Żeby zobaczyć nową kolekcję kosmetyków tej marki, czekałyśmy w kolejce... ponad godzinę! Ale było warto :)
Wyobrażacie sobie, co to muszą być za cuda? Zobaczcie je, a zakochacie się.


Nie żartujemy! 14-go grudnia przyszłyśmy do pracy, włączyłyśmy komputery i z zapartym tchem czekałyśmy na to, aż najnowsza kolekcja marki Too Faced "Sweet Peach" pojawi się w sklepie internetowym. Kiedy zobaczyłyśmy, że jesteśmy ponad tysięczne w kolejce, nie mogłyśmy uwierzyć własnym oczom, ale się nie poddawałyśmy. Wróciłyśmy do pracy czekając na swoją kolej i udało się. Wcześniej widziałyśmy ją na Instagramie marki, ale nie znałyśmy dokładnych opisów ani cen. Czy było warto? Naszym zdaniem absolutnie tak! Dlaczego? Ta linia stała się marzeniem wielu kobiet i to właśnie dlatego marka zdecydowala o jej wielkim powrocie. W nowym zestawie znajdziemy 11 kosmetyków. Chyba nie musimy tłumaczyć, że tak jak to było np. w przypadku paletki Chocolate Bar, wszystkie kosmetyki obłędnie pachną. Ta linia została wzbogacona ekstraktem z brzoskwini. Na dodatek, razem z paletką cieni został dołączony poradnik, jak stworzyć makijaże.Jak już wspominałyśmy, kolekcja jest już dostępna w sklepie internetowym marki. W Polsce dostaniemy ją w Sephorze w połowie stycznia. Zobaczcie w naszje galerii, co znajdziecie w linii Sweet Peach od Too Faced. Polecamy także: Limitowane kolekcje kosmetyków- wśród nie tylko balsam do ust eos
1 z 6

Sweet Peach Collection
2 z 6

Sweet Peach Collection
3 z 6

Sweet Peach Collection
4 z 6

Sweet Peach Collection
5 z 6

Sweet Peach Collection
6 z 6

Sweet Peach Collection