Manicure hybrydowy jeszcze nie był tak prosty, trwały i... tani! Przekonajcie się same!
Kiedyś nie wyobrażałam sobie samodzielnego wykonywania manicure hybrydowego. Dzisiaj śmiało się nim bawię. Wszystko dlatego, że znalazłam idealne lakiery do paznokci. Ostatnio oczarowały mnie te marki Eveline Cosmetics.
Manicure hybrydowy charakteryzuje się przede wszystkim doskonałą trwałością, którą niezwykle sobie cenię. To właśnie dlatego najczęściej się na niego decyduję. Lubię, kiedy mój ulubiony kolor towarzyszy mi na paznokciach przez wiele dni i nie muszę się obawiać jego odpryśnięcia. Jest to dla mnie szczególnie kluczowe podczas wyjazdów. Poza tym paznokcie pokryte lakierem hybrydowym pięknie się błyszczą i nie łamią.Dawniej jednak ten rodzaj manicure wydawał mi się bardzo skomplikowany do samodzielnego wykonania. Myślałam, że nie poradzę sobie z nakładaniem lakieru tak, żeby np. nie zalać skórek. W końcu podczas malowania paznokci zwykłymi lakierami w każdej chwili można ten błąd naprawić za sprawą zmywacza. Tymczasem w manicure hybrydowym, po utrwaleniu lakieru sprawa już nie jest taka prosta. Moje obawy jednak poszły w zapomnienie, kiedy w końcu odważyłam się spróbować samodzielnie wykonać ten manicure. Fakt, za pierwszym razem ręka może lekko drżeć i jakieś drobne niedociągnięcia się pojawiają, ale dużo łatwiej nam sobie z tym poradzić, kiedy w kosmetykach, którymi wykonujemy manicure mamy dobrze wyprofilowany pędzelek. Ostatnio miałam okazję testować lakiery hybrydowe marki Eveline Cosmetics, które polecam osobom właśnie dopiero zaczynającym swoją przygodę z manicure hybrydowym, jak i tym już bardziej doświadczonym. Kształt pędzelka został tak dopasowany, że nie sposób z nim popełnić błędy. Poza tym są doskonale napigmentowane i nie tworzą smug. Na dodatek w ofercie marki znajdziemy dużą gamę kolorystyczną, w której są zarówno klasyczne barwy, jak również te bardziej wyróżniające się. W najnowszej kolekcji pojawiły się np. pastele i neony, które będą rządziły tej wiosny i lata. Odcieni jest aż 34! Żadna inna drogeryjna marka nie ma w swojej ofercie aż takiego wachlarza możliwości kolorystycznych. Ich dodatkowym atutem jest dostępność. Kupimy je w drogeriach Rossmann i Hebe w niskiej cenie - 20,99 zł, a co za tym idzie, na zbliżającej się promocji Rossmanna –55%, będzie można je nabyć już za niecałe 10 zł!Poniżej przedstawiam wam, jak wykonać manicure hybrydowy w domu za pomocą lakierów Eveline Cosmetics.
Manicure hybrydowy lakierami Eveline Cosmetics krok po kroku
Swój manicure rozpoczynam oczywiście od usunięcia skórek, opiłowania paznokci (zawsze noszę krótkie), wypolerowania płytki i na końcu jej odtłuszczenia. Używam cleanera marki Eveline Cosmetics, który na samym początku zwraca uwagę swoim delikatnym, przyjemnym aromatem. Po zastosowaniu natomiast warto zwrócić uwagę na to, że płytka pozostaje odtłuszczona, ale NIE JEST WYSUSZONA! Podobnie jest ze skórkami - nie zauważyłam żadnego przesuszenia.
Następnym krokiem manicure hybrydowego jest aplikacja bazy pod lakier. W moim przypadku jest to również produkt marki Eveline Cosmetics. Kosmetyk idealnie, równomiernie się rozprowadza. Jego konsystencja jest dość rzadka, przez co łatwo się aplikuje. Nie musimy się jednak obawiać zalania nim skórek - wystarczy otrzeć pędzelek o buteleczkę i usunąć jego nadmiar. Zaczynam od kciuka - maluję go bazą i utrwalam przez 45 sekund za pomocą lampy LED. Ten palec zawsze maluję i utrwalam oddzielnie, ponieważ jeżeli robimy to z resztą palców, to istnieje prawdopodobieństwo, że w wyniku zakrzywienia kciuka, lakier czy też baza po prostu spłyną i na paznokciu będą widoczne nierówności, a co najgorsze, manicure może być nietrwały. Następnie maluję kolejne paznokcie i również je utrwalam.
Kolejnym krokiem jest aplikacja lakieru kolorowego. Ostatnio skusiłam się na nr 325 Coral Reef. To tegoroczny hit kolorystyczny wybrany przez Pantone, który dodaje energii, poprawia samopoczucie i nawiązuje do beztroski. Doskonale wpisuje się więc w moje wyobrażenia na temat wiosennego manicure.
Wróćmy jednak do aplikacji lakieru na całą płytkę paznokcia. Tak jak w przypadku bazy, zawsze zaczynam od kciuka. Pomalowanego paznokcia utwardzam w tej samej lampie. Kiedy ukończę pokrywanie kciuka, przechodzę do kolejnych palców działając w ten sam sposób.
Po nałożeniu i utrwaleniu pierwszej warstwy przechodzę do nakładania i utrwalenia kolejnej. Tutaj muszę śmiało i z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że pędzelki lakierów hybrydowych Eveline Cosmetics to mistrzostwo. Lakier rozprowadza się równomiernie i można z łatwością dojechać nim do krawędzi paznokci. Aż chce się malować:)
Lubię jednak czasem czymś dopełnić klasyczny kolor, ale nie mogę się pochwalić zbyt dużymi zdolnościami manualnymi, dlatego najczęściej sięgam po sprawdzony wzór w manicure – malutkie kropeczki na paznokciach. Trend na tego typu zdobienie rozpropagowała w tamtym roku Anna Lewandowska. Ona zestawiała beżowy kolor z czernią. Ja jednak lubię się bawić różnymi wariantami kolorystycznymi.Tak więc po nałożeniu koloru bazowego mojego manicure kolejno przechodzę do zdobienia, czyli w moim przypadku malowania kropeczek. Obecnie wykorzystuję do tego sondy. Mam ich kilka o różnej wielkości, ale zazwyczaj decyduję się na te o niewielkiej średnicy.Do koloru bazowego Coral Reef wybrałam nr 296 Deep Wine. Jego niewielką ilość wylewam na folię aluminiową i następnie aplikuję na paznokcie. Lakier można nabierać także bezpośrednio z buteleczki/pędzelka.
Najpierw na środku, u podstawy paznokcia stawiam większą kropeczkę, a potem powyżej niej kolejną, tym razem mniejszą.
Myślicie, że jak nie macie sondy, to już nie możecie sobie pozwolić na zrobienie tego typu zdobienia? Nic bardziej mylnego. Muszę wam zdradzić, że do swoich pierwszych kropeczek stosowałam… kredkę!
Po naniesieniu kropeczek utwardzam je w lampie. Na koniec każdy paznokieć pokrywam topem utrwalającym zwracając szczególną uwagę na zakończenia paznokci. To miejsca najbardziej narażone na uszkodzenia, dlatego należy bardzo dokładnie je pokryć, aby manicure nie zaczął odpryskiwać.
Po zakończonym malowaniu przemywam paznokcie odtłuszczaczem i gotowe!
Z lakierami Eveline Cosmetics, tworzenie manicure hybrydowego jest proste i przyjemne. Zastanawiacie się, jak trwały może on być? Jeżeli nie zalejecie skórek, a z tymi lakierami jest to bardzo proste, to manicure hybrydowy wykonany kosmetykami Eveline Cosmetics spokojnie wytrzymuje na paznokciach nawet 2 tygodnie! Pamiętajcie zatem o odtłuszczeniu płytki, dokładnym pomalowaniu i niezalaniu skórek za pomocą bazy, lakieru oraz topu, jak również o dokładnym zabezpieczeniu topem końcówek paznokci. Dzięki tym wszystkim krokom na pewno wasz domowy manicure będzie trwały, a wy przede wszystkim bez problemu poradzicie sobie z jego wykonaniem.
Pozostaje nam jeszcze jedna ważna kwestia- usuwanie manicure hybrydowego. Wiele kobiet się tego obawia. To zajmuje trochę więcej czasu niż zmywanie zwykłego lakieru, ale jest równie proste. Osobiście też korzystam ze zmywacza do lakieru hybrydowego od Eveline Cosmetics. Ten kosmetyk również nie powoduje wysuszenia płytki paznokcia oraz skórek, a w jego składzie znajdziemy m.in. wit. A, E, F, biotynę.Aby zdjąć manicure hybrydowy, należy najpierw delikatnie spiłować wierzchnią warstwę lakieru hybrydowego, następnie namoczyć wacik i przyłożyć go do paznokcia. Potem możemy nałożyć specjalne kubeczki czy klipsy, które przytrzymują wacik lub paznokcie owinąć po prostu folią aluminiową. Po 5-10 minutach lakier zostaje rozmiękczony i wystarczy go lekko zebrać za pomocą drewnianego patyczka. GOTOWE! Po tak zdjętym manicure dłonie są gotowe do kolejnej porcji kolorowego zawrotu głowy na paznokciach:)Fantazyjny makijaż oka? Kup wszystkie niezbędne produkty na stronie eKobieca.pl kody rabatowe.