
Półki w sklepach uginają się od przecenionych ciuchów, więc chciałabyś natychmiast wyrzucić z szafy wszystko, żeby zrobić miejsce na nowo?
Weź głęboki oddech i poważnie przemyśl swoje wybory. To, że sukienka kosztuje 70 proc. mniej niż wcześniej nie znaczy, że a) będzie ci w niej do twarzy, b) znajdziesz właściwy rozmiar, c) w nowym sezonie wciąż będzie modna.
Zanim zaszalejesz na wyprzedażach, zrób ostrą selekcję rzeczy, które planujesz kupić.
Zrezygnuj z tych, które w 2017 roku wychodzą z mody, tych, które świetnie wyglądają na twojej przyjaciółce, a tobie zupełnie nie pasują, a także tych zwyczajnie za małych. Chociaż na twojej liście postanowień noworocznych widnieje punkt „Zrzucić zbędne kilogramy”, ubrania w rozmiarze XS zamiast motywować, wywołują frustrację.
Czego jeszcze unikać?

Nie kupuj tylko dlatego, że jest tanio
Nie trzeba mieć piątki z matematyki na maturze, żeby zrobić w głowie prosty rachunek. Jeśli kupisz pięć rzeczy za 49 zł, wydasz prawie 250 zł, a za tyle mogłabyś już kupić całkiem porządne buty. Nie daj się zwieść niskim cenom, które zachęcają do zakupów. Więcej nie znaczy lepiej.

Nie kupuj, bo dobrze leży na twojej przyjaciółce
W teorii kupowanie ubrań, które nosi twoja przyjaciółka, jest dziewczyńskim faux pas. Ale każdej z nas zdarza się zgrzeszyć, sugerując się stylizacjami koleżanek. Gorzej, jeśli kupujesz ciuchy, w których wyglądasz jak przebieraniec, tylko dlatego, że podobały ci się na kimś innym. Twoja wysoka koleżanka świetnie wygląda w długiej sukience w stylu boho? Ale to nie jest fason dla dziewczyn, które jak ty mają 158 centymetrów. Chyba lepiej wyróżniać się stylem niż nieudolnie kopiować znajomych?

Nie kupuj ubrań za małych
„Rozciągną się w praniu”, „Przecież schudnę”, „Po świętach lekko przybrałam”, tłumaczysz sobie naciągając dżinsy, które ledwo przeszły ci przez łydki i zablokowały się na udach. Lepiej od razu weź rozmiar większe. To żaden wstyd, a poczujesz, że możesz wreszcie oddychać. Poza tym: oversize wciąż jest w modzie!

Nie kupuj tylko dlatego, że coś jest modne
Uwierz nam, też mierzyłyśmy naked dress, dzwony i welurowe mini. Cóż, nie każda z nas może być blogerką, która w każdym trendzie wygląda perfekcyjnie. Większości z nas lepiej służy bazowa garderoba z białymi koszulami, dobrymi dżinsami i czarnymi sukienkami. Zgodność z trendami nie jest więc powodem do zakupowych szaleństw. Co z tego, że kupisz welurową mini za 49 zł, jeśli nigdy jej nie założysz, bo uważasz, że welur cię pogrubia? 49 zł wyrzucone w błoto.

Nie kupuj tego, co wychodzi z mody
Wiesz już, by nie kupować ubrań tylko dlatego, że są modne. Ale jeszcze mocniej odradzamy ci kupowanie tego, co już na dobre przestaje być trendy. Przecież chcesz wejść w nowy sezon z czystą kartą, a nie z zaszłościami z poprzedniego roku. Tak, skórzane klapki z futerkiem byly hitem jesieni, mialy je w swoich kolekcjach największe domy mody. Ale uwierz - równie szybko te wielkie domy mody ogłoszą, że futrzane chodaki to obciach...