Reklama

Wiele marek modowych prawdopodobnie twierdzi, że kluczem do zdobycia sukcesu jest tworzenie produktów, które bazują na absurdalnym pomyśle. Z takiego założenia regularnie wychodzi dom mody Balenciaga, który lansuje m. in. koszule przypominające worki na śmieci lub gumki do włosów za 800 złotych. Tym razem na wyżyny niedorzeczności wspięła się włoska marka Golden Goose, która stworzyła sportowe buty, na który specjalnie został naklejony brud i plaster. Buty mają sprawiać wrażenie znoszonych oraz tego, że nie stać nas na inne. Cóż, idea wybitnie głupia, bo na świecie żyją tysiące osób, których nie stać na nowe buty i nie ma w tym nic śmiesznego.

Reklama
Golden Goose comes out with a pair of sneakers listed at $530 that are worn down and kept together by tape. Since when is it a trend to glorify the appearance of used sneakers and poverty?— Bryan Heckman (@b_hecky) 20 września 2018

pic.twitter.com/1yLTuitIBX

Buty z plastrem za 2 tysiące złotych

Choć buty marki Golden Goose mają wyglądać na stare i używane wcale nie mają niskiej ceny, a wręcz przeciwnie - są niebywale drogie. Za brudne i poklejone trampki marka życzy sobie 530 dolarów (niemal 2 tysiące złotych). Wątpliwy projekt nie mógł nie spotkać się z oburzeniem internautów. Marka krytykowana jest za naśmiewanie się z ubóstwa oraz próbę wykreowania trendy na czyimś nieszczęściu. Gdyby wszyscy, którzy zakupili buty zamiast wzbogacenia marki Golden Goose, wpłaciliby kwotę 530 dolarów na wybraną organizację charytatywną z pewnością zrobiliby dużo więcej dobrego. Naśmiewanie się z biedy nigdy nie będzie "trendy".Co ciekawe nie są to jedyne "brudne" buty w ofercie luksusowej marki dostępnej m.in. w warszawskim Vitkacu. Golden Goose ma całą kolekcję sportowych butów, które wyglądają, jak noszone od wielu miesięcy. My chyba nigdy nie przekonamy się do takiej mody, a wy?

Reklama

Zobacz także: Do Lidla trafiły skórzane botki w ultraniskiej cenie. Tańszych nie znajdziecie

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane