matową. Mogą nas więc uratować w trakcie wakacyjnego wypadu, podczas wieczornego spotkania czy po długim dniu pracy, kiedy jeszcze nie mamy możliwości zrobić poprawek w makijażu.Czytaj też: Top 5 z KWC: przyspieszacze opalaniaNiektórzy upierają się przy ręcznikach papierowych, jednak ktoś, kto wypróbował bibułek, raczej już z nich nie zrezygnuje. Zamknięte w maleńkich opakowaniach chusteczki to codzienny niezbędnik w damskiej torebce. Aby ułatwić wam wybór bibułek, prezentujemy pięć propozycji z naszego katalogu KWC. Wizażanki je uwielbiają!Czytaj też: Najlepsze rozświetlacze za mniej niż 20 złotych z KWC
1 z 5

Bibułki matujące Oil Control Paper, Artdeco, cena 27 zł/100 sztuk
Kolejną, przystępną cenową propozycją są bibułki Artdeco, które matują skórę bez jej przesuszania i ścierania makijażu. „Świetny produkt.
Bibułki są tanie i jest ich bardzo dużo. Opakowanie jest małe, poręczne i idealnie się sprawdza w każdej sytuacji. Bibułki działają tak jak należy. Nie naruszają makijażu. Wspaniale pochłaniają nadmiar sebum. Produkt jest bardzo ekonomiczny.
Są o wiele lepsze od pudru. Można bardzo szybko i bez użycia lusterka odświeżyć makijaż w ciągu dnia – wymienia zalety bibułek Artdeco użytkowniczka Barbecue.
Koniecznie przeczytajcie opinie Wizażanek, wyprobujcie i zostawcie własną recenzję! TUTAJ
2 z 5

Bibułki matujące Wibo, cena 4,50 zł/40 sztuk
Matujące chusteczki Wibo pomagają szybko i bezboleśnie odświeżyć skórę i zmatowić tłuste partie twarzy.
„Bibułki zakupiłam przed ślubem na osuszanie buzi z sebum. Przyznam, że tak je polubiłam, że nie umiem się bez nich obejść” - przyznaje recenzentka cichociemna91.
Opinie Wizażanek o tym produkcie przeczytacie TUTAJ
3 z 5

Bibułki matujące z pudrem Mat Express, Marion, cena 7 zł/50 sztuk
Bibułki matujące marki Marion to chusteczki z pudrem w kolorze jasnego brązu. Jak przystało na bibułki, wchłaniają nadmiar sebum i potu z twarzy, pozostawiając na skórze cienką warstwę pudru.
„Kiedyś używałam zwykłych bibułek bez pudru z różnych firm i były raz lepsze, raz gorsze. Jak wypróbowałam te, to była miłość od pierwszego użycia, a reszta poszła w odstawkę.
Nie zabierają z twarzy makijażu, fajnie matują, a po użyciu makijaż zostaje odświeżony i wygląda świetnie. Kolor pudru nie odcina się od podkładów, których używałam lub używam. Super produkt” - recenzuje produkt użytkowniczka o nicku sierp.
Więcej opinii o tym produkcji znajdziecie TUTAJ
4 z 5

Chusteczki matujące, Inglot, cena 29 zł
Jedne z lepiej recenzowanych bibułek znajdziemy w ofercie marki Inglot. Chusteczki niwelują błyszczenie się skóry i zastępują stosowanie pudru matującego.
„Mam bardzo tłustą cerę, w związku z tym w torebce zawsze noszę paczuszkę chusteczek matujących.
Bibułki ładnie wsiąkają nadmiar sebum, buzia wygląda jak świeżo pomalowana, upudrowana. Dodam również że bibułki nie zdejmują makijażu.
Zazwyczaj zużywam 1 do 2 chusteczek na całą buzię” - pisze na stronie produktu Badbadkitty.
Więcej przeczytacie TUTAJ. Jeśli je znacie koniecznie zostawcie własną recenzję!
5 z 5

Pudrowy papier matujący Oil Blotting Papers, Sephora, cena 25 zł/50 sztuk
Nieco droższe, ale równie dobrze recenzowane bibułki znajdziemy w perfumeriach Sephora.
Nadają one skórze lekko pudrowego wykończenia i lekko wyrównują jej koloryt.
„Przede wszystkim jestem bardzo zadowolona z opakowania, które idealnie dozuje bibułki. Bardzo łatwo się je wyciąga i to pojedynczo, nie ma ryzyka wyciągnięcia omyłkowo kilku naraz, a to duży plus.
Bibułki świetnie usuwają sebum i idealnie matują. Nie ma mowy o świeceniu po ich użyciu. Nie naruszają makijażu i nadają ładne pudrowe wykończenie” - czytamy w recenzji użytkowniczki vine.
Więcej o tych bibułkach przeczytacie TUTAJ