Reklama

Alicja Bachleda-Curuś gra jedną z ról w filmie „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” - nie mogło więc jej zabraknąć na premierze nowego dzieła Patryka Vegi. Aktorka postawiła na prostotę. Na czerwonym dywanie zaprezentowała się w delikatnie rozkloszowanej sukience za kolano. Biały, satynowy materiał, na nim delikatna koronka w tym samym kolorze, a talię podkreślał granatowy pasek. Kreację w stylu lat 50. zaprojektowała Anna Krzyżanowska.

Reklama

Bachleda-Curuś postawiła na bardzo klasyczną fryzurę, czyli prosty kucyk związany nad karkiem. Nie założyła również wiele biżuterii. Tego dnia postawiła jedynie na połyskujący w świetle fleszy pierścionek. Rolę biżuterii pełniła też złota torebka- pudełko. Warto zwrócić również uwagę na makijaż aktorki – był bardzo subtelny i podkreślał brązowe oczy Alicji.Jednak coś nam w tej stylizacji nie pasuje... Złote, zabudowane buty z metalicznym czubkiem wyglądają bardzo masywnie przy tak delikatnej sukience i filigranowej posturze aktorki. Domyślamy się, że chodziło o przełamanie delikatnej kreacji butami w innym stylu. Może styliści Alicji obawiali się, że delikatne sandałki czy szpilki nude zostaną uznane za nudne?

Reklama

Zdecydowałybyście się na takie połączenie, jakie wybrała Alicja Bachleda-Curuś? Czy jednak wybrałybyście klasyczne szpilki?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane