Reklama

Chociaż co sezon ulega modyfikacjom, od ponad stu lat jest niezbędnym elementem praktycznej garderoby. Dżinsową kurtkę na dobre rozsławiły największe gwiazdy lat 50.: Marilyn Monroe i James Dean. Od tego czasu błękitne kurtki kojarzyły się z buntem, młodością i nonszalancją. Tak jak skórzane ramoneski, denimowe okrycia stały się mundurkiem rockmanów – od Johna Lennona po Bruce'a Springsteena.Czytaj też: 10 rzeczy w modzie, które odstraszają facetówDzisiaj kurtki dżinsowe można kupić we wszystkich fasonach, kolorach i rozmiarach. Denimowe dziewczyny mają zazwyczaj w szafach kilka modeli – oversize'owy ze sklepu vintage, jasny i krótki, a także biały, czarny i kolorowy.Dżinsowa kurtka od dawna nie kojarzy się tylko ze strojem sportowym. Choć w tym sezonie dopuszczalne są mundurki – mom jeans zestawione z kurtkami, dżinsowe okrycie równie dobrze sprawdza się w komplecie z romantycznymi sukienkami.Czytaj też: Bluzka odsłaniająca ramiona: dlaczego wszyscy ją noszą? Wszystko jest kwestią proporcji. Do ołówkowych spódnic, choćby koronkowych, albo superkrótkich szortów, pasują obszerniejsze kurtki z lekko spranego dżinsu. Do rozkloszowanych sukienek albo tych w stylu boho, które sięgają ziemi, lepsze będą krótsze i węższe, sięgające talii.Kurtka dżinsowa najlepiej wygląda rozpięta, a nawet niedbale narzucona na ramiona czy też przewiązana w talii jak flanelowa koszula. W tym sezonie kurtki są dodatkowo pokryte zabawnymi naszywkami jak np. w kolekcji polskiej marki PLNY Lala albo pastelowe jak u Prosto. Za to kurtkę dżinsową Local Heroes zdobi napis „Girls rock”. Trudno się nie zgodzić!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane